bry,
no, obawiam się, że tu wielu odpowiedzi się nie doczekasz, poza adminem chyba tylko ja tu czasem stukam swoje amatorskie wynurzenia
patrząc na nadany obecnie kierunek powiedziałbym, że trzeba się zdecydować na jakąś formę: albo iść w kierunku półkaskady, co sugeruje poziomy kierunek szczątkowego pnia i gałąź spuszczona w dół, albo budowanie jakiejś stojącej wersji i korony, co z kolei sugerują dwie główne podniesione gałęzie. tak nie bardzo wiadomo, co to miałoby być - czy teoretyczne "naturalne" drzewo miałoby rosnąć na terenie płaskim, nad wodą, czy gdzieś zwieszone z urwiska (półkaskada)?
poza tym drutowanie do poprawy, ale to sukcesywnie w miarę, jak będziesz zdejmować - pilnuj, bo fikus potrafi w 2-3 miesiące wrosnąć w drutowanie. zielone gałązki raczej nie utrzymają kształtu, bo do tego potrzeba zdrewniałej tkanki. w tej chwili widać, że jest dość nierówne, a poza tym co najmniej w 1 miejscu druty się krzyżują - a tego robić nie należy, bo nacisk jest wtedy nierówny, i raz że kora łatwiej się uszkodzi, a dwa że kształtowanie jest mniej efektywne
brawo za pozbycie się tej koszmarnej marchewy. rozumiem, że teraz doniczka jest tymczasowa? mimo wszystko zrezygnowałbym z zasłaniania dołu, zdecydowanie lepiej mu będzie na samej podstawce, niż tej osłonce blokującej dopływ powietrza do korzeni
jsz