serissa foetida

Dział poświęcony omawianiu drzewek zakupionych w marketach oraz fikusom w stępnej fazie, czyli gatunkom, które można hodować w domu.
chart
Posty: 7
Rejestracja: 05 sty 2010, 13:26
14
Imie i nazwisko: Artur Chart
Województwo: mazowieckie

serissa foetida

Post autor: chart »

Drzewko posiadam od 3 lat, zmieniło się nie do poznania, formowane na Fukinagashi - styl smagana wiatrem.

http://yfrog.com/efimgp4111j

http://yfrog.com/jyimgp4112j

Nebari wypłukuję spryskiwaczem, taka metoda jest powolna ale efekt powoli staje się oszałamiający.

:wink:

http://yfrog.com/j7imgp4102j
Awatar użytkownika
diament.pl
Posty: 2
Rejestracja: 10 mar 2010, 18:55
14
Imie i nazwisko: Tomasz Posluszny
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: diament.pl »

Witam serdecznie.
Szczerze cieszy mnie fakt, ze u kogos serissa zdolala tyle wytrzymac...Napawa mnie to optymizmem ;) Gratuluje takiej formy/stylu i zycze powodzenia w dalszym prowadzeniu cuchnacego drzewka.

Nie opisywales jeszcze na forum warunkow w jakich na co dzien trzymasz foetide oraz jak ja uprawiasz. Mam pare pytan...
W lecie chronisz ja przed bezposrednim sloncem czy raczej kapiesz ja w nim? Wystawiasz ja wtedy na zewnatrz czy moze nawet nie masz takiej mozliwosci? Mamy marzec, zaczela Ci juz kwitnac? Robila to regularnie w poprzednich latach? Zdarzalo sie ze gubila wszystkie liscie? Czy w zimie w jakis szczegolny sposob ja zimujesz? Czy w mieszkaniu/domu posiadasz centralne ogrzewanie? Czy jeszcze w jakis inny, konkretny, sposob zapewniasz jej wilgotnosc? Jaka mieszanke gleby stosujesz obecnie? Podlewasz zanurzeniem bryly korzeniowej co pare dni czy czesciej ale tradycyjnie? Drzewko jest male ale uzywales moze kiedykolwiek masci do ran przy cieciu? Nawoz plynny?

Mysle tez nad smaganym albo dai-shakan'em. Badam na razie serissy. Przeczytalem o nich chyba juz wiekszosc tego, co bylo na necie dostepne przy wzglednie latwym szukaniu. Przepraszam za ta pytajna lawine. Pozdrawiam.
chart
Posty: 7
Rejestracja: 05 sty 2010, 13:26
14
Imie i nazwisko: Artur Chart
Województwo: mazowieckie

Post autor: chart »

Dzięki, fajnie, że Ci się podoba. hmm cóż, trzeba przejść do meritum.

Serissa mieszka sobie w taki oto miejscu...

Obrazek

W lecie moje drzewko wystawione jest na słońce między ok. godz. 10.00 a 17.00, okno południowe, nigdy nie wystawiane na dwór, w zasadzie bardzo rzadko je ruszam z miejsca ( czasami moja córeczko dobiera się do niej ale jak widać nie przeszkadza to drzewku :wink: )
Lubi słonce dobre wino i sex raz w tygodniu :wink: . Także zraszanie częste, podlewanie to jak zawsze, gdy zaczyna być sucho. Wilgotność to podstawa, zasuwam czasem zasłony, wcześniej spryskuje wszystkie drzewka, parapet i szybę i robię małą saunę (żona tego nie znosi), wtedy bezpośrednie słonce nie robi problemu.

Teraz jeszcze nie kwitnie, nie ma w sumie zasady, najczęściej i najmocniej kwitnie od sierpnia do listopada, pięknie małe gwiazdeczki.

Raz zdarzyło mi się że straciła wszystkie lub prawie wszystkie liście. Chyba wczesną wiosną. Zimuję tak samo jak przez cały rok na parapecie. W pokoju jest chłodno, ok. 15 stopni, rzadko podlewam, nie formuje, w zasadzie nic poza podlewaniem nie robię. Czekam jak każdy z nas na wiosenkę. Nie mam CO, ogrzewam kozą a w pokoju zdjąłem kaloryfer.

W lato obstawiam drzewko zbiorniczkami z wodą.

Mieszankę glebową tworzę sam, mieszam aż poczuję że będzie jej dobrze :wink:

Latem zanurzam we wiaderku ale 2 razy w miesiącu.Podlewam spryskiwaczem ale bardzo dokładnie, aż całość przesiąknie. Woda ze studni głębinowej.

Nie używałem maści na rany, ucinałem małe gałęzie.

Nawóz w pałeczkach, płynny co 3 tyg, w sezonie letnim.

Pytaj ile chcesz.

Czekam na zdjęcia Twoich drzewek.
Awatar użytkownika
fidelpatcha
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
17
Imie i nazwisko: Damian Skiba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice

Post autor: fidelpatcha »

A na czym polega ten oszałamiający efekt? To co uzyskujesz to nic innego jak utrata korzeni włośnikowych w miejscu gdzie w zasadzie powinny być. Dba się na ogół o to, by bryła korzeniowa była zwarta, co daje w efekcie możliwość zmniejszenia doniczki. A efekt wizualny to już kwestia gustu, ja nie dostrzegam w odsłoniętych korzeniach niczego efektownego
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
chart
Posty: 7
Rejestracja: 05 sty 2010, 13:26
14
Imie i nazwisko: Artur Chart
Województwo: mazowieckie

Post autor: chart »

Efekt oszałamiający polega na tym, że jak sobie usiądę przy drzewku to mnie oszałamia. Tyle, nikt nic nie musi w tym widzieć to jest moje zdanie, mam pewną wizję i się jej trzymam.
Pozdrawiam

ADMIN: @Autor tematu. Prosze dostosowac sie do regulaminu (http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php?f=7&t=5045) (imie)
Awatar użytkownika
diament.pl
Posty: 2
Rejestracja: 10 mar 2010, 18:55
14
Imie i nazwisko: Tomasz Posluszny
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: diament.pl »

Dziekuje chart za wyczerpujaca odpowiedz. Poprawi ona moje wyobrazenie o idealnych warunkach dla serissy, ktore staram sie jej jakos implementowac. U mnie bez liczby mnogiej jesli chodzi o drzewka. Z moja ukochana posiadamy wlasnie serisske. Bonsai zainteresowalem sie juz pare lat temu ale dopiero niedawno postanowilem nabyc jedna rosline. Byla sroga zima, wiec okres ciezki ale coz... Tak postanowilem. Oto jak wygladala w momencie jak ja nabylem (pojechalem pod Wroclaw do Pana Pietraszko):
http://www.apart.unl.pl/new/serissa/IMAG0009.jpg

A tak wygladala miesiac pozniej juz w docelowym miejscu pobytu. Zaczela sobie jakos radzic, moze nawet nie tak jakos bo jednoczesnie zakwitla :) (21 luty...):
http://www.apart.unl.pl/new/serissa/SDC11452.JPG
http://www.apart.unl.pl/new/serissa/SDC11476.JPG
Byly 4 gwiazdki. Nowe paki pojawiaja sie caly czas ale ciezko nam teraz utrzymac jednolite warunki...

Drzewko wzglednie stare jak na poczatek, uksztaltowane. Ogolnie wymaga sporo pracy ale na razie nie wykonywalismy zadnych zabiegow, pozwolilismy jej jedynie zaklimatyzowac sie i rosnac. Niestety jedna galaz/konar od pnia glownego raczej nie odzyla po zimie...Bedziemy musieli ja odpowiednio usunac :/ Drzewko stoi sobie na parapecie okien skierowanych na polnocny-wschod, co oznacza ze przy ladnej pogodzie Slonce swieci w zasadzie od samego rana do wieczora. Obawiam sie ze to moze byc troche zbyt wiele dla roslinki. Na razie jednak lata nie mamy wiec sie nie obawiam. Zobaczymy jak bedziemy wyrabiac sie z nawilzaniem. Teraz, przez moja chorobe, nie mam mozliwosci codziennego dogladania drzewka, robi to moja ukochana, totez trudno nam usystematyzowac jej pielegnacje. Ostatnio, dla odmiany, Slonce swiecilo caly, mrozny dzien. Nagle warunki za szyba, w domu, diametralnie sie odmienily... W ciagu dnia akurat nie bylo komu podlac ani zrosic drzewka, wiec troche oklaply liscie :/ Na szczescie, po odpowiednim nawodnieniu, na wieczor jakos powrocila do siebie. Warunki jednak ma bardzo podobne do Twoich chart, dlatego jestesmy dobrej mysli. Moze nawet uda nam sie pobic zyciowy rekord admina forum \:D/
Jak wspominales o przejsciu do meritum, to na calej linii :wink: :
Mieszankę glebową tworzę sam, mieszam aż poczuję że będzie jej dobrze :wink:

Lepiej bym tego nie ujal =D> U nas sex raz w tygodniu sprawdza sie w istocie :) Powaznie... Latwo mozna poznac, ze sa dobre warunki w pokoju. Jak jest juz po, to na szybach wszystko zaczyna sie skraplac :yes: Warunki jak w szklarni.
Na dniach bedziemy przesadzac serisske do nowej, wiekszej doniczki. Przy okazji sprawdzimy korzenie i odszczepimy wraz z korzonkiem mala galazke, ktora zaczela wyrastac u podstawy drzewka (z niej wlasnie, w najblizszych latach, chcialbym zaczac cos shakano podobnego). Z checia pochwale sie jesli pojawia sie jakies pozytywne zmiany :) Pozdrawiam sztukmistrzow i milosnikow drzewek bonsai.
chart
Posty: 7
Rejestracja: 05 sty 2010, 13:26
14
Imie i nazwisko: Artur Chart
Województwo: mazowieckie

Post autor: chart »

Jak się czuje piękna serisska?

Naczynia włośnikowe wykruszą się, pozostaną najgrubsze, cała siła korzeni zostanie skierowana do przestrzeni po lewej stronie od nebari.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
ODPOWIEDZ