Zelkova

Dział poświęcony omawianiu drzewek zakupionych w marketach oraz fikusom w stępnej fazie, czyli gatunkom, które można hodować w domu.
Awatar użytkownika
fidelpatcha
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
17
Imie i nazwisko: Damian Skiba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice

Zelkova

Post autor: fidelpatcha »

A oto na zakończenie sezonu udało mi się dostać taki materiał. Wysokość z doniczką 70cm. Do wiosny spokój i nabieranie sił.
Załączniki
Na obecną chwilę ta strona najbardziej mi pasuje
Na obecną chwilę ta strona najbardziej mi pasuje
zelkova_005.jpg (65.71 KiB) Przejrzano 10901 razy
zelkova_004.jpg
zelkova_004.jpg (62.69 KiB) Przejrzano 10903 razy
zelkova_003.jpg
zelkova_003.jpg (62.44 KiB) Przejrzano 10901 razy
zelkova_002.jpg
zelkova_002.jpg (63.05 KiB) Przejrzano 10916 razy
zelkova_001.jpg
zelkova_001.jpg (61.78 KiB) Przejrzano 10898 razy
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Szymon
Posty: 741
Rejestracja: 27 lip 2004, 07:57
19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Szymon »

wygląda na zaniedbaną, ale ma duży potencjał - obiecująca podstawa pnia i jego ruch, który bardzo mi się podoba. Dobry materiał.

Pozdrawiam

Szymon
Awatar użytkownika
fidelpatcha
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
17
Imie i nazwisko: Damian Skiba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice

Post autor: fidelpatcha »

Zaniedbana jest okrutnie, miejscami łysa, gdzie indziej znów odrosty na 30-40 cm, ale tak jak piszesz to jest materiał z potencjałem.
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Awatar użytkownika
pawel18
Posty: 182
Rejestracja: 06 maja 2007, 14:50
17
Imie i nazwisko: Pawel Glowiak
Województwo: podkarpackie
Lokalizacja: JarosÂław

Post autor: pawel18 »

fakt material niczego sobie , masz juz co do niego jakies plany ? ja bym dazyl do czegos w tym stylu .
Załączniki
zelkova_004f.jpg
zelkova_004f.jpg (54.15 KiB) Przejrzano 10889 razy
Awatar użytkownika
wwoadas
Posty: 578
Rejestracja: 06 mar 2006, 19:22
18
Imie i nazwisko: Adam Filipiak
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Milanówek

Post autor: wwoadas »

ja bym sie na Twoim miejscu zastanawil nad tworzeniem drzewka tylko z tej czesci.
Załączniki
zelkova_004.jpg
zelkova_004.jpg (38.61 KiB) Przejrzano 10854 razy
Kto się nie rozwija, ten się cofa.
Awatar użytkownika
Kamil
Administrator
Posty: 2780
Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
19
Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Reńska Wieś
Kontakt:

Post autor: Kamil »

Witaj Damianie,

:brawo: za drzewko. Co do przodu, ta strona Tobie nie odpowiada?
Obrazek
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Awatar użytkownika
fidelpatcha
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
17
Imie i nazwisko: Damian Skiba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice

Post autor: fidelpatcha »

Na brawa to na razie nie zasługuję bo jedyne co zrobiłem to zakup. Drzewko trochę odchorowało aklimatyzację i zmianę podłoża, ale już zaczyna mocno odbijać nowymi przyrostami. Co do wyboru strony, to szczerze powiedziawszy zmienia mi się to dość często, do wiosny jednak jeszcze sporo więc i czas na przemyślenia jest. Roślina ma sporo mankamentów, spłaszczony pień przy nasadzie, dwa mocne cięcia, z czego jedne mocno widoczne na pierwszej gałęzi, tragiczny kształt gałęzi itp itd.
Co do Waszych pomysłów. Paweł jest chyba najbliżej tego co chcę osiągnąć, jednak sam obrys korony nie koniecznie taki będzie, po prostu w żadnym wypadku nie zostaną obecne gałęzie tej długości co są, bo ich struktura jest kompletnie bez sensu, raczej do budowania od początku, choć na bazie istniejących gałęzi.
Pomysł Adama mnie całkowicie nie przekonuje, rośłina ma całkiem dobrze zwężający się pień, cięcie w tym miejscu spowodowało by powstanie sporej rany i wg mnie zmarnowało by roślinę.
Front zaproponowany przez Kamila jest oczywiście do przemyślenia - kształt pnia co prawda mało mi się podoba z tej strony, ale zwężanie się jest chyba najbardziej naturalne.
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
MarcinWwa
Posty: 103
Rejestracja: 04 maja 2006, 15:21
18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: MarcinWwa »

Jak dla mnie bardzo fajne drzewko. Czeka na Ciebie dużo pracy ale potencjał jest spory. Ja bym na początku nic z nim nie robił, gdyż potrzebuje spokoju. Jak się zarośnie i będzie widać że jest już z nim ok to dopiero wtedy zacząłbym cięcia. Pewnie do tego momentu sporo by się zmieniło i dopiero wtedy można oceniać gdzie obciąć. Propozycja wwodasa jest całkiem ok gdyż pień na takie cięcie wskazuje, ale myślę że w miarę czasu pojawią się i inne rozwiązania.

pozdrawiam
Marcin Wwa
Awatar użytkownika
seedkris
Posty: 169
Rejestracja: 14 lut 2007, 23:37
17
Imie i nazwisko: Krzysztof S
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Podlasie
Kontakt:

Post autor: seedkris »

Gdzie będzie zimować to drzewko? Czy jakoś je przygotowujesz do spoczynku?
pozdrawiam Krzysztof
Awatar użytkownika
fidelpatcha
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
17
Imie i nazwisko: Damian Skiba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice

Post autor: fidelpatcha »

Trochę już za późno na myślenie o zimowaniu, kupiłem to drzewko zimą w liściach więc raczej spoczynku nie miało. Kondycja też za dobra nie jest, jakoś musi dotrwać do wiosny, no chyba że klimat znowu jakiegoś figla spłata i na dłuższy czas pojawią się temperatury dodatnie - to kto wie.
A co do cięcia - myślę jednak że wiosną skrócę te długie gałęzie. Żeby w przyszłości drzewko wyglądało dobrze trzeba popracować nad zbliżaniem zieleni i porządna strukturą, dlatego jak już zapuszczać to z szansą że coś z tego będzie bazą na przyszłość
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
pinaceae
Posty: 302
Rejestracja: 07 sty 2007, 22:48
17
Lokalizacja: Poznan

Post autor: pinaceae »

CZesc.

Nie znam sie w sumie na tych wszystkich indorach, ale jedno co moge powiedziec to ze do wiosny to drzewko na pewno nie odzyska sil. Raczej w druga strone. Jesli to dzrewko byloby moje na pewno pierwszym celem byloby przywrocenie sil temu drzewku, podobnie jak w Twoim planie. Nie wiem czy go przesadzales czy nie. Na zdjeciach ziemia nie wyglada na jakas tragiczna ale to tylko zdjecie. Raczej na pewno bym go przesadzil do swojej mieszanki. Zapomnialbym tez o tej doniczce zamieniajac ja na troche wieksza, z dobrymi(duzymi) otworami drenazowymi. Wszystko to dlatego, że bez dobrego systemu korzeniowemu nigdy nie uzyskasz silnego drzewka. Pedy beda wiotkie, dlugie,blade, nie beda sie krzewily tak jak powinny. Tylko mocny,silny, dobrze skompaktowany system korzeniowy zapewni wszystko to co powinno charakteryzowac zdrowe drzewko oraz przyjemna prace dajaca efekty. Harmonogram prac zaczołbym od właśnie przesadzenia( bez podcinania korzeni) w dobra mieszanke tzn zwiększona ilosc torfu oraz zwiekszona ilość grubszego perlitu czy żwirku na niekorzysc akadamy której dalbym mniej w tym momencie (ewentualnie mozna zamienic akadame z perlitem jesli chodzi o stosunek). Caly sezon dałbym roślinie spokoj (w mozliwie najlepszym stanowisku) tzn. zadnego obcinania pędów, żadnego zageszczania. Pozwolilbym roslinie na swobodne wyksztalcenie przewodnika (pąka szczytowego). Wszystko to po to zeby w kolejnym sezonie wszytskie przyrosty które wyksztalcily sie w poprzednim roku pracowaly nad kolejnym krokiem którym byloby przesadzenie wraz z cieciem korzeni. To mozna połaczyc z pracami nad nebari, któtych nigdy za malo. Mozna czekac caly kolejny sezon, zeby system korzeniowy mial sie dobrze ale mysle ze nic sie nie stanie jak w polowie sezony zaczniesz rozkrzewianie. To bylby kolejny cel mojej pracy nad tym drzewkiem a o drutach to bym myslał dopiero za pare lat.

Oczywiście w przyszłości starałbym się zapewnić drzewku spoczynek w okresie zimy. Nie wiem jak takie drzewko zimuje ale sadzac po wypowiedzi seedkrisa - zimuje, wiec jest to dosc wazne zeby mialo zapewniony ten spoczynek.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
seedkris
Posty: 169
Rejestracja: 14 lut 2007, 23:37
17
Imie i nazwisko: Krzysztof S
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Podlasie
Kontakt:

Post autor: seedkris »

Moim zdaniem bez zapewnienia odpowiedniego zimowania roślina będzie wytwarzać zdeformowane wybiegnięte pędy. Wzrost zimowy to tracenie "sil" i mocne osłabianie kondycji.
Drzewka outdoor ciężko znoszą całoroczny pobyt w mieszkaniu.
pozdrawiam Krzysztof
Awatar użytkownika
00seba
Posty: 388
Rejestracja: 29 gru 2006, 23:50
17
Imie i nazwisko: Sebastian
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Opole Lubelskie
Kontakt:

Post autor: 00seba »

siema
widzę fidelpatcha ze lubujesz się w marketowcach. tym razem zrobiłeś dobry zakup , chociaż nie lubię drzewek z marketów to akurat ten materiał też pewnie bym zakupił bo ma potencjał. wszyscy dobrze ci mówią o dążeniu do poprawy kondycji drzewka tylko według mnie nie wszyscy dobrze ci radzą by to osiągnąć. według mnie pinaceae nie masz racji. drzewko w tej chwili powinno przejść spoczynek do wiosny. spoczynek powinien odbywać się w temperaturze ok 5-10 stopni tak aby zahamować wegetację rosliny, a przy tym nie narażać na zbytnie spadki temperatury. każde zabiegi w tej chwili to niepotrzebne dobijanie i tak marnej już rośliny, przełożenie do większej donicy bez naruszania systemu korzeniowego i usunięcia starej ziemi i tak ci nic nie daje. dopiero wiosną przesadzić do przepuszczalnej mieszanki i nieco większego pojemnika i na dwór !! dopiero w warunkach zewnętrznych przy częstym zraszaniu , odpowiednim podlewaniu lekkim cieniowaniu zacznie ci wracać do dobrej kondycji. Ja miałem wiąza w podobnym stanie też kupionego zimą i zaręczam ci że nawet krótki spoczynek daje dobre rezultaty w postaci lepszych sił witalnych w sezonie. tak jak napisał seedkris - brak spoczynku zima rośliny outdoor to znaczne osłabianie tejże rosliny !!!
Pozdrawiam serdecznie z Lubelszczyzny
http://bonsaisabamiki.freehost.pl/
Awatar użytkownika
fidelpatcha
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
17
Imie i nazwisko: Damian Skiba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice

Post autor: fidelpatcha »

Drzewko przesadzałem i to dość szybko, powody były dwa - po pierwsze było niestabilne, a po drugie posadzone w kiepskim podłożu. Przesadziłem do mieszanki ziemi kwiatowej i kicidamy, z własnego doświadczenia wiem, że korzystnie wpływa na rośliny. Korzeni ciąć nie musiałem bo zajmowały około połowy doniczki, reszta to bodaj kokos. Doniczka jest więc na wielkość odpowiednia.
Co do nabierania sił do wiosny to faktycznie nie najlepiej się wyraziłem. Bardziej liczę po prostu, że nie stracę tej rośliny do tej pory. Jednak dramatu nie ma, bo ostatnio mocno wypuszcza, więc nie czuje się źle, ale wiadomo że zima w mieszkaniu to faktycznie najtrudniejsza pora roku.
Na temat zimowania tego gatunku opinii jest wiele. Przytoczę dwa sposoby podawane na bonsai4me:
Zimowanie ze spoczynkiem - zelkova nie wytrzymuje dużych mrozów dlatego dobrze zimować ją w chłodnym pomieszczeniu, w okresie spoczynku nie potrzebuje wiele światła więc nie ma wielkich wymagań jeśli chodzi o oświetlenie.
Zimowanie w pomieszczeniach - jak długo się da zelkova powinna stać na zewnątrz od końca mrozów w np maju, aż do zrzucenia liści na jesień.
Ja jestem zwolennikiem hodowli outdoor więc przyszły sezon prawdopodobnie będzie ze spoczynkiem. Zastanawiam się także, nad takim rozwiązaniem, by wczesną wiosną ostrożnie zafundować jej króciutki spoczynek (na bazie sposobu drugiego z bonsai4me)
Chętnie usłyszę zdanie osób, które jakieś doświadczenia z zelkovami mają, co myślą odnośnie metod podanych na bonsai4me, a także o pomyśle krótkiego odpoczynku.
A czy się lubuję w marketowcach - no zdecydowanie mam ich mniej niż outdoorów
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Awatar użytkownika
seedkris
Posty: 169
Rejestracja: 14 lut 2007, 23:37
17
Imie i nazwisko: Krzysztof S
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Podlasie
Kontakt:

Post autor: seedkris »

Sądzę, że spoczynek może być krótki – kilka tygodni, pod warunkiem zapewnienia po nim bardzo dobrego oświetlenia. Korzystniej dla rośliny będzie, aby spoczynek sięgał do wiosny, i start przypadł w optymalnym terminie. Próbowałem z wiązami na kilka sposobów i najlepszy okazał się spoczynek od próżnej jesieni do wczesnej wiosny. Mam kilka Zelkowa davidiana w otwartym gruncie, rosną jak szalone.
pozdrawiam Krzysztof
pinaceae
Posty: 302
Rejestracja: 07 sty 2007, 22:48
17
Lokalizacja: Poznan

Post autor: pinaceae »

Seba nie napisalem zebym przesadzal drzewko do nowej donicy bez podcinania korzeni i nie zmieniajac podloża. Oczywiście podloże bym zmienił. Wydawało mi sie to logiczne totez nie pisalem, zreszta napisalem zebym wsadzil w swoja mieszanke. Nie napisalem tez ze bym przesadzal teraz. Oczywiscie robilbym to na wiosne. Przesadzac rosline w grudniu, obojetnie jaka to czyste szalenstwo. No ale sprawa z przesadzeniem sie wyjasniła.

W sprawie zimowania to jestem jak najbardziej za. Daj mozliwośc roslinie ogladania swiatla dziennego przez caly okres zimowania, inaczej beda problemy z prawidlowym wybudzeniem.

Pzdr
Awatar użytkownika
Kamil
Administrator
Posty: 2780
Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
19
Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Reńska Wieś
Kontakt:

Post autor: Kamil »

fidelpatcha pisze:Na brawa to na razie nie zasługuję bo jedyne co zrobiłem to zakup.
Te brawa byly za wybor materialu...
Zaproponowalem ten front Damianie poniewaz z innych stron nie podoba mi sie nebari. Mozesz dokladniej napisac co sie Tobie nie podoba z tej strony?

A tak na marginesie... nie jest to wiaz chinski??
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Awatar użytkownika
seedkris
Posty: 169
Rejestracja: 14 lut 2007, 23:37
17
Imie i nazwisko: Krzysztof S
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Podlasie
Kontakt:

Post autor: seedkris »

Skąd masz pewność że to jest jakaś Zelkova? Często w marketach nazwy nie są właściwe. Jak możesz to zamieść foto jednej gałązki z listkami.
pozdrawiam Krzysztof
Awatar użytkownika
fidelpatcha
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
17
Imie i nazwisko: Damian Skiba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice

Post autor: fidelpatcha »

A w zasadzie to możecie mieć rację. Jedynym argumentem potwierdzającym, że to może być Zelkova, to dość duże liście, ale faktycznie zapuszczona jest strasznie, więc i liście to usprawiedliwia duże. Jak będę miał możliwość to wrzucę fotkę, może faktycznie to wiąz.
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Awatar użytkownika
seedkris
Posty: 169
Rejestracja: 14 lut 2007, 23:37
17
Imie i nazwisko: Krzysztof S
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Podlasie
Kontakt:

Post autor: seedkris »

Jak możesz to wstaw fotką całego silnego pędu z liśćmi. Zdarza się że w marketach są sprzedawane drzewka pod nieswoimi nazwami. Widziałem wiąz Ulmus pumila pd nazwą Zelkova. Nazwa Zelova jest pewnie nadużywana w odniesieniu do innych wiązowatych, które mają podobne liście (szczególnie w roślinach silnie i często ciętych).
pozdrawiam Krzysztof
ODPOWIEDZ