Wiąz - pomysł
: 02 cze 2013, 14:44
Witam wszystkich serdecznie! Jestem nowy na forum więc słowem wstępu na imię mam Kacper, lubię przeróżne rzeczy ale tu nie o tym. Z roślinami mam tyle wspólnego że uważam je za nieodłączną część wystroju jak i otoczenia, zaś z pielęgnacją tyle że prowadzę wraz z ojcem winnice.
Wiąz drobnolistny jest moim trzecim materiałem na bonsai, gdy go kupiłem był kołkiem którego korona wyglądała jak piłka więc zaraz po aklimatyzacji, gdy już trafił na parapet zewnętrzny zabrałem się do dzieła i drastycznie go sponiewierałem. Mój pomysł na niego to pewna wariacja dla hokidachi - otóż widziałbym go z koroną rozłożystą zamiast tej strzelistej charakterystycznej dla stylu, coś jakby rozłożyć promieniście hokidachi w poziomie. Drugi pomysł to prawie to samo, tyle że umiejscowić koronę nieco wyżej i "wyhodować" drugą tylko odpowiednio mniejszą na odprowadzonym na lewo bądź prawo solidnym konarze.
Moje pytanie po całym tym biadoleniu brzmi - co o tym myślicie? Czy to się sprawdzi, czy będzie miało sens itd. Jeśli wątek się rozwinie i ktoś wykaże zainteresowanie zamieszczę zdjęcia jego obecnego "mizernego" stanu.
Wiąz drobnolistny jest moim trzecim materiałem na bonsai, gdy go kupiłem był kołkiem którego korona wyglądała jak piłka więc zaraz po aklimatyzacji, gdy już trafił na parapet zewnętrzny zabrałem się do dzieła i drastycznie go sponiewierałem. Mój pomysł na niego to pewna wariacja dla hokidachi - otóż widziałbym go z koroną rozłożystą zamiast tej strzelistej charakterystycznej dla stylu, coś jakby rozłożyć promieniście hokidachi w poziomie. Drugi pomysł to prawie to samo, tyle że umiejscowić koronę nieco wyżej i "wyhodować" drugą tylko odpowiednio mniejszą na odprowadzonym na lewo bądź prawo solidnym konarze.
Moje pytanie po całym tym biadoleniu brzmi - co o tym myślicie? Czy to się sprawdzi, czy będzie miało sens itd. Jeśli wątek się rozwinie i ktoś wykaże zainteresowanie zamieszczę zdjęcia jego obecnego "mizernego" stanu.