modrzew..... zajrzyj i doradz

Gdy zaczynasz przygodę z bonsai i chciałbyś omówić swoje drzewko, które hoduje się na zewnątrz.
hart
Posty: 26
Rejestracja: 10 gru 2006, 09:08
17

modrzew..... zajrzyj i doradz

Post autor: hart »

witam
ponizej zdrjecia mojego modrzewia

mam przedwstepny pomysł na forme a mianowicie gora martwa i kilka chmurek .. prosze was o doradzenie i wasze wirtuale.. lepiej poradzic sie niz zmarnowac naprawde dorodne drzewko..

z gory wam wszystkim dziekuje
Załączniki
Obraz 009.jpg
Obraz 009.jpg (71.95 KiB) Przejrzano 5092 razy
Obraz 008.jpg
Obraz 008.jpg (69.87 KiB) Przejrzano 5093 razy
Obraz 007.jpg
Obraz 007.jpg (73.94 KiB) Przejrzano 5093 razy
Obraz 006.jpg
Obraz 006.jpg (82.77 KiB) Przejrzano 5093 razy
Obraz 005.jpg
Obraz 005.jpg (71.06 KiB) Przejrzano 5093 razy
Obraz 004.jpg
Obraz 004.jpg (72.56 KiB) Przejrzano 5093 razy
Obraz 003.jpg
Obraz 003.jpg (64.51 KiB) Przejrzano 5092 razy
Obraz 002.jpg
Obraz 002.jpg (82.4 KiB) Przejrzano 5092 razy
Obraz 001.jpg
Obraz 001.jpg (60.47 KiB) Przejrzano 5092 razy
Awatar użytkownika
MA$A
Posty: 43
Rejestracja: 24 mar 2007, 20:14
17
Lokalizacja: New York
Kontakt:

Post autor: MA$A »

TyskiE jest lepsze! A co do drzewka to rzeczywisce kawal krzaka z niego. Mysle ze z tym czubkiem ktory jest teraz to chyba to co proponujesz bedzie dobrym rozwiazaniem.
You don't even think to call me Godfather...
I belive in America, America made my fortune.
hart
Posty: 26
Rejestracja: 10 gru 2006, 09:08
17

Post autor: hart »

moze jakieś propozycje??? wirtual?? modrzew sie przyja i wypuszcza dalej pąki...

z góry dzieki
hart
Posty: 26
Rejestracja: 10 gru 2006, 09:08
17

Post autor: hart »

mam jeszcze pytanie. modrzew został pozyskany na majówke tego roku. czy moge go zaczac nawozic? został pozyskany z cała bryła korzeinioa i została przycieta masa zielona.
Awatar użytkownika
MA$A
Posty: 43
Rejestracja: 24 mar 2007, 20:14
17
Lokalizacja: New York
Kontakt:

Post autor: MA$A »

jak zostal pozyskany w tym roku to z rok jeszcze poczekaj z formowaniem. z nawozeniem poczekaj do lipca.
You don't even think to call me Godfather...
I belive in America, America made my fortune.
davidinho
Posty: 16
Rejestracja: 11 wrz 2007, 20:26
16

Post autor: davidinho »

ja też mam modrzew i od razu takie pytanie do was ....... czy mogę zaszkodzić swojemu drzewku jak z pnia powyrywam wszystkie igły ??
Awatar użytkownika
pawel18
Posty: 182
Rejestracja: 06 maja 2007, 14:50
17
Imie i nazwisko: Pawel Glowiak
Województwo: podkarpackie
Lokalizacja: JarosÂław

Post autor: pawel18 »

nie nie zaszkodzisz mu w niczum ale po co wyrywac jak przeciez na zime same spadna
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

owszem, wyrywając je mozesz mu zaszkodzić,jeśli już, to nakeżałoby je odciąć w jednej trzeciej długości. Możesz zamieścić jakieś zdjecie? Może w ogólenie powinieneś ich usuwać? Może to miejsca w których będą wyrastać nowe pędy, które przdałyby się do późniejszego formowania?
Anna Dorota
ODPOWIEDZ