Strona 1 z 1

Dwie kosodrzewiny

: 29 wrz 2007, 19:22
autor: ariks
Witam ! Kupiłem dziś w szkółce dwie kosodrzewiny pierwsza ma 35 cm wysokosci, ładnie pochylona grubosć pnia to grubość palca wskazujacego.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Druga jest o wysokosci około 25 cm i ma sporo gałęzi ! Chciałbym zasiegnąć Waszych rad jaki wybrć styl ktore z gałązek przyciąć oraz jak przezimować je w okresie zimy mieszkam w bloku mam spory balkon wiec mysle je tam trzymac w donicy ponoc iglakom to nie zaszkodzi. Nie są to rewelacje ale chciałem od czegoś zacząć. Proszę o rady !

: 29 wrz 2007, 19:40
autor: Młody
Stylu nikt Ci nie narzuci najlepiej sam poobserwuj drzewka i wybierz coś, lub idź gdzieś na warsztaty.

Już pomijając to że drzewka mają zbyt cienkie pnie i póki co nadają się co najwyżej do gruntu ^^

Właśnie wróciłem z warsztatów i spojrzałem zupełnie z innego punktu widzenia na całą tą sztukę. Jestem pod ogromnym wrażeniem umiejętności pana Marka Gajdy i jego pracy. pozdrawiam.

: 29 wrz 2007, 19:59
autor: ariks
Do gruntu nie mam gdzie pozostają donice na balkonie, tak wiem ze pnie nie są grube szczególnie chodzi mi o to wyższe drzewko ale mysle że mimo wszystko mozna cos zrobić oczywisce nie na siłę. Na warsztaty chetnie czy gdzieś na Podkarpaciu się odbywają mieszkam 30 km od Rzeszowa. :?

Druga sprawa kiedy mozna drutowac, ewentualnie to pierwsze drzewko ? :wink: Mam pewien pomysł co do niego ?

: 29 wrz 2007, 20:06
autor: Młody
w sumie możesz drutować kiedy chcesz byle potem przez jakiś czas (np 6 mies do 12 mies) dać drzewku spokój :) żeby się za bardzo nie "zestresowało"

: 29 wrz 2007, 20:21
autor: Bolas
Najlepiej mu w tym okresie spiewac i puszczac szum wiatru oraz odglos spadajacego wodospadu.
Skad wy to bierzecie??

: 29 wrz 2007, 21:38
autor: ariks
Bolas tak na serio jakie jest Twoje zdanie z chęcią wysłucham kogoś doświadczonego ? :wink:

: 30 wrz 2007, 14:05
autor: Młody
o sory zapomnialem o aklimatyzacji :S czyi jakis miesiąc nic nie robisz xD

: 30 wrz 2007, 14:20
autor: Jacek Grzelak
W przypadku tych sosenek , minimum ze3-4 latka nic nie robić :roll: :wink:

: 30 wrz 2007, 15:50
autor: ariks
Dobra ale czogoś nie rozumiem mam prawo jestem początkujacy. Piszecie ze pień jest cienki (chodzi mi o to najwyzsze drzewko) że dać sobie luz na 3-4 lata Ok, ale widzałem ze np na warsztatach maja podobne drzewka w tym wypadku jałowce które mają idenyczny pień jesli chodzi o grubosć i jednak ktos robi coś z takich drzewek fota ponizej ! :?

Własnie tą pierwszą kosodrzewinę chce uformować jak z ponizszego zdjecia chodzi mi o pierwszego jałowca z lewej strony 8)

Obrazek

I jeszcze fotka z warsztatów z bardzo małymi drobnymi drzewkami abym nie był gołosłowny !!

Obrazek

: 30 wrz 2007, 16:24
autor: fidelpatcha
Podstawowa różnica to gatunek. Porównaj sobie jaki charakter ma zieleń jałowca, a jaki sosna. Czy wiesz że przed drutowaniem na sosnach usuwa się stare igły? Zostanie ci pędzelek na końcu gałązki - jak widzę, dość długiej gałązki. Więc ile CI tych pędzelków powstanie? Osiem, maks dziesięć. Dlatego musisz poczekać te kilka lat - żeby się zagęściły, czytaj - rozgałęziły.

: 30 wrz 2007, 19:38
autor: ariks
Gatunek fakt ale mimo to nawet na tych jałowcach duzo zieleni nie ma, wiem ze przed drutowaniem usuwa sie stare igły, ale nie wiem czy robić to w tym roku bo jesli jest duzo igieł pień masywnieje tak gdzies czytałem ? Mam jednak pomysł aby najdłuższą gałązkę opuścić na dół, a dwie boczne wyciąć tak aby na górze pozostała zielona korona ! Wiem ze nie bedzie duzo zieleni ale mysle ze z czasem się zagęści a o to w bonsai chodzi. :wink:

Czy prawdą jest że przycinanie igieł (nie usuwanie) powoduje odrosty nowych gałęzi na pniu ?

Puki co przez miesiac nic z tym jednym drzewkeim nie będe robił poczekam do listopada !

: 30 wrz 2007, 19:56
autor: hugo
lepiej będzie jak w tym roku zostawisz je w spokoju, tym bardziej, że mają zimować na balkonie. Na wiosnę, wstępnie je przytnij redukując gałęzie które nie będą odpowiadały formie do której chcesz dążyć. Pamiętaj, że gałęzie rosnące na tej samej wysokości pnia nie wyglądają dobrze. Sosna przy stworzeniu jej dobrych warunków ma bardzo dobrze się regeneruje i po silnym cięciu wypuszcza wiele nowych pąków. Nie jest jednak łatwym gatunkiem. Na początek może poćwicz na jałowcach, które są dość odpornym materiałem na zniszczenie.

: 30 wrz 2007, 20:13
autor: ariks
Zamierzam w tym tygodniu kupic ze szkółki jakiegos jałowca aby poćwiczyc na nim ! A sosenki jedną rozgałęzioną wsadze w grunt pod blokiem i będe doglądał jej a wyższą jak piszesz przezimuję bo to teraz będzie najważniejsze !

Widze że jesteś z Rzeszowa czy słyszałeś w tym miejsce o jakiś warsztatach ???

: 30 wrz 2007, 20:49
autor: wwoadas
Zauwaz, ze na jednym "konarze" jalowca jest wiecej galazek, niz w calej Twojej pierwszej sosnie... chodzi o to, aby bylo z czego ulozyc nie rosline a nie, zeby roslina po formowaniu miala duzo zielonego( i tak urosnie). W Twojej sosnie nie ma z czego ulozyc korony i wez pod uwage to, ze wyrasta pare galezi z jednego miejsca, wiec ktores bedziesz musial usunac co jest rownoznaczne z tym, ze nie bedzie z czego ukladac calej rosliny.
Do czego zmierzam? Do tego, ze nie ma sensu robic cokolwiek przy tych sosnach- ewentlalnie wkopac do gruntu, redukcja galazek, ktore wyrastaja na jednym poziomie i zageszczac.

: 30 wrz 2007, 22:23
autor: Przemek R.
Ale o czym dyskusja? nie rozumiem? jałowce cienkie ale tam trzeba 2-3 gałazek aby powstało fajne drzewo czy moyogi czy literat - bo tą zielebnią zasłonisz i rozbudujesz calą korone. A formując sosne to zrzucisz 1/2 jej masy a z tych kłaków co Ci zostanie ?

: 01 paź 2007, 15:05
autor: Bolas
Tak jak przemek powiedzial w przypadku pierwszej sosny masz nie wiecej niz 10 pedzelkow po gora 3 na kazdej galezi jesli ulozysz z tego rosline to super. Sosny sa o tyle trudniejsze ze tak jak wspomnial Jacek trzeba je najpierw dobrze przygotowac do pierwszego formowania co zajmie doswiadczonemu bonsaiscie ok 3-5lat. Tobie nie wiem ile bo nie wiem jakie masz doswiadczenie w zageszczaniu sosen.

: 01 paź 2007, 16:34
autor: ariks
Dziekuję wszystkim za opinie jestem poczatkujący nie mam zadnego doświadczenia mimo to zobacze co uda sie zrobić z tym drzewkiem nawet jesli straci nieco zieleni postaram sie ja rozbutowac czy sie uda nie wiem ale sie czegos naucze za 5 zł mozna poświecic to drzewko, poćwicze jeszcze na jałowcach :wink: