Strona 1 z 1

Brzoza brodawkowata - Fukinagashi

: 22 paź 2006, 16:14
autor: pawelo73
No to przyszła kolej na mnie. Wstępnie (podkreślam) uformowana brzoza, pozyskana w tym roku. Wysokość ok 65 cm, obwód pnia u nasady 7 cm. Styl chyba oczywisty :-) . Drobne gałązki nie zostały jeszcze odpowiednio uformowane - tzn tak by tworzyły chmurki, a to z dwóch powodów. Nie dysponuję narazie cieńkim drutem, ale a co najważniejsze chciałbym aby te gałązki swobodnie sobie rosły i nabrały trochę masy. Brzoza miała ciężkie przejścia dość póĽne pozyskanie, atak mszyc póĽniej przędziorka, niestety odrzuciła sporo gałęzi - stąd wydaje mi się, że drobne pędy należałoby jeszcze zostawić w spokoju tylko je odpowiednio przycinając w przyszłym roku.
Dopiero po zrobieniu zdjęć zwróciłem też uwagę, że drut nie jest ułożony dokładnie pod kątem 45 stopni :evil:.
Poza chmurkami, kompozycję poprawiłoby też chyba przechylenie wierzchołka nieco w prawą stronę. Przestrzeń pomiędzy najwyższą gałęzią a następna w kolejności zostanie zagospodarowana - jak widzę wybiły tam dwa młode pędy.
pozdr
Paweł

: 22 paź 2006, 16:39
autor: Sentinel
Witam,
oj czarno to widzę.
1. trzeba było poczekać jeden sezon, piszesz, że w tym roku i to dość póĽno pozyskana więc trzeba ją było zostawić w spokoju
2. skoro już odrzuciła część gałęzi to bardzo Ľle, że ją odrutowałeś. Brzozy NIENAWIDZą drutowania i najlepiej jakby je formować głównie poprzez przycinanie i ew. naciągi
3. Jeśli już to powinno się drutować jak najmniejszą ilością drutu. Po co zadrutowałeś cały pień? przecież to nic nie daje. Wiemy, że w książkach radzą umocować drut w podłożu ale w określonych warunkach a nie ot tak dla zasady
4. W naturze brzozy mają jeszcze trochę liści, Twoja nie ma. Dlaczego? Jeśli same spadły to mógłbyć to znak kiepskiej konycji drzewa.
5. Porzuciłbym także myślenie o chmurkach. Akurat z liściaków brzoza najmniej się do tego nadaje.

Ja bym, baaaaaaardzo delikatnie, wywalił te wszystkie druty i zapomniał o formowaniu tego drzewa przynajmniej rok. Ale, życzę szczęścia i mam nadzieję na relację wiosną.
Pozdrawiam
Bartek

: 24 paź 2006, 21:54
autor: Tomek
Co do kondycji rośliny to widać że nie jest najlepsza.
Tak samo jak Bartek radzę usunąć drut.
Jest jedna z wielu podstawowych zasad: nie drutujemy drzewka w tym samym sezonie co zostało pozyskane.
Jesteś osobą z okolic gdzie można przejść się nad morze i zobaczyć jak w naturze wyglądają drzewa smagane wiatrem.
To że powyginasz wszystkie gałązki w jedną stronę nie oznacza tego że będzie to już określona forma do której próbujesz dązyć. Linia pnia też powinna być lekko pochylona a u Ciebie w pewnym momencie pięń odchyla się w przeciwną stronę.
Załączam fotkę żebyś wiedział o co mi chodzi.

: 24 paź 2006, 22:14
autor: PatrykRadulak
I jest to brzoza brodawkowata a nie brodawkowa !! !! !!

: 25 paź 2006, 00:42
autor: pawelo73
OKI dzięki za rady i sugestie.
Co do nazwy rzeczywiście - brodawkowata -dzięki Patryk. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że sporo osób się pomyliło min. Tomek :wink:, na necie też można dość często znaleść błędną nazwę, należało by też chyba poprawić opis gatunku w dziale tymczasowym.
A co samego kształtowania to z całym szacunkiem Tomaszu ale nie zgodzę się z tobą odnośnie zarzutu takiego akurat układu pnia. Jeśli dobrze zrozumiałem chodziło Ci o to, że pień jest wygięty w przeciwną stronę niż gałęzie. Taki układ został nadany drzewku świadomie i celowo. Z tego co wyczytałem forma Fukinagashi ma dwie odmiany "W bonsai w stylu Fukinagashi gałęzie wyrastają lub są wygięte tylko w jedną, wyznaczoną przez wiatr, stronę. Pień może być pochylony w tym samym kierunku co gałęzie lub w stronę przeciwną." - Wikipedia także Płochocki - zdjęcie poniżej.
Pień był naturalnie lekko wygięty w prawo, a drutowanie tylko tę cechę zaakcentowało - choć zapewne słusznie zauważył Sentinel, iż nie było potrzeby drutowania całego pnia. W pierwszej fazie pień jest prosty, dalej lekko zakrzywia się w prawo by w końcowej fazie (do czego właśnie było potrzebne drutowanie) uzyskać znaczne wygięcie. Ot po prostu drzewko, której próbowało rosnąć pod wiatr czyli na przekór przeciwnościom (chyba zupełnie jak ja :-) . A swoją drogą takie śliczne drzewko jak na zdjęciu, które załączyłeś, też mam nadzieję zrobić :wink: .
Jeszcze raz dziękuję i pozdr
Paweł

: 25 paź 2006, 18:07
autor: wwoadas
mi to bardziej przypomina Moyohgi lub shakan- chodzi mi o sosne a Twoja borza jest zdecydowanie za duza