Cytryna skierniewicka

Gdy zaczynasz przygodę z bonsai i chciałbyś omówić swoje drzewko, które hoduje się na zewnątrz.
dary1
Posty: 263
Rejestracja: 05 gru 2004, 21:42
19
Lokalizacja: WoÂłkowyja

Cytryna skierniewicka

Post autor: dary1 »

Mam od niedawna cytrynę skierniewicką. Sadzonka ok 20 cm., ładnie kwitnie, niestety zauważyłem, że końcówki listków zaczynają usychać, wczoraj dwa liście opadły. Jaka może być przyczyna, jaj postępować by nie stracić sadzonki. Cytrynę kupiłem przed świętami, nie przesadzałem jej, stoi na oknie południowym, regularnie podlewam. Jeżeli macie doświadczenie z cytrynami to proszę o wszelkie uwagi na temat hodowli. :cry:
Może spowodowane jest to zbyt ostrym słońcem :?: , Jeżeli tak to czy cytryna przyzwyczai się czy przestawić ją na inne okno?
Kupiłem jednocześnie sadzonkę mandarynki, ta czuje się świetnie.
Załączniki
chore liÂście.jpg
chore liÂście.jpg (30.02 KiB) Przejrzano 29490 razy
cytrynka skierniewicka.jpg
cytrynka skierniewicka.jpg (42.43 KiB) Przejrzano 29485 razy
Darek Rychlicki
Awatar użytkownika
ar2r
Posty: 318
Rejestracja: 19 lip 2004, 21:00
19
Imie i nazwisko: Artur J.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: ar2r »

Jeżeli mnie oczy nie mylą to jest to mandarynka a nie cytryna jeżeli możesz to zamieść zdjęcie drugiego cytrusa. Polecam Ci strony http://www.cytrusy.net/rodzina.php i http://www.saalfelds.freeserve.co.uk/. Plecam też forum http://botanicy.tox.pl/forum/viewforum.php?f=6
Artur
dary1
Posty: 263
Rejestracja: 05 gru 2004, 21:42
19
Lokalizacja: WoÂłkowyja

Post autor: dary1 »

Arturze może masz rację. Zamieszczam więc zdjęcia drugoego cytrusa. Nie zmienia to jednak faktu, że listki żółkną. Proszę o radę. :)
Załączniki
roÂślina nr 2.jpg
roÂślina nr 2.jpg (48.67 KiB) Przejrzano 29450 razy
Darek Rychlicki
Awatar użytkownika
ar2r
Posty: 318
Rejestracja: 19 lip 2004, 21:00
19
Imie i nazwisko: Artur J.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: ar2r »

Ta druga też wygląda na mandarynkę ma bardzo podobne liście do pierwszej. Szkoda, że nie ma kwiatów, mandarynka ma różowe kwiaty i raczej pojedyńcze cytrna skierniewicka ma białe kwiaty i występują one w gronach. Przyczyną usychania może być podlewanie twardą wodą. Twarda woda powoduje podniesienie ph ziemii i cytrusy nie przyswajają substancji mineralnych w wyniku tego liście żółkną (co widać na mandarynce) i mogą usychać. Nadmiar słońca nie jest szkodliwy wręcz przeciwnie u nas cytrusy nigdy nie będą go miały za dużo.
Artur
Awatar użytkownika
jacenty_3
Posty: 515
Rejestracja: 19 paź 2004, 22:52
19
Lokalizacja: BiaÂła Podlaska

Post autor: jacenty_3 »

Kwiaty Cytryny Skierniewickiej
...
i co z niej można zrobić?!

Zgodzę się z Arturem
I zdjęcie to mandarynka i kwiaty o połowe mniejsze od cytryny :roll:

SprawdĽ Ph gleby
- też miałem ten sam problem
jak widać na zdjęciu
Załączniki
BiaÂłe kwiaty
BiaÂłe kwiaty
Image11_cytryna_kwiat_II.jpg (15.86 KiB) Przejrzano 29420 razy
Do wyglÂądy naleÂży dodaĂŚ piĂŞkny zapach!
Do wyglÂądy naleÂży dodaĂŚ piĂŞkny zapach!
Image11_cytryna_kwitnie_2002_II.jpg (67.91 KiB) Przejrzano 29425 razy
Oraz dobry smak!
Oraz dobry smak!
Image11_cytryna_owoc_II.jpg (59.48 KiB) Przejrzano 29446 razy
Oraz trochĂŞ cierpliwoÂści!
Oraz trochĂŞ cierpliwoÂści!
Image11_Cytryna_Zielona_II.jpg (46.8 KiB) Przejrzano 29412 razy
Bonsaiœci ca³ego œwiata ³¹czcie siê !!

Pozdrawiam!
Robert Kotyra
dary1
Posty: 263
Rejestracja: 05 gru 2004, 21:42
19
Lokalizacja: WoÂłkowyja

Post autor: dary1 »

Arturze, Robercie widze że macie duże doświadczenie z cytrusami. :-D
Prezentowane przezemnie wyżej sadzonki mają ok. roku jedna obficie kwitnie , a druga ma zawiązki i zakwitnie za pare dni. Jak myslicie czy pozwolić im kwitnąć mimo młodego wieku czy zrywać kwiaty. :-P
Darek Rychlicki
Awatar użytkownika
ar2r
Posty: 318
Rejestracja: 19 lip 2004, 21:00
19
Imie i nazwisko: Artur J.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: ar2r »

Jeżeli mają dużo słońca mogą spokojni kwitnąć. Potem roślina zrzuci pewną ilość zalążków. Jeżeli zostanie więcej niż dwa to sam je oberwij.
Artur
dary1
Posty: 263
Rejestracja: 05 gru 2004, 21:42
19
Lokalizacja: WoÂłkowyja

Post autor: dary1 »

Hej "cytrusowcy" czy można już cytrusy wystawić na balkon czy to jeszcze za wcześnie. W nocy u mnie temperatura ok. 5 st.
Darek Rychlicki
Awatar użytkownika
ar2r
Posty: 318
Rejestracja: 19 lip 2004, 21:00
19
Imie i nazwisko: Artur J.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: ar2r »

Ja swoje dwie cytrynki, które eksperymentalnie trzymałem na dworze od dwóch tygodni wczoraj przeniosłem do szklarni zapowiadali temperaturę poniżej zera i miałem obawy czy przetrzymają.
Artur
Awatar użytkownika
jacenty_3
Posty: 515
Rejestracja: 19 paź 2004, 22:52
19
Lokalizacja: BiaÂła Podlaska

Post autor: jacenty_3 »

@ Darku

Daj zakwitnąć cytrusom, tak jak pisał Artur (a ... poncirrusy mają się dobrze!!),
Z wynoszeniem na zewnątrz to bym się wstrzymał do ustabilizowania się temperatury!
Ja też swoją cytrynę i mandarynkę przechowuję na balkonie, w trochę zacienionym miejscu, przez okres od maja do września i w tym czasie kwitną i owocują! :-D
Uważaj na przedziorki!! - mogą powodować żółknienie liści oraz ich opadanie :cry:, oraz na wilgotność podłoża - nie przesuszać 8)
Bonsaiœci ca³ego œwiata ³¹czcie siê !!

Pozdrawiam!
Robert Kotyra
dary1
Posty: 263
Rejestracja: 05 gru 2004, 21:42
19
Lokalizacja: WoÂłkowyja

Post autor: dary1 »

Dziękuję Robercie :-D
Darek Rychlicki
carol1
Posty: 135
Rejestracja: 23 sie 2007, 20:59
16
Imie i nazwisko: Karol H.
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Knurów

Post autor: carol1 »

Nadmiar słońca nie jest szkodliwy wręcz przeciwnie u nas cytrusy nigdy nie będą go miały za dużo.

Moja cytryna po kilku godzinach na słońcu robi się mizerna, jej liście się kładą, a jak zabiore ją do półcienia i dodatkowo spryskam wodą to od razu wygląda lepiej, więc jeśli to nie przez nadmiar słońca to przez co?

Cytryna wyrosła u mnie w grudniu.
Awatar użytkownika
ar2r
Posty: 318
Rejestracja: 19 lip 2004, 21:00
19
Imie i nazwisko: Artur J.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: ar2r »

I dalej tak uważam. Pewnie chodziło Ci o to, że cytrynie rosnącej na dworze więdną młode pędy. Przyczyną tego jest wysoka temperatura panująca obecnie. Rośliny w takich warunkach transpirują duże ilości wody aby się ochłodzić. jeżeli korzenie nie nadążą w dostarczaniu wody roślina więdnie. Przyczyną tego może być zbyt słabo rozwinięty system korzeniowy lub duże stężenie soli w glebie (może ostatnio nawoziłeś roślinę) zachodzi wtedy zjawisko osmozy. Jeżeli mamy w glebie dużo soli mineralnych korzenie pobierają mało wody. W skrajnych przypadkach roślina może w ogóle nie pobierać wody i w efekcie usychać z tych samych powodów jak by nie była podlewana.
Jeżeli spodziewasz się, że będzie wysoka temperatura podlej mocno roślinę nawet do tego stopnia aby woda stała w podstawce i jeżeli to możliwe używaj wody destylowanej.
Ponieważ jest to forum o bonsai a nie o cytrynach, to jeśli będziesz miał jeszcze jakieś pytania o cytrusach to wyślij PW.
Artur
Ammi
Posty: 1
Rejestracja: 28 paź 2008, 10:52
15
Imie i nazwisko: Anna Czestochowska
Województwo: dolnośląskie

Post autor: Ammi »

Cześc jestem (od niedawna) szczęśliwą posiadaczką cytryny skierniewickiej.Już po miesiącu zakwitła i przetrwała jedna zawiąska.Mam właśnie pytanie związane z owocami jak długo dojrzewają ? :hmmm:
Awatar użytkownika
ar2r
Posty: 318
Rejestracja: 19 lip 2004, 21:00
19
Imie i nazwisko: Artur J.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: ar2r »

Owoce cytryny dojrzewają od 9 do 12 miesięcy w zależności od tego kiedy się zawiązały. Te jesienne dojrzewają dłużej a te wiosenne krócej. Dodam jeszcze jedną ciekawostkę. Owoce cytrusów kiedy dojrzeją nie opadają jak nasze owoce (jabłka gruszki) i mogą jeszcze długo pozostać na drzewie. Jedynie ich skórka stanie się grubsza.
Artur
armin
Posty: 188
Rejestracja: 04 paź 2007, 12:57
16
Lokalizacja: SwarzĂŞdz

Post autor: armin »

Temat jest niewątpliwie bardzo ciekawy i wiele rad sam zakodowałem. Tyle, że to nie to forum, a jeśli już, to na pewno nie ten dział.
Pozdrawiam z okolic Poznania
piter601
Posty: 1
Rejestracja: 02 kwie 2021, 10:36
2
Imie i nazwisko: Piotr
Województwo: małopolskie

Post autor: piter601 »

Dojrzewanie, zawiązywanie i utrzymanie owoców u cytrusów, zależy od wielu czynników. Cytryna Skierniewicka, o której więcej i dokładnie można dowiedzieć się np. tutaj: https://ecytryna.pl/cytryna-skierniewicka-ponderosa nie jest tutaj żadnym wyjątkiem. Przede wszystkim każda odmiana ma swój czas dojrzewania. Jedna dojrzewa wcześniej inna później. Dojrzewanie może opóźniać się jeśli uprawa odbywa się w niesprzyjających warunkach. Brak światła, niska temperatura, niska wilgotność, brak nawożenia, występowanie szkodników to wszystko może wpływać na to, ze nasza cytryna Skierniewicka zamiast dać owoce gotowe do zbioru w zimie, albo ich nie utrzyma, albo da je parę miesięcy później... Czynniki te maja też wpływ na jakość wewnętrzną i zewnętrzną owocu oraz jego wielkość. Z ciekawostek dodam, że Ponderosa nie jest jak to się w Polsce sądzi hybrydą Cytrona i Cytryny, a hybrydą Cytrona i Pomelo. Mimo że nie rośnie tak energicznie jak inne cytryny, trudno byłoby z niej zrobić drzewko bonsai... Ma duże liście, kolce, grube gałązki... Na pierwszych dwóch zdjęciach tego wątku nie jest na 100 procent cytryna Ponderosa a Lima Rangpur - całkiem inny gatunek.
ODPOWIEDZ