Forum poświęcone sztuce bonsai

Witam,
nabyłem dzisiaj prawie martwego Ficus retusa (tak wynika z klucza po tych 5 listkach ) Wprawdzie bonsai to nie jest ale umieszczam to tutaj bo interesuje mnie kształtowanie go dalej. Drzewko było w stanie agonalnym, ktoś próbował utopić go w doniczce i nie powiem że nie był na dobrej drodze. Przesadziłem go do nowej ziemi i pozwoliłem sobie na pewne "pseudo" zabigi odnośnie ksztłtu korony..lub tego co z niej zostało. Oto rezultat:






Nie jest odrutowany ale będzie. Skończył mi się drut i nie mam czasu podjechać do sklepu W sobotę wszystko załatwię także bedzie wyglądać lepiej. Co o nim myślicie? Nada się jeszcze do czegoś? Kształtowanie idzie w dobrym kierunku? Nie wiem ile stał w wodzie ale wypuszcza młode listki także jest szansa. Doniczkę też zmienię w najbliższej przyszłości

Nie drutuj na razie i nie przesadzaj chyba że ziemia jest tragiczna. Na razie opiekuj się nim niech nabierze sił.

Tak też zrobię;) może się odratuje

Ja bym wyjęła z bryłą ziemi, usunęła tyle podłoża ile się da i posadziła do dużo większej doniczki do podłoża dla fikusów (ziemi a z kwiaciarni + trochę piasku).

Te rośliny są sadzone w minimalną ilość naprawdę kiepskiego podłoża składającego się niemal wyłącznie z włókna kokosowego albo innego badziewia - pleśnieje momentalnie albo zasycha kompletnie, a fikus będzie potrzebował teraz dobrych warunków.

Co w tym wypadku oznacza dużo większaj? Obecnie jest w doniczce, w której jego system korzeniowy nie zajmuje nawet 1/5

Nawet nie żartuj - to by znaczyło że faktycznie żyje cudem.

Dużo większa - ze dwa razy wieksza. Ta roślina potrzebuje rozbudowania normalnego systemu korzeniowego, korzenie spichrzowe nie będą jej żywić zawsze. Liści niet, korzeni niet, podłoże(jeśli zostawiłeś to sklepowe) - do kitu...