ficus benjamina kynky

Dział poświęcony omawianiu drzewek zakupionych w marketach oraz fikusom w stępnej fazie, czyli gatunkom, które można hodować w domu.
Śruba22
Posty: 45
Rejestracja: 17 sty 2011, 17:46
13
Imie i nazwisko: Krzysztof B
Województwo: lódzkie
Lokalizacja: Łódź

ficus benjamina kynky

Post autor: Śruba22 »

Witam forumowiczow!
To mój pierwszy post, nie wiem jak zaczac wiec poprostu prosto z mostu :)
Zdecydowalem sie na ficusa ze wzgledu na jego odpornosc na wszelkie niedogodnosci i
2 tygodnie temu pozyskałem ciekawgo moim zdaniem ficusa o zielonych lisciach z bialymi obrzezami.
Z tego co znalazlem w iternecie jest to ficus kynky.( jesli sie myle prosze mnie poprawic).
Mam do was wielka prosbe, chcialbym abyscie mi pomogli zrobic z niego ladne drzewko.
Mam pewna koncepcje ale nie wiem czy jest ona sluszna. Oto moj ficus:
http://picasaweb.google.com/11450410087 ... 7008928914
http://picasaweb.google.com/11450410087 ... 4262373986
http://picasaweb.google.com/11450410087 ... 3176127714
troszke malo widac na tych zdjeciach ale byly robione szybko i bez pomyslu za co przepraszam
jesli znajdzie sie ktos chetny ., wtedy wrzuce wiecej dokladniejszych zdjec
Chcialbym z tego mojego krzaczka :) zrobic cos w podobie tego ficusa:
http://picasaweb.google.com/11450410087 ... 0269972450
Zastanawiam sie czy moj pomysl jest dobry? Z ukladu galezi moge wywnioskowac ze ogolna forma moze znalezc odzwierciedlenie po pewnych modyfikacjach:
http://picasaweb.google.com/11450410087 ... 1696288514
Jesli jest ktos chetny bardzo chetnie wyslucham waszych uwag, spostrzezen i pomyslow!
Mam tez kilka pytan:
1. czy galezie ktore chce usunac mam obciac wszystkie na raz czy etapami by nie oslabic rosliny?
2. najpierw przesadzic, poczekac jak sie przyjmie, czy dokonac najpierw ciecia, poczekac az troszke rany sie zalecza i dopiero przesadzic?
3. wg ksiazki Harrego Tomlinsona " BONSAI" mieszanka podloza dla fikusa sklada sie z 1 czesci akadamy, 2 czesci drobnego zwirku granitowego i 2 czesci torfu wysokiego. Czy to dobra mieszanka?
4. korzenie powietrzne jak wiemy wychwytuja wilgoc z powietrza, a wiec aby zachecic rosline do ich wypuszczenia mam przestac podlewac rosline do doniczki, i tylko zraszac?
5. czy sa jakies inne metody niz wkladanie biednej roslinki do reklamowki na wiele czasu by wypuscila korzenie powietrzne?
6. czy przycinanie formujace wystarczy, aby w przyszlosci zarowno ped glowny jak i boczne nabieraly masy i grubosci, czy sa jeszcze jakies inne metody?
7.Sa tam tez 2 mniejsze ficusy na dole moze je dolaczyc i zwiazac rafia co zaowocuje zrosniecie z czasem?
8. Gdy przesadze ficusa do samej akadamy jakich nawozow mam uzywac i w jakich ilosciach?
9. ma ktos z was jakies foty lub linka abym mogl poogladac ficusy w naturze by moc odzwierciedlac je lepiej?
10. Czy faktycznie trzeba przycinac takimi orginalnymi narzedziami, czy moze wystarczy zwykly sekator? Jezeli macie jakis link do sklepu z niedrogimi narzedziami wrzuccie abym mogl cos zakupic dobrego a niedrogiego.
Wiema ze mam duzo pytan i watpliwosci, ale to chyba dobrze? Bonsai zajmuje sie dosc krotko bo ok 5 lat (to moj pierwszy owoc tworczy 8) http://www.youtube.com/watch?v=1lSUZAvyM5I). zawsze mi sie podobaly te drzewka i teraz praca przy nich, ale nie chce zrobic czegos zle, wiec prosze was o .!
Za podpowiedzi i odpowiedzi bardzo dziekuje!
(napomknijcie Kamilowi o moim poscie [-o< )
Ostatnio zmieniony 26 sty 2011, 21:54 przez Śruba22, łącznie zmieniany 18 razy.
pinaceae
Posty: 302
Rejestracja: 07 sty 2007, 22:48
17
Lokalizacja: Poznan

Post autor: pinaceae »

viewtopic.php?f=6&t=1041

Dobry przykład i inspiracja dla Twoich działań. Wszystko przed Tobą i jeszcze więcej przed drzewkiem. Powodzenia
Śruba22
Posty: 45
Rejestracja: 17 sty 2011, 17:46
13
Imie i nazwisko: Krzysztof B
Województwo: lódzkie
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Śruba22 »

Dziekuje! Mam nadzieje ze obaj podolamy :). dzieki za info! pozdro
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 11:34 przez Śruba22, łącznie zmieniany 3 razy.
pinaceae
Posty: 302
Rejestracja: 07 sty 2007, 22:48
17
Lokalizacja: Poznan

Post autor: pinaceae »

To nie jest mój fikus. Zamiast pisać posta pod postem lepiej użyj opcji "edytuj" bo Twój temat wyląduje w śmietniku.Pzdr
Śruba22
Posty: 45
Rejestracja: 17 sty 2011, 17:46
13
Imie i nazwisko: Krzysztof B
Województwo: lódzkie
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Śruba22 »

Witam
Faktycznie, przykład jest dobry, jednak nie ma odpowiedzi na wiele zadawanych pytań. Dodatkowo okazało sie ze tamten fikus został zasuszony! Mam nadzieje ze mojego to nie spotka.
Moj fikus juz sie zaaklimatyzował, wypuszcza nowe listki, dziś został zasilony mieszka nawozowa do bonsai zakupiona w sklepie ogrodniczym.
Zakupiłem specjalne narzędzia, akadame, torf wysoki oraz drobny żwirek granitowy oraz maść do ran(http://picasaweb.google.com/11450410087 ... 5397480034). Zastanawia mnie czy od razu przesadzić go do właściwej donicy i czy to juz odpowiednia pora przesadzania?
Wyczytałem, ze z wydłużającym sie dniem, fikusy rozpoczynają powoli nowy sezon wegetacyjny, wiec myślę ze będzie dobrze.
Moja roślinka u nasady ma dwa małe fikusy(http://picasaweb.google.com/11450410087 ... 1648171858), które postanowiłem dołączyć do pnia głównego. W przyszłości stworzą one solidny pień, który będzie ozdobą rośliny. Boczne fikusy są dość wysokie wiec myślę, ze po zrośnięciu dobrze się wkomponują.
Z odciętych gałązek zrobie szczepki, które w przyszłości będą nowym materiałem do pracy.
Czekam jeszcze na jedne wypukle nozyce do ciecia galezi i w przyszlym tygodniu zaczynam ciecie.
Nastepnie odczekam 1-2 m-ce, az sie ficus wykuruje i wtedy go przesadze do podloza standardowego wg Herry Tomlinson tj. 1 czesc akadamy, 2 czesci tofrfu wysokiego i 2 czesci drobnego zwirku granitowego.
Zastanawialem sie tez, czy wsadzic go do samej akadamy, jednak zrezygnowalem ze wzgledu na brak inf w jaki sposob nawozic rosline.
Ostatnio zmieniony 28 sty 2011, 06:05 przez Śruba22, łącznie zmieniany 1 raz.
armin
Posty: 188
Rejestracja: 04 paź 2007, 12:57
16
Lokalizacja: SwarzĂŞdz

Post autor: armin »

Nie gniewaj się Krzysztofie za to, co napiszę, ale Twój ostatni post świadczy o jednym - jesteś bardzo mocno "napalony" i zbyt nadgorliwy. Popełniłeś już błąd z nawożeniem i chcesz popełnić kilka następnych. Pomijam już fakt, że ta odmiana fikusa, ze względu na ubarwienie liści niezbyt nadaje się na bonsai. Twoje dobre posunięcia to zakup ziemi i sprzętu. Radzę jednak na tym poprzestać. Poznaj swoją roślinę, udaj się na jakieś spotkanie i porozmawiaj na temat pielęgnacji z doświadczonymi bonsaistami. Na cięcia i formowanie przyjdzie czas. Szczerze życzę powodzenia i cierpliwości - jednej z podstawowych cech w naszym hobby.
Pozdrawiam z okolic Poznania
Śruba22
Posty: 45
Rejestracja: 17 sty 2011, 17:46
13
Imie i nazwisko: Krzysztof B
Województwo: lódzkie
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Śruba22 »

Witam
W zadnym wypadku sie nie gniewam! Wrecz przeciwnie, jestem bardzo zadowolony, ze ktos mnie wkoncu probuje nakierowac! Niestety spotykania sie narazie nie mam mozliwosci ze wzgledu na bardzo duzo obowiazkow. Te rosliny sa dla mnie oderwaniem od rzeczywistosci i mialem nadzieje ze na forum znajde kogos kto mi pomoze.
Co znaczy poznaj swoja rosline i dlaczego popelnilem blad z nawozeniem?
armin
Posty: 188
Rejestracja: 04 paź 2007, 12:57
16
Lokalizacja: SwarzĂŞdz

Post autor: armin »

Na poznanie rośliny potrzeba czasu. Obserwuj jak drzewko reaguje na podstawowe zabiegi pielęgnacyjne. Pamiętaj jednak, że reakcja następuje z opóźnieniem. Jeśli np. regularnie przelewasz roślinę, to pada Ci ona dopiero po jakimś czasie. Korzenie bowiem nie gniją w ciągu kilku dni. To samo dotyczy nawożenia. Za duża dawka lub zbyt częste nawożenie powodują zaburzenia fizjologiczne, które uzewnętrzniają się dopiero po kilku tygodniach.
Jeśli chodzi o Twój błąd - zima jest okresem odpoczynku dla rośliny. Fotosynteza, a co za tym idzie "przerabianie" składników zawartych w nawozie na "materię zieloną" jest znacznie spowolnione z powodu małej ilości światła. Dlatego nawożenie o tej porze roku nie jest wskazane.
I jeszcze jedna rada. Sam też zaczynałem od Tomlinsona, Płochockiego i trzech pierwszych (i jedynych chyba) numerów "Akademii Bonsai". Dzisiaj wiem, że opieranie się wyłącznie na tych pozycjach było bardzo poważnym błędem, który doprowadził do "teksańskiej masakry piłą łańcuchową" wszystkich drzew, które wówczas kupowałem. Dlatego z serca radzę, aby poczytać i przyswoić sobie wiedzę na temat fizjologii roślin i stosować ją w praktyce. Wiem, że to nudny temat, ale za to bardzo przydatny. I pozwala zaoszczędzić trochę kasy.
Pozdrawiam z okolic Poznania
Śruba22
Posty: 45
Rejestracja: 17 sty 2011, 17:46
13
Imie i nazwisko: Krzysztof B
Województwo: lódzkie
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Śruba22 »

Witam
Bardzo sie ciesze z Twoich uwag i rad! Dzieki Tobie wiem od czego tak naprawde zaczyna sie Bonsai. Jak sie okazuje, to wcale nie jest ciecie, formowanie, i przesadzanie a o wiele, wiele wiecej.
Czy masz moze jakies konkretne tytuly ktore mozesz mi polecic i na czym konkretnie najbardziej powinienem sie skupiac podczas analizowania tych materialow?
Co uwazasz o doswitlaniu roslin za pomoca swiatla zarowkowego o ktorym sporo na tym forum?
armin
Posty: 188
Rejestracja: 04 paź 2007, 12:57
16
Lokalizacja: SwarzĂŞdz

Post autor: armin »

Tytułów jest kilka, ale to pozycje zbyt specjalistyczne i pisane mało przystępnym językiem. Lepiej poszukaj w necie takich haseł jak fotosynteza i hormony roślinne. Znajdź coś o warunkach powietrznych w systemie korzeniowym. Na początek wystarczy. Koniecznie zwróć uwagę na źródło tej wiedzy, bo niektórzy "znawcy tematu" wypisują bzdury. Doświetlanie zimą jest dobrą sprawą, ale czy warto? Rośliny w dobrej kondycji i prawidłowo przygotowane do zimowania spokojnie mogą się obyć bez tego.
Pozdrawiam z okolic Poznania
Śruba22
Posty: 45
Rejestracja: 17 sty 2011, 17:46
13
Imie i nazwisko: Krzysztof B
Województwo: lódzkie
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Śruba22 »

Witam
Wiem ze zimowanie jest niezbedne do tego by roslina odpoczela, ale czy roslinny indoor tez powinny zimowac? W naturalnych warunkach przeciez nie maja "zimy"?
viewtopic.php?t=1191 - o zimowaniu i nie tylko
Jakie jest Twoje zdanie o uprawie hydroponicznej? Czytałem wiele artykolow ze rosliny uprawiane ta metoda rosna o wiele lepiej, ale czy to sie sprawdza w bonsai?
Biore sie za szukanie:) Dziekuje za wszelkie wskazowki
Ostatnio zmieniony 30 sty 2011, 15:48 przez Śruba22, łącznie zmieniany 1 raz.
armin
Posty: 188
Rejestracja: 04 paź 2007, 12:57
16
Lokalizacja: SwarzĂŞdz

Post autor: armin »

Każda roślina w swoich naturalnych warunkach przechodzi okres spoczynku. Zimy gdzie indziej też występują, ale tam można się wtedy opalać. Dobrze jest zawsze dowiedzieć się skąd roślina pochodzi i znaleźć charakterystykę tej strefy klimatycznej.
Nigdy nie bawiłem się w uprawę hydroponiczną, więc się nie wypowiadam.
Pozdrawiam z okolic Poznania
Śruba22
Posty: 45
Rejestracja: 17 sty 2011, 17:46
13
Imie i nazwisko: Krzysztof B
Województwo: lódzkie
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Śruba22 »

Witam
W takim ukladzie zaglebiam sie w lektury. Jezeli znajde jakies ciekawe linki wrzuce je, moze skorzysta jeszcze ktos.
http://www.sciaga.pl/tekst/46094-47-czy ... nosc_gleby - gleba
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hormony_ro%C5%9Blinne - i jeszcze troszke na temat gleby
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fotosynteza - fotosynteza
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hormony_ro%C5%9Blinne - hormony roslin
viewtopic.php?f=23&t=2770 - objawy niedoboru pierwiastkow
http://www.hydroponika.pl/system/ - dla zainteresowanych wspomniana hydroponika
http://www.mojedrzewa.pl/wprowadzenie/morfiz.php - elementy morfologii i fizjologii drzew i krzewów
Jezeli masz dla mnie jakies wskazowki ktore bada Ci sie nasowaly, pisz. Przeczytam wszystko z mila checia.
Zostawie w spokoju mojego ficuska na jeden okres wegetacyjny i zobacze co lubi a czego nie, jesli to bedzie za malo zostawie go na kolejny.
Pojawia sie pytanie czy w czasie tego okresu nic zupelnie z nim nie robic (np: chcialbym, aby moj ficus mial grubszy pien grubsze konary i korzenie powietrzne)?
Masz moze jakis sprawdzony przepis na podloze dla ficusa? Im wiecej czytam tym wiecej znajduje i to troszke maci w glowie, czym sie kierowac?
Jakie nawozy stosowac? Stałe w postaci granulek czy rozpuszczalne w wodzie?
Jeszcze jedno pytanie :-) skad pozyskiwac wode do podlewania drzewek? Kranowka sie nie nadaje ze wzgledu na twardosc, mineralna za duzy wydatek i tez sie zbytnio nie nadaje ze wzgledu na podwyzszony poziom skladnikow mineralnych, wiec czym podlewac biedne roslinki aby byly zdrowe?
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Śruba fajnie jest zaczynać od małej roślinki tylko czy warto. Może i tak jeśli zasadzisz ich z 1000szt. Bo wtedy masz szanse że otrzymasz choć jedną w takiej postaci jaką chciałeś by twój fikus stał się w pierwszym poście. Reszta zdechnie na twoich błędach albo będzie miała nieodpowiednią formę żeby stać się bonsai. Wikipedia to e-encyklopedia pisana przez internautów dlatego nie warto wierzyć we wszystko co tam piszą. Fikus odmiany pstrej (biało-zielonej) nie nadaje się na bonsai z dwóch znaczących przyczyn: ma nienaturalnie wyglądające liście oraz tendencję do odrzucania całych gałęzi. Drugą siewkę którą wsadziłeś do doniczki "bonsaiowej" powinieneś wsadzić do zwykłej donicy i czekać (zapewniając mu optymalne warunki) aż zgrubieje pień do wymiarów stosownych dla uzyskania symetrii pomiędzy zielenią, wysokością drzewka i grubością pnia - tu przydałaby się lektura np. Płochocki najlepiej wyklepać na pamięć. Ja z moją pierwsza grubości ołówka bonsaiową trzcinką zrobiłem tak 12lat temu teraz mam okaz niewiele większy od pierwotnego za to grubości 3,5cm. Gdybym wtedy zaopiekowałbym się rośliną mateczną miałbym wynik o wiele lepszy ale popełniłem błąd i mam fikusa na parapecie a nie materiał na bonsai - no może za kolejne 15 lat (może dożyje).
Co do lektury to polecam jeszcze YouTube: "Lindsay Farr's World Of Bonsai"
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Archer
Posty: 60
Rejestracja: 15 lis 2010, 12:44
13
Imie i nazwisko: Grzegorz L.
Województwo: mazowieckie

Post autor: Archer »

Co do korzeni powietrznych, to zobacz co jeden koleś wykombinował: viewtopic.php?f=21&t=5363
Po prostu zacznij coś robić z tym drzewkiem. Ficusy to twardziele. Przesadź go na początek do dużej donicy, może przytyje i rozwinie nebari.
slowikp
Posty: 64
Rejestracja: 29 maja 2009, 06:34
14
Imie i nazwisko: Pawel S
Województwo: mazowieckie

Post autor: slowikp »

to nie są powietrzne, zwykłe wywalone na wierzch spod waty.
Archer
Posty: 60
Rejestracja: 15 lis 2010, 12:44
13
Imie i nazwisko: Grzegorz L.
Województwo: mazowieckie

Post autor: Archer »

To jaka oprócz umiejscowienia jest różnica między korzeniami zwykłymi a powietrznymi ?
Śruba22
Posty: 45
Rejestracja: 17 sty 2011, 17:46
13
Imie i nazwisko: Krzysztof B
Województwo: lódzkie
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Śruba22 »

Bolas widze ze jestes znawca tematu, a wlasnie o rady Takich mi chodzi!
Co oznacza przesadzic i czekac? Nic zupelnie nie robic? nie formowac nie drutowac? Niech sobie rosnie, tylko nawozic, podlewac i dbac o zdrowie ogolne?
Podaj wiecej tytulow, jestem glodny wiedzy, z czego Ty sie uczyles?
Czy warsztaty sa warte zachodu? Przeciez tez nie wiemy kto tam jest i czy faktycznie robi dobrze, a nie kosztuja 5 zl zeby sobie na nie chodzic od tak...
Awatar użytkownika
Przemek R.
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1023
Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
17
Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

Post autor: Przemek R. »

Śruba22 pisze:Przeciez tez nie wiemy kto tam jest i czy faktycznie robi dobrze, a nie kosztuja 5 zl zeby sobie na nie chodzic od tak...
OMG
Przemysław Radomyski

http://przemekradomyski.blog.onet.pl
Śruba22
Posty: 45
Rejestracja: 17 sty 2011, 17:46
13
Imie i nazwisko: Krzysztof B
Województwo: lódzkie
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Śruba22 »

A coz oznacza OMG? ...O moj Boze?... ja tylko wyrazam swoje zdanie i chce poznac innych...to zle? Kocham te dzewka i szukam kogos kto mi pomoze abym ich nie okaleczal a tworzyl dziela sztuki!
ODPOWIEDZ