WiÄ…z karłowy

Gdy zaczynasz przygodę z bonsai i chciałbyś omówić swoje drzewko, które hoduje się na zewnątrz.
pwec
Posty: 3
Rejestracja: 30 sie 2006, 20:22
17
Lokalizacja: Breń

WiÄ…z karłowy

Post autor: pwec »

Witam.
Oto mój wiąz karłowy odm. ’’Jacqueline Hilloer’’ , kupiłem go w szkółce. co o nim myślicie? Macie jakieś propozycje? Pomysły?

http://www.pwec.webpark.pl/a.jpg
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

pwec macie strasznie dziwne podejście do pracy.
Nie macie pomysłu na drzewo ale wziąłeś go bo....?? No właśnie bo co? Bo ktos napisał ze ze wszystkiego da sie zrobić...? No właśnie co? Co zrobić? Hm mm i tu nasuwa sie pytanie "Po co?" Po co kupować skoro nie zna sie odpowiedzi na pozostałe pytania.
Kolego kupiłeś materiał nie bardzo znając sie na rzeczy. Kupiłeś bo może wiaz może dlatego ze w nazwie karłowaty a może jest jeszcze tysiąc innych "może".
Uświadom sobie że to ty jesteś twórca właśnie tego co z tego drzewka ma powstać (nawet jeśli miałby to być żywopłot w kształcie kulki) nie ważne czy masz narzędzia bo nim z niego cos pędzie zdążysz sie jeszcze zaopatrzyć w to co trzeba.
Ty jesteś twórca tobie roślina ma podpowiedzieć jaki przybrać dla niej kształt ty musisz to widzieć. To ze ktos zrobi ci pięknego Virtuala nie znaczy ze ci sie uda zobaczyć to co widzi inny. A skoro nie daje ci natchnienia albo jesteś jeszcze nie tak dobrze obeznany w sztuce to odpuść sobie tą roślinę niech rośnie w spokoju. Niekiedy jest tak ze roślina musi dorosnąć do właściciela albo na odwrót.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
cezary

Post autor: cezary »

Bolas"- jestes b.nerwoy.<luknij> ile facet ma lat. Czy ty od razu sikales do nocnika w ksztalcie doniczki po bonsai? Poradz fectowi cosik a nie od razu z setka liter z ktorych nic nie wynika chyba tylko twoja niedojrzalosc emocjonalna...
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
18
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Cezary ok,ale Bolek wg mnie po częsci ma racje,Bolek nie wiem czy jest nerwowy nie znam go na tyle,ale dziwisz sie zeby caly czas te pytania byly na forum walkowane?co maja z forum osoby bardziej doswiadczone?nabijac licznik postó na takie odpowiedzi,naprawde jesli kazdy by mizial takie osoby po głowie,to by nadal waliła pytania na poziomie niskim,nie jestem chociaz pre-bonsaista,ale staram sie szukac odpowiedzi ,albo chociaz wmiare powazne pytania zadawac,chodż równiez nie zawsze sie mi to udaje..Fakt osoba jest młoda w moim wieku i wiem po sobie że trzeba sporo zacharować,jesli sie powaznie o bonsai myśli.

DO kolegi.Poszukaj jakies fotki na necie,i sam cos sprubuj zrobić ,nie uda Ci sie wywnioskujesz co Ľle zrobiłes i nastepnym razem pujdzie lepiej.Ciesze sie ze wzieles do serca i chcoiaz fotke lepsza zrobiłes

życze powodzenia
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Cezary popatrz na swój wiek... Jesteś 2x starszy odemnie duuuuuuuzo razy starszy od kolegi który napisał post i w ogole nic nie dodales do tematu.
Jak na moje mozliwosci to najgrzeczniej jak umialem wyjasnilem koledze jaki powinien byc tok myslenia przy doborze materiału.
Owszem jesli bylaby inna to kazdy warsztat zaczynalby sie od uciecia pnia na wyskokosci od10-30cm i zaproszenia warsztatowiczow za 5-10 lat.
Nie ma czegos takiego jak gotowej instrukcji jak zrobic bonsai! to nie model do sklejania.

PS Jezeli moje sikanie porownamy z mozliwosciami kolegi odnosnie czytania... to marne zastosowales porownanie.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
RAFAŁ

Post autor: RAFAŁ »

to fakt ucze sie i jeszcze jestem bonsaiowym leszczem :-P
(dzieki BOLAS i PATRYK) ale wydaje mi sie, że nawet te bonsaiowe leszcze zanim coś kupią (znaczy materiał) czytaja, przeglądaja, szperaja na forum pelnym wiedzy. Tak wię tu moja propozycja.
Jeśli uważasz PWEC ze dany materiał sie nadaje to
1. pomyśl !!
2. kup,
3. zaplanuj,
4. wykonaj
5. dopiero wystaw na forum!!
Wtedy na pewno spotkasz sie z dużo mniejszą krytyka.
Pozdrawiam :-)
JOEMCDONALD

Post autor: JOEMCDONALD »

A mnie sie wypowiedz Bolasa podobała- ktoś kogoś musi stawiać do pionu.
Awatar użytkownika
fater
Posty: 163
Rejestracja: 13 lis 2004, 11:07
19
Imie i nazwisko: Roman S.
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Katowice

Post autor: fater »

No, burza minęła, to teraz ja :-)

@pwec koleżko drogi. Jeśli nie zapłaciłeś za to drzewko ogromnych pieniędzy, (a na pewno nie :-) ), to nic się nie martw, tylko ciachaj wg zaznaczonych punktów. Usuń też gałązkę zaznaczoną strzałką. Wiązy karłowate na szczęście mają wiele śpiących pąków i powinieneś mieć z niego jeszcze pociechę. Rany zasmaruj kitem lub pastą do szczepień.
A rady kolegów co do przyszłej wizji drzewka weĽ sobie do serca, bo ani sie obejrzysz, a będziesz miał balkon lub ogródek pełny roślin z którymi nie będziesz wiedział co zrobić, i które nie będą Ci się podobały. I nie bój się działać (ciąć, drutować, giąć, itp.). Z przeczytania 100 książek i 1000 postów nabędziesz wiedzy, ale nie wprawy. Pamiętaj też, że straty muszą być. A jak już uda Ci się poprowadzić drzewko przez kilka sezonów i na dodatek będzie Ci się podobało - to dopiero będziesz miał satysfakcję!
Powodzenia.
Załączniki
Clip.jpg
Clip.jpg (23.67 KiB) Przejrzano 8652 razy
Pozdrawiam
Roman
Awatar użytkownika
Yoshimitsu
Posty: 51
Rejestracja: 29 sie 2006, 14:07
17
Lokalizacja: Żukowo

Post autor: Yoshimitsu »

No i to nazywa sie . a nie zabijanie chęci poprzez opier...... początkujących i tłumienie ich ambicji i chęci do daleszj pracy . Ale rozumiem Cie Bolas bo ile razy mozna pisac to samo :wink:
Pozdrawiam Michał Miler
pwec
Posty: 3
Rejestracja: 30 sie 2006, 20:22
17
Lokalizacja: Breń

Post autor: pwec »

Dzięki
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Fater ale czy to dobry termin na takie ciecia?
Pozatym kolega tak jak pisalem bedzie mial patola i bedzie musial czekac. Tak Yoshi to sie nazywa . wlasnie. Nie jest sztuka upierd... drzewko kolo nasady.

Powodzenia w daleszej drodze...
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Awatar użytkownika
shishiodoshiMeth.
Posty: 417
Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
19
Imie i nazwisko: Artur M.
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: shishiodoshiMeth. »

Zawsze możesz trzymać wiąza na czas wykopków i wkopać go w miejsce pozyskanego drzewa. Potem wrócisz za 5 lat i wykopiesz tego :)
Na zdjęciu wygląda na to, że Twój wiąz ma kuliste zgrubienie u podstawy, chociaż może się mylę bo nebari nie zmieściło się niestety w kadrze (następnym razem nie zapomnij ofocić podstawy!)
Swoją drogą jeżeli robić drastyczne cięcia, takie jakie zaproponował Fater, to kiedy wg Was jest najlepszy do tego termin? Wg mnie luty jest ok, ale chciałbym poznać Wasze zdanie.
Artur
Awatar użytkownika
Yoshimitsu
Posty: 51
Rejestracja: 29 sie 2006, 14:07
17
Lokalizacja: Żukowo

Post autor: Yoshimitsu »

Bolas chyba Ľle mnie zrozumiałes chodzilo mi o to że ktoś przynajmniej prubuje pomuc komuś kto jest nowy i słabo wtajemniczny .

PS . nie bierz tego do siebie :wink: :wink:
Pozdrawiam Michał Miler
Awatar użytkownika
fater
Posty: 163
Rejestracja: 13 lis 2004, 11:07
19
Imie i nazwisko: Roman S.
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Katowice

Post autor: fater »

Witam.
Bolas słusznie zwrócił uwagę na termin takiego drastycznego cięcia. Oczywiście nie robi się go teraz! Nie podałem tego, a to przecież bardzo wazna rzecz. Przepraszam :oops:

Konary wiązów tniemy od stycznia do kwietnia.

Wiąz karłowy ma bardzo duże przyrosty. Mam przykład wiąza (śr. pnia ok.1,5 cm) uciętego 10 cm od ziemi, który ze śpiących pąków wypuścił 6 gałązek i po pół roku miały one po 15 cm.
Pozdrawiam
Roman
pawelo73
Posty: 158
Rejestracja: 02 wrz 2006, 22:11
17
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: pawelo73 »

witam
zanim doczytałem do końca wszystkie wątki, pojawiła się mi podobna koncepcja jak u Fatera, z tym że: prawej gałęzi bym w ogóle nie ciachał (przyciął bym na niej tylko odrosty), pozostałe dwie gałęzie przyciął bym na wysokości zakończenia prawej (no może środkową nieco wyżej). Byłaby fajna podstawa dla formy miotlastej składająca się z 3 konarów.
W przyszłości, po zagęszczeniu korony można by było obie boczne gałęzie odgiąc do dołu.
Być może można by też było zostawić środkową gałąĽ jako przewodnik, i obciąć ją jak wyżej dopiero w momencie kiedy pień uzyska pożądaną grubość.
pozdr
Paweł
ODPOWIEDZ