Mam ficusa i co dalej? Proszę o radę.

Dział poświęcony omawianiu drzewek zakupionych w marketach oraz fikusom w stępnej fazie, czyli gatunkom, które można hodować w domu.
hogcia
Posty: 3
Rejestracja: 16 mar 2010, 16:15
14
Imie i nazwisko: Agata Staniszewska
Województwo: małopolskie

Mam ficusa i co dalej? Proszę o radę.

Post autor: hogcia »

Ficus retusa - prosze o . w sprawie pielegnacji i kształtowania

Widze, ze wiele sie takich postow przewija, ale pomyslalam, ze skoro jest forum, to zapytam. Otoz dostalismy z mezem Ficus Ginseng (czyli retusa, czyli marchewka...). Na razie usiluje go utrzymac przy zyciu, bo zolkna mu liscie.

Historia jest taka, ze dopoki byla jesien, stal sobie na parapecie w swietle, bez pelnego slonca, byl podlewany co tydzien i bylo OK, a nawet sporo urosl. Po wlaczeniu ogrzewania centralnego zaczely sie schody, bo pomimo podlewania 2x/tyg. zaczely zolknac a potem opadac liscie. Po przestawieniu na parapet bez kaloryfera nadal zolkly, moze z zimna, bo stal w przeciagu... Teraz stoi w pokoju na szafce, w swietle raczej slabym, ale podlewany 2x/tyg. przestal zrzucac liscie. Po skonczeniu sie sezonu grzewczego planuje Fikusa znow dac na parapet, skoro mu to sluzy. I na pewno na dniach, jak tylko dostane zamowiona ziemie, to go przesadze.

Pytanie jest takie - czy moze cala zime (nastepna jak sie uda) tak stac bez mocniejszego swiatla? Czy liscie odrosna? Czy nie popelniam jakichs razacych bledow w pielegnacji?

Chcialabym go tez troche poksztaltowac, a niedlugo kwiecien i czytam, ze to dobra pora. Podobno "marchewy" sa dobre do nauki. ;) Niestety zupelnie nic o tym nie wiem. Korzen mi nie przeszkadza, tylko korone bym chciala jakos sensownie przyciac i moze kiedys zadrutowac. Jak to zrobic i w co sie zaopatrzyc? Prosze o rady.

Czy ksiazki pomoga mi nauczyc sie ksztaltowania? Mam na oku Płochockiego i Tomlinsona. Ktora ksiazka bedzie w tym celu najlepsza?

Z gory bardzo dziekuje za odpowiedzi.

Ficus wyglada tak:
IMG_0001n.jpg
IMG_0001n.jpg (47.68 KiB) Przejrzano 2388 razy
IMG_0001_1e.jpg
IMG_0001_1e.jpg (46.29 KiB) Przejrzano 2388 razy
IMG_0002w.jpg
IMG_0002w.jpg (42.34 KiB) Przejrzano 2388 razy
IMG_0002_1s.jpg
IMG_0002_1s.jpg (47.43 KiB) Przejrzano 2388 razy
IMG_6941f.jpg
IMG_6941f.jpg (40.71 KiB) Przejrzano 2388 razy
Rave
Posty: 19
Rejestracja: 24 kwie 2009, 23:38
15
Imie i nazwisko: Witold K
Województwo: dolnośląskie

Post autor: Rave »

Widzę że jeśli chodzi o pielęgnację fikusów, to chyba za wielkiej wiedzy nie masz... a może i czasu, co jest znacznie gorsze :? Po pierwsze zmień mu doniczkę na większą, wtedy nie będzie taki wrażliwy na zaniedbania w podlewaniu. Jeśli chcesz aby szybciej rósł, przenieś go w jak najjaśniejsze miejsce(może być z kilku godzinnym słońcem w ciągu dnia). Zima czy lato, powinien stać w jasnym miejscu. Gleba powinna być stale wilgotna(nie mokra), najlepiej zmniejsz ilość wody a za to podlewaj częściej, najlepiej od góry a kiedy woda wypłynie na podstawkę, wylej. Pędy figowców można drutować cały rok, także spoko, tylko musisz drutować już zdrewniałe.
hogcia pisze: Korzen mi nie przeszkadza, tylko korone bym chciala jakos sensownie przyciac i moze kiedys zadrutowac.
I tu jest Twój błąd, bo zakładam że skoro chcesz drutować, to znaczy że zamierzasz z niego tworzyć bonsai. A jeśli chodzi o bonsai, to pień ma ZASADNICZE znaczenie. Na Twom miejscu, pniak byłby moim największym zmartwieniem, bo ukształtowanie korony z porównaniu z pniem Twego egzemplarza jest bajką. Gorszego "pseudo bonsai" chyba nie mogłaś wybrać... ale odpowiednia ilość czasu, wszystko może zmienić, to już zależy od Twojej cierpliwości.

Kiedyś kupiłem sobie coś podobnego, upłynęło trochę czasu i sporo się zmieniło...teraz bardziej przypomina bonsai. Dam ci moją uniwersalną radę. Jeśli nadal boisz się swoich błędów w podlewaniu i zacznie zależeć ci na pniu(jeśli chcesz nadal bonsai), to owiń całą doniczkę szczelnie folią i podlewaj tak jak ci napisałem. Pamiętaj też aby folia była szczelna, najlepiej kiedy będziesz ją zawijać, powinna być lekko mokra, wtedy się do siębie przyklei...nie będzie to wyglądać zbyt elegancko ale...po kilku miesiącach zaczną się dziać naprawdę ciekawe rzeczy!
Pozdrawiam i powodzenia w uprawie!
ODPOWIEDZ