Forum poświęcone sztuce bonsai

Szukam pomysłu na mój nowy nabytek. Dostałam go w spadku po koledze i chciałabym, żeby jakos się prezentowało. Tylko zupełnie nie wiem co z tym zrobić. Na razie nie przycinałam gałęzi (dlatego są takie długie), usunęłam tylko te suche żeby było lepiej widac drzewko. Czekam na jakieś sugestie, a tymczasem drzewko niech sobie rośnie.

ja bym spróbował z tego zrobić lasek ........ no co ......?

Aniu, poszukaj na forum o "marchewkach".
Napisze to tak. Oczywiscie, ze jest mozliwosc to drzewko zaczac formowac na bonsai, jednakze zaczynasz od samego poczatku. Masz tylko pare galezi, nie mowiac juz nawet o pniu.
Jesli chcesz formowac to drzewko to moja propozycja jest nastepujaca. Odklad powietrzny i na kilka lat zostawic to drzewko w spokoju, niech Tobie pokaze jak chce rosnac.

No tak, o tym myslałam. tylko chciałam uformować te gałęzie, które póki co są w miarę miękkie i giętkie. A drzewko nie jest takie malutkie i młodziutkie na jakie wygląda, po prostu było zaniedbane i wszystkie suche gałązki musiałam usunąć. Dlatego jest takie skromne
Nie wiem tylko czy gałęzie kierowć do góry czy na boki. Może wyprowadzic jakąś gałąź jako pień?! Drzewko było chyba szczepione, wprowadzono dwie gałęzie i znich wyrasta reszta. Nie wiem co mam robic
Tak czy inaczej szukam innego okazu. Chciałabym miec jakiegos iglaczka, ale niestety moge go trzymać tylko w domu, więc szukm okazu, ktory sie do tego nadaje. No i marzy mi sie azalia, ale nie wiem czy nie jest to za duże wyzwania, jak na razie.