Proca

[HIR]

Witam
Oto 1 moje drzewko miało już dużo form!! na dziś ma taką

!!!!!! UWAGA !!
Osoby wrażliwe na zielony drucik nie powinny oglądać poniższego zdjęcia
pzdr

[tomek_baobab]

ładne drzewko... może to efekt zdjęcia, ale mam wrażenie, że za słabo jest skręcone w poziomej plaszczyznie. No i może przygnij wierzcholek do poziomu?
a ten zielony drut to po co? czy to drut z izolacja??

[HIR]

Drzewko musi się zagęścić to porozkładam wszystko tak jak ma być co do wyginania to nie chciałem go mocno pozaginać a bardziej uzyskac efekt pochylonej choinki(na zdjęciu 3 wcześniejsza wizja). Drut jest z izolacją

[HIR]

1 fotce jest front

[HIR]

WOG sądząc po twoich wypowiedziach naprawdę masz jakiś problem ze sobą nie wiem czy to kryzys wieku średniego/….??? bo mnie tez to kiedyś czeka ale nie przenoś tych problemów na forum bo projektujesz na mnie złe wibracje!!!!!!!! Masz oczywiście pełne prawo do tego żeby ci się drzewko nie podobało ale nie musisz mi tego tłumaczyć już nie wspomnę o moich inspiracjach. Efekt jaki uzyskałem o taki mi chodziło tym bardzie ze jest tu boczny korzeń a co do twojego stwierdzenia ze takie pochylenie nie występuje w naturze jestem coraz bliższy stwierdzeniu ze nie wychodzisz z domu i bazujesz na necie i książkach a do tego nie wiesz co to choinka więc już chyba znalazłem podstawę twoich problemów ale jestem kiepskim psychologiem. Co do stylu i jego japońskiej nazwy to wymyśl sobie jak ci na tym zależy to drzewko jest Polskie tu się urodziło, wychowało i ukształtowało.

[PatrykRadulak]

omijając całą waszą dyskusje (kolejną) to szczerze powiedziawszy ja też nie wiem co to choinka?

[HIR]

polecam www.google.pl

[Przemek R.]

ja też nie wiem co to choinka?

to kup se słownik ;]
Choinka to ustrojone drzewko, świerk lub jodła (rzadziej sosna) będące ozdobą w czasie świąt Bożego Narodzenia.

Co do samego autora drzewka - to proponuje nie być upartym i zarozumiałym względem tego co pisza inni (troche racji mają). Mi też nie podoba się drut w koszulce (ponieważ nie zachowuje tak kształtów jak goły drut) a jezeli już trzyma - to wystaw drzewko po ściągnieciu drutu a nie kiedy drut na nim sie znajduje i razi po oczach (jednym to przeszkadza drugim mniej).
Z drzewka da sie jeszcze coś wyczarować - ale narazie lepiej dać mu się zagęścić i albo zostawić ta pierwszą dolną gałąź z procy a z reszty zrobić jina albo obciąć dolną gałąź i zrobić bunjina długiego. Ale to jeszcze nie dziś nie jutro - udaj się na warsztaty z jakimś drzewkiem i porób sam coś pod okiem doświadczonej osoby - albo poobeserwuj nawet jeżeli Cie nie stać na uczestnictwo.

[PatrykRadulak]

a jaki polecasz? Będę wiedział jakiego nie kupić

[HIR]

Co do moje zarozumiałości to każdy post nawet krytyczny przyjmuje z pokorą i nie reaguje emocjonalnie ale jak coś mi się podoba według mojego wewnętrznym poczucia co jest ładne to nie przekona mnie ktoś ze mam to zmienić bo jemu się podoba tak. Wytłumaczę to prościej jak ktoś lubi kolor zielony to nie wmówisz mu ze jednak lubi różowy.
Jeżeli racjonalnie mi wytłumaczycie, dlaczego nie mam takiego drutu stosować to przestane, ale jak na mnie utrzymuje kształt dużo lepiej niż nie jeden „opisany do bonsai” a już dużo drzewek nim drutowałem i druty tez już rożne miałem a różnica cenowa jest ogromna. Jak się komuś nie podoba to trudno zaznaczyłem UWAGA ale nie przedstawiamy tutaj tylko gotowych drzewk w donicach docelowych bez drut ale również formowania itp..Co do warsztatu to już Gohanowi tłumaczyłem dlaczego nie chce iść na warsztaty ale post usunięto.Jak ty mi dajesz rade to i ja ci dam jak musisz chodzić na warsztaty to idź na warsztat do kogoś innego bo z tego czerpiesz nadmierne inspiracje.Tzn większość drzewek ma parasolowaty układ korony jak na mnie charakterystyczny dla stylu pana M.Gajdy nad, który pewno jakiś czas pracował a wy go powielacie(opieram się o foty z netu bo nigdy nie widziałem wszystkich drzewek twoich a tym bardziej M.Gajdy. Jak byś nie wiedział o jakie drzewka mi chodzi zobacz pokaz formowania w Lodzi z M.G z 7.10.2007 fota 16 i 24

[Przemek R.]

Ok. Jak lubisz zielony to go lub dalej - ja wole niebieski. (jest takie przysłowie "jedni lubią zapach cytryny, drudzy jak im z butów śmierdzi").
Co do parasolowatego kształtu korony w moich drzewkach to obarcz winą nie tylko Marka Gajde ale i inne osoby u których byłem na warsztatach albo od których czerpie inspiracje (zdaje sobie sprawe, że nie jestem w bonsai super dobry bo dopiero sie ucze) ...

A że najczęsciej osobą do której ide po porady i na warsztaty jest Marek Gajda - odpowiadam - imponuje mi jego wiedza , podejście do bonsai oraz sposów w jaki formuje drzewka. Fakt że nie wszystkie będą naj oh ah (bo czasami z takiego materiału sie nie da). Ale życze żebyś Ty takie drzewka "parasolowate" wklejał na forum.

PS - Patryk - polecam z dużymi literami dla małych dzieci.

[HIR]

Nikogo nie obarczam winą jest to moje spostrzeżenie a odpowiedzialny jestes za to ty a pan Marek co najwyżej za to ze nie zwrócił ci na to uwagi co do wiedzy super ze jest takim człowiekiem co chętnie pomaga a miałem zastrzeżenia tylko do nadmiernych inspiracji drzewkami zreszta juz o tym psialismy uczyc nalezy sie teechnik a nie stylu kogoś. Co do twojego życzenia to poplułem cały dywan żeby się nie spełniło bo to dopiero była by masowa produkcja.Pzdr

[Przemek R.]

Moim zdaniem zawsze podczas nauki przyjmujesz techniki i spostrzeżenia osoby, która Cie uczy a dopiero po dłuższym czasie starasz się wynajdować swoje "wizje" i przekładać to na swoje prace. Ja jeszcze jestem na to za cienki(i pewnie pozostane jeszcze długi czas) - Ty widze, że już jesteś lepszy skoro wiesz lepiej. (ale powiedz to na głos na warsztatach lub na wystawie, spotkaniu, w tłumie i wytłumacz czemu masz racje - na forum każdy jest mądry).

Po co robisz coś na siłe i potem upierasz sie na swoim - skoro tyle osób stara Ci sie wyjaśnić, że racji nie masz. Ja uważam że gdybyś zagęścił te drzewka i dopiero za rok, dwa zaczął byś je formować osiągnął byś większy sukces. Uczenie z książek też niewiele da. Ja np wrcając z Belgi oblukałem książek cała mase - ale nie rozszczepił bym pnia i korzeni jak Kimura.

Nie jest błędem popełnić głupstwo ale głupotą jest tkwić w błędzie.

[HIR]

Ide swoja drogą popełniam, blędy, potykam się ale kiedyś dojde do tego co mnie usatysfakcjonuje a na dziś dzień każde drzewko daje mi dużo radości i to jest dla mnie ważne nie sukcesy może jest do dłuższa droga i trudniejsza ale mam nadzieje ze przy tym nabiorę cech charakterystycznych dla moich drzewek.A jak je zjedziecie na forum trudno jak się będzie komuś podobać to fajnie .Każde słowo które tu pisze mogę powiedzieć każdemu na żywo bo nie będę się chował za ekranem. A jak będzie okazja to na pewno podejdę do was i się przedstawię. Jest tu moje nazwisko i imię i myślę ze każdy powinien uszanować moje podejście czy to bedzię znana osoba czy nie jeśli będzie pałał agresja a nie zdrowa rozmowa opierającą się na argumentach to znaczy ze nie jest człowiekiem inteligentnym!!! i jestem wstanie rozmawiać z nim w bardziej prymitywny sposób ..pzdr

[fidelpatcha]

Łukaszu ja wypowiem się na temat drutu, wizji, własnej drogi itd. Drut ma oczywiście głównie trzymać gałęzie w odpowiednim kształcie, ale ma też nie szpecić nadto rośliny. Dlatego właśnie najlepiej drutować oksydowanym lub wyżarzoną miedzią i należy to robić starannie. Drut ma być jak najmniej widoczny na roślinie. Drut w izolacji po pierwsze rzuca się w oczy z racji barwy, a po drugie z racji grubości. Izolacja sztywności nie dodaje, za to zwiększa grubość. A ty potem pokazujesz swoje drzewko w tych drutach i ostrzegasz przed zielonym drutem, z tym że jak byś mi podał przesoloną zupę z informacją że przesolona jest, to nie oczekuj pochwały, że jest pyszna.
Co do własnej drogi i wizji. Ja akurat jestem jak najbardziej za eksperymentowaniem, tyle że jeśli większości nie podoba się to co zrobię, to po prostu przyjmuję, że wygląda to źle. Po to pokazujesz, żeby uzyskać opinię, a potem na mocniejszą krytykę reagujesz nerwami - to nie jest forum kompletnych laików, którym wszystko sie spodoba. Jedyne co mogę poradzić, to uważne czytanie opinii, podglądanie innych i przekonanie się do warsztatów.

[Gohan]

hmm... Akurat wszyscy co się wypowiadają pierwsze warsztaty mają już za sobą, także wiemy co mówimy Dla mnie Marek jest moim mistrzem, jestem na warsztatch różnych ludzi, czy to Romek, Morten czy Jurgen i również czerpie od nich, cały czas kreuje swoja osobe i technike, za X lat będzie to moj odmienny własny styl. A jezeli piszesz, że nie interesuje Cię zdanie innych na temat twoich drzew... to po co wogóle prezentować je na forum?

Tak jak kolega Wog napisał... ja również mialem rok w plecy ,jak i Przemek, siedzielismy ,pogawedki na forum... Po pierwszych warsztatach uznaliśmy, że bonsai zajmujemy się od dzisiaj...

idziesz do szkoły i zaczał byś się uczyć bez nauczyciela, wział byś ksiązke i zabrał się do rozwiązywania zadań... nie da się tak

[armin]

Szkoda, że rad na temat drzewka jest tak mało. Ale te, które znalazłem są dobre. Osobiście bardziej odpowiada mi wersja z 3 fotki, lecz Twoja aktualna koncepcja, po pewnych korektach też będzie OK. Drzewko za bardzo się przewraca. Sprowadź je bardziej do pionu. Większą równowagę uzyskasz też poprzez spoziomowanie prawej gałęzi. Tym samym zniknie efekt dwóch wierzchołków. Z innej beczki - masz fajne drzewka. Pokaż się z nimi na spotkaniu.

[HIR]

Widzisz wog jak chcesz!! to potrafisz zrozumieć o co chodziło autorowi.Drzewko ma kilka wersji na razie zostaje proca o 2 pniach ale podoba mi się wizja z fotki 3 zostawiłem sobie oczywiście inne wyjścia które będą bardziej popularne.Co do korzenia jest boczny co pasuje do powalającego się drzewa na zdjęciu które wybrałem na front chodziło mi właśnie o efekt takiej powalającej się choinki smaganej wiatrem od lewej patrzaac na fote(nie pasuje mi tylko mała gałązka od małego pnia idąca w stronę wiatru) zwisające 2 gałęzie maja potęgować wrażenie drzewa pochylonego czy tam pochylającego się na skarpiei

[lukas_gr]

Witam, virt przedstawiony na zdjeciu nr 3 jest błędy, umiesciles galaz główną po tej samej stronie po której jest pochylone drzewo. W pewnych przypadkach jest to dopuszczalne jednak drzewo MUSI posiadać inne wazne aspekty wpływające na to ze zachowa równowagę np silnie rozbudowane nebari lub duza partia martwego drewna po stronie przeciwnej. Twoja roslina tego nie posiada w zwiazku z czym musisz umiescic galaz glowna po stonie przeciwnej do kierunku pochylenia pnia inaczej roslina bedzie sprawiala wrazenie jak by chciala sie wywrocic- w naturze nie spotyka sie takich roslina. Drzewo zawsze rosnie tak, zeby bylo stabilne i zrownowazone. Co do stosowania drutow w izolzacji, nie chce wchodzic w cala ta dyskusje, powiem tylko ze jest to niedpuszczalne i koniec kropka, to samo uslyszysz od kazdej innej osoby ktora zajmuje sie bonsai. A jesli juz koniecznie chcesz wiedziec dlaczego tak jest to odpowiadam: taki drut jest nieestetyczny, źle przylega do gałęzi, jest grubszy od zwykłego drutu a co za tym idzie bardziej widoczny i co najwazniejsze a czego pewnie (niestety nie dostrzegasz) o wiele gorzej się nim pracuje. Po za tym druty przeznaczone do bonsai są produkowane w całej gamie średnic- masz możliwosć doboru odpowiedniej grubosć drutu do gałęzi. To co teraz robisz to nic innego jak utrudnianie sobie życia.

[HIR]

Cześć
Co do tego ze takie cos nie występuje to skąd się wzięły pół kaskady kaskady itp.Albo jakim cudem utrzymują się sosny świerki kosodrzewiny w górach na skarpach czasem badzooo mocno pochylone.Wystarczy się przejść nad jakąś rzekę i widać bardzo dużo drzew pochylony pod bardzo dużym kątem zdarzaja się rownolegle do tafli wody.Ostatnio będąc w lesie znaleźliśmy z kolega piękna polane świerków duża cześć z nich jest przewrócona i rośnie w poziomie ale są tez takie które się pochyliły mniej lub bardziej pod swoim cieżarem a korzenia nie wyrwało.