Forum poświęcone sztuce bonsai

Witam
W tym roku pozyskane dwa liściaki. Najprawdopodobniej wierzba i dąb. Mam pytanie o cięcia, gdyż spotkałem się z dwiema szkołami - ciąć wszystko co nie potrzebne w przyszłości, albo ciąć tylko to co suche. Wiadomo, że trzeba zrównoważyć zieleń i korzenie, ale z drugiej strony czy nie warto zostawić w pierwszym roku żywych gałęzi?
Wierzba pozyskana z piachu, ale dość udanie (dzięki Martinowi), poza tym zdolności do regeneracji wierzby są nadzwyczajne.
Dąb pozyskany z torowiska - sporo włośników, które trzeba było delikatnie wydobywać z kamieni, a dokładnie kamienie z pomiędzy korzeni.
Jeśli ciąć to mile widziane sugestie.

Dąb to niestety nie dąb, a gałęzie zostaw tylko te które będą Ci potrzebne. gałęzie przy liściastych Yamadori mają drugorzędne znaczenie. Najważniejszy jest pień i nebari. Pozdrawiam

Z tego zdjęcia nie rozpoznaje co to za drzewo ale nie dąb, natomiast wierzba trochę przypomina dąb ale nie wyraźne zdjęcie

Ten dąb to może być czeremcha może jakiś leśnik pomoże.

Jeśli chodzi o wierzbę to sugerujące są bazie - ich wygląd wskazuje wierzbę. Zobacz viewtopic.php?t=3402&start=0
A co do (niby) dębu to sugerowałem się liśćmi leżącymi pod krzakiem - ale to była faktycznie jedyna wskazówka.
A o cięcia pytam raczej w trosce o dobro drzewka a nie wygląd - dlatego nie wiem czy zostawić na razie przez rok w spokoju, czy poucinać większość bo faktycznie z pąków wybije?

Damianie, mozesz zrobic zdjecie koncowego paka tego deba?

Ja bym na Twoim miejscu nic nie przycinal. Wiecej zielonego = wiecej korzeni (czyt. szybciej rosna).

A możesz dać jakieś zbliżenie najmłodszych gałęzi z pąkami? Bo wydaje mi się ze ten dąb to lipa (po pączkach sądząc).

Jak tylko wrócę do domu to cyknę fotkę pączków i gałązki z bliska. Lipa powiadasz, mam nadzieję że mówisz o gatunku a nie o swoim zdaniu na temat materiału

Ma się rozumieć, że o gatunku mówię!

Co do wierzby: czyżby Salix caprea? Czyli wierzba iwa?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wierzba_iwa

Obstawiałbym iwę albo mieszańca. Zobaczy się jak (jeśli) wypuści liście

Kora na tym dębie raczej nie jest "lipna" ale pączki podobne do lipy. Stawiał bym jednak na czeremche.

Ale nie jest też ta kora za bardzo czeremchowata: za jasna cosik, bez charakterystycznych kresek... No i spójrz na te młode gałązki: lipowate...

A potem się okaże, ze to np dąb czewony i będzie nam głupio :I


Nie no, na serio liiiiiiiiipa. Nic innego. Jasne są te gałęzie i gładkie. A pień znowu jak na czerwmchę za mało gładki i za mało brązowoczerwony...

Ok poczekajmy na zdjęcie lipa w tej chwili ma już bardzo nabrzmiałe pączki tak, że będzie łatwa do rozpoznania. Quercus rubra wykluczam.

A bo to ironia była...

no to wstawiam - więc na co stawiacie?

Więc na pierwszym zdjęciu może być wierzba iwa, a drugie ...
Mit o lipie odpada. Zostaje przy czeremsze ale chyba musimy poczekać na liście.

A mnie jednak wydaje się, że lipa jest bardziej prawdopodobna. Zobaczcie znalezione zdjęcia pąków szczytowych. Kolorem gałęzi aż tak bardzo nie można się sugerować - drzewko przecież rosło przy samym torowisku i może być najzwyczajniej brudne. Może fleja jest ??

Ot i zagadka, ale za 2 tygodnie rusza listki to będzie pewność. Mam lipe i jest całkiem inna. Ale cóż nie wiem

O ile ruszą, w końcu yamadori i nic nie wiadomo. Ale trzymam kciuki

jak dla mnie to raczej nie lipa

zobaczymy
czekam na listki

Tilia 100% (gatunek do okreslenia po liściach, jeden pąk nie przekonuje mnie w 100 % do żadnaego z obu krajowych gatunków)

Stawiam na lipę. Spójrzcie tylko na gałęzie na pierwszym zdjęciu całego drzewka: sposób w jaki wyrastają z pnia, oraz wygląd młodej gałazki z pąkami - to lipa!

Hej, robimy zakłady? ;)
A Fidelpatcha niech się teraz stara, żeby pąki się rozwinęły...