. w przycięciu

Dział poświęcony omawianiu drzewek zakupionych w marketach oraz fikusom w stępnej fazie, czyli gatunkom, które można hodować w domu.
jakubk09
Posty: 2
Rejestracja: 26 cze 2012, 14:43
11
Imie i nazwisko: jakub
Województwo: podkarpackie

. w przycięciu

Post autor: jakubk09 »

Cześć

Jestem początkującym właścicielem bonsai i mam prośbę aby w miarę możliwości ktoś bardziej ogarnięty udzielił mi kilka wskazówek jak go przyciąć


dzięki z góry JK :)
Załączniki
DSC_7816.jpg
DSC_7816.jpg (102.21 KiB) Przejrzano 4766 razy
DSC_7817.jpg
DSC_7817.jpg (102.5 KiB) Przejrzano 4766 razy
DSC_7814.jpg
DSC_7814.jpg (98.04 KiB) Przejrzano 4766 razy
DSC_7816.jpg
DSC_7816.jpg (102.21 KiB) Przejrzano 4766 razy
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Wpisz fikus marchewka lub ginseng i może wyrobisz sobie zdanie o tym czymś.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Awatar użytkownika
slam
Posty: 19
Rejestracja: 23 cze 2012, 07:14
11
Imie i nazwisko: Marcin
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Mikołów

Post autor: slam »

Witam, z marchewą daleko nie zajdziesz, choć owszem są fikusy ok, 100 letnie ładnie się prezentujące, aczkolwiek, ten rodzaj " bonsai " możesz poprzycinać i w ten sposób trochę zagęścić koronę, to wszystko co przy nim zrobisz. Możesz też zostawić pędy i poczekać aż zgrubną do wielkości gałązki i coś tam odrutować i powyginać, ale jakby na to nie spojrzeć to dalej będzie marchewa.
jakubk09
Posty: 2
Rejestracja: 26 cze 2012, 14:43
11
Imie i nazwisko: jakub
Województwo: podkarpackie

Post autor: jakubk09 »

Ehh... nie wiedziałem, że takie coś nazywa się marchewka i nie jest traktowana jak bonsai :/
To nie da się z tym nic zrobić?
A jak by się go głębiej wsadziło ...
Awatar użytkownika
Amator Bonsai
Posty: 96
Rejestracja: 11 kwie 2012, 18:58
12
Imie i nazwisko: Kacper R.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Amator Bonsai »

To by marchewki zgniły :<
Awatar użytkownika
slam
Posty: 19
Rejestracja: 23 cze 2012, 07:14
11
Imie i nazwisko: Marcin
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Mikołów

Post autor: slam »

Nie twierdzę że nic nie da się zrobić...napisałem co można zrobić z tym okazem, możesz wsadzić go głębiej do ziemi, ale jakby nie było to dalej będzie marchewa. Jeśli chodzi o markeciaki, proste w uprawie, to polecam fikusa benjamina, natasha, ligustra, carmonę, wiąz czy nawet grubosza. Za cenę ok. 50zł można już znaleść " gotowe " drzewko bonsai. Jeśli natomiast chcesz się trochę " pobawić " z roślinką, polecam sadzonki, lub pre bonsai jałowca, cisa, itp, z takiego materiału przy odrobinie wyobraźni i odpowiednich predyspozycjach roślinki, można stworzyć całkiem ładne bonsai, na forum jest na to parę przykładów.
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Wiesz jeżeli wystarczy ci sama satysfakcja z posiadania egzotycznej rośliny to ok. Jeżeli chcesz zrobić z tego bonsai to radzę uzbroić się w cierpliwość bo w warunkach domowych zajmie ci to ok 20-30lat. Czyli 2-3 razy tyle co ja się zajmuje tą sztuką. Po kilku warsztatach sam zrozumiesz że porywasz się z motyką na słońce i pewne rośliny po prostu nie są warte tej pracy. Ale oczywiście na upartego można wszystko.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Awatar użytkownika
fidelpatcha
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
18
Imie i nazwisko: Damian Skiba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice

Post autor: fidelpatcha »

Ludzie bardzo często zaczynają właśnie od marchewek. Ja jakiś czas temu zostałem obdarowany czymś podobnym. Skoro już mam, to postanowiłem poeksperymentować trochę. Jestem w trakcie robienia odkładu powietrznego. Zdarłem korę i założyłem opaski na początku "bulw", w takim miejscu by wykorzystać rozszerzanie się nasady. Całość otoczyłem prowizoryczną doniczką i zasypałem ziemią. Na jesień zacznę stopniowe skracanie korzeni, a gdy już roślina wytworzy wystarczająco dużą nową bryłę korzeniową, odetnę bulwy i zacznę pracę nad malutkim fikusem, z przyzwoitą (mam nadzieję) nasadą pnia.
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Awatar użytkownika
wizja
Posty: 79
Rejestracja: 24 mar 2011, 11:51
13
Imie i nazwisko: Norbert
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: wizja »

zastanawiałem się kiedyś nad tymi marchewami, "co by było gdyby" te wystające korzenie ściąć od środka płasko (powiedzmy 1/3-1/2 grubości) i osadzić na kamieniu... może to nawet całkiem całkiem wyglądać ;)

Coś w stylu tego virta (góry nie ruszałem, chodzi o nasadzenie):
Załączniki
marchewa.jpg
marchewa.jpg (62.8 KiB) Przejrzano 4646 razy
blog.strzelecki.org
ODPOWIEDZ