Forum poświęcone sztuce bonsai

Przedstawiam wam mojego kolejnego fikusa, z którym bawię się już od 1,5 roku. Miałem na niego już kilka koncepcji i po długich przemyśleniach postanowiłem trochę zaryzykować i pokusić się o forme fukingashi połączoną z sokanem. Styl bardzo trudny i drzewko musi mieć sporo predyspozycje. Cena materiału wyjściowego 7zł grubszy pień i 5 zł cieńszy:-) Wypatrzyłem je w castoramie gdzie były totalnie zaniedbane i pewnie przeznaczone na śmietnik!. Dlaczego pokusiłem się o form targaną wiatrem ponieważ fikus miał fajną linie trochę powykręcaną fajne nebari co widać na zdjęciu solidna podstawa który nawet pod wpływem silnego wiatru utrzyma drzewko w tej pozycji. Gałęzie też były skierowane w jednym kierunku oprócz jednej patrz pierwsza od prawej która rosła w przeciwnym kierunku, ale akurat ten zabieg wygięcia dodał drzewku dodatkowego dramatyzmu tak mi się wydaje:-)
Drugi fikus był cieniutką sadzonką którą musiałem odpowiednio zabezpieczyć rafią taśmą i użyć dość grubego drutu, aby nadać odpowiedni kształt który tez powinien pokazywać walkę drzewka z wiatrem:-) Nie wiem czy mi się to udało proszę sami oceńcie!! Jeszcze jedna ciekawostka podczas próby wygięcia drzewko pękło w połowie!! na szczęście szybko zabezpieczyłem krzaka pastą, rafią i udało się go uratować:-) nie mówiąc już o kilku złamanych gałązkach które w tym gatunku fikusa-wiandi sa cholernie kruche!!:-(
Aha zapomniałem zapytać może ktoś mi poleci dobrą miejscówkę gdzie można znaleźć fajną płytę, kamień do stylu fukingashi?? Bo obecna doniczka nie bardzo pasuje.
Proszę o opinie ponieważ jestem bardzo ciekawy czy coś korzystnego mi w tym "eksperymencie" wyszło:-)

=D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D> =D>
Nareszcie!!!! czuc wiatr!!!! Donisia nie ta ale to sie zmieni.

Czy ktoś może wie gdzie można zakupić odpowiednią doniczkę do tego drzewka??
Chodzi mi o jakiś płaski kamień, coś co by pasowało:-)gdzie można czegoś takiego szukać! w jakimś zakładzie kamieniarskim. Czy mam się pokulać na jakieś skałki a u nas na Śląsku jest tego sporo i tam szukać odpowiedniego kamienia. Kamień też nie może być zbyt duży tak aby zmieścił się na parapecie myślałem że będzie max 40cm długi i 20 cm szeroki.

Pozdrawiam

Podrzucam kilka zdjęć fikusa z listkami:-)
Myślę że obecna forma nie będzie już drastycznie zmieniana, musze jeszcze popracować nad mniejszym fikusem. Pozostaje mi teraz znalezienie odpowiedniej doniczki!

Super fikus. Wprawdzie z liśćmi nie jest już tak dynamiczny,ale niestety tak juz jest z liściakami.

Taki już urok stylu fukinagashi. Trzeba dobrać odpowiedni gatunek drzewa albo pokazywać te uformowane w stanie bezlistnym
Czyli defoliacja i na wystawę! Myślę jednak że eksperyment mi się udał i jest to chociaż namiastka formy smaganej wiatrem! Jeszcze tylko jakiś kamień(płyta), na razie nie znalazłem odpowiedniego i będę w pełni zadowolony!

Hejka wszystkim
Podrzucam nowe zdjęcia mojego fikusa który przeszedł w ostatnim czasie małe odchudzanie i zmianę doniczki
Niestety ale mniejszy fikus padł mi z przyczyn bliżej nieznanych! chyba go za mocna kręciłem bo po zdjęciu raffi zauważyłem że na długości 5cm zmienił kolor na brązowy zaczął gnić Trudno!! myślę że obecna forma też jest OK!
W końcu znalazłem doniczkę do mojego fikusa a dokładniej zamówiłem w pracowni ceramicznej w Katowicach! Pani się spisała choć donisia mogłaby być trochę dłuższa!:-) Pasuje bardziej niż jej poprzedniczka! Oczywiście pełne walory krzaka będą widoczne podczas defoliacji! Piszcie czy wam się podoba i co ewentualnie można by jeszcze zmienić
Aha na 3/4 długości pnia musiałem zrobić delikatne shari ponieważ zostało bardzo dużo śladów po uciętych i złamanych gałązkach!

Ogólnie ruch pnia i kompozycja mi się bardzo podobają. Osobiście tylko mnie razi trochę to, że pień jest taki łysy z frontu, a gałęzie wyrastają jedynie do tyłu, ale może się czepiam ;)

Moim skromnym zdaniem o wiele lepiej wyglądał fikus gdy rósł razem z tym maluchem więc może wart się zastanowić nad dosadzeniem ponownie jakiegoś mniejszego fikusa? I doniczka trochę mi nie leży - zbyt równa i mało dynamiczna...może lepiej by drzewko wyglądało w jakiejś w miarę płaskiej i podłużnej skorupie?
To tylko takie moje sugestie i oczywiście możesz się z nimi nie zgodzić

Szukaj nowego małego teraz wyglada łyso!!!

Szukałem i szukałem malucha którego mógłbym dokoptować, ale niestety ciężko znaleźć akurat ten gatunek fikusa!!:-( Nie będę przecież sadził benjamina! Maluch, który niestety padł po zdjęciu taśmy i rafii był za cienki!:-( Trochę mi to nie pasowało, ale nie ma się co rozwodzić, ponieważ przesadziłem z kręceniem i mniejszy fikus zdechł!:-( Oczywiście nie zaprzestałem poszukiwań i jak znajdę coś odpowiedniego to podrzucę zdjęcie. Na razie zostaje w obecnej formie i nic nie będę przy nim działał! Za niedługo montuje lampę i będę doświetlał domowe krzaki! Trochę zmaściłem przyznaje się, ale co zrobić

Ponieważ jakiś czas temu dostałem w spadku fajny warsztat mogę w końcu zrobić lepsze zdjęcia drzewek. Poniżej fikus którego historia jest już powyżej opisana! Po konsultacji na warsztatach stwierdziłem, że nie będe dosadzał 2 małego fikusa pozostawiam go w obecnej formie! Mam nadzieje, że choć troche przypomina forme fukinagashi. Oczywiście pełne walory drzewka w tym stylu ukażą się po defoliacji, ale z tym jeszcze troche poczekam!

Witaj Tomku,

moim skromnym zdaniem drzewko powinienes troche podniesc i skrocic (zobacz zdjecie). Wtedy z tych dwoch galezi, ktore pozostana (w dolnej czesci), jedna skierowalbys wyzej jako przedluzenie pnia.

Hey Kamil
Zastanawiam się na skróceniem roślinki, ale myślę że nie będzie aż tak drastyczne jak na twoim vircie! Na wiosnę będe przesadzał fikusa i wtedy zmienię kąt nasadzenia tak aby był skierowany bardziej w górę! Wszystko jest do przemyślenia i skorygowania w odpowiednim czasie!

Wez pod uwage Tomku, ze Twoj pien w ogole sie nie zweza. Skracajac jedynie o troche nie rozwiazesz tego problemu.

Tak Kamilu wiem że jest to problem w tym fikusie, dlatego już jakiś czas temu pomyślałem, ze przedłużę shari do samego końca, tak aby odchudzić lekko pień. Zwłaszcza, że zostały jeszcze w 3 miejscach brzydkie rany po odciętych gałązkach. Co myślisz o takim rozwiązaniu?

Moim zdaniem to zle rozwiazanie

Stan obecny po defoliacji. Drzewko delikatnie skróciłem, przedłużyłem shari do końca pnia . Wydaje mi się że teraz lepiej wygląda, zresztą sami oceńcie. Oczywiście dramatyzm drzewka w stylu fukingashi widać dopiero po ścięciu liści, czyli przez 2-3 tygodnie w ciągu roku, ale to wystarczy aby zawieść go na jakąś wystawę

Trochę, na podstawie zdjęcia, przeszkadza mi ta prosta i najdluzsza galazka, która wyrasta z pierwsze gałęzi po lewej stronie - usunalbym ja.

Kolejne podsumowanie 3 letniej pracy nad drzewkiem. Myśle że na tym krzaku też zaszły pozytywne zmiany