Forum poświęcone sztuce bonsai

Witam! Dzisiaj zakupiłem w/w 2 drzewka. Z tego co wywnioskowałem, gdy zapytałem sprzedawcę o nawożenie, nie były nawożone. W sklepie z nawozami kupiłem nawóz do bonsai florovit.

Chciałbym wiedzieć co powinienem teraz w najbliższych tygodniach robić.
Czy ciąć, jak ciąć.

Karmona drobnolistna:

Zdjęcie nr 1
Zdjęcie nr 2
Zdjęcie nr 3

Zelkova

Zdjęcie nr 1
Zdjęcie nr 2
Zdjęcie nr 3

Z góry dziękuje i przepraszam

Nie nawoź drzewek przez jakiś miesiąc! Sprzedawca nie nawoził, to jasne, ale nie o niego tu chodzi: nawozi producent i to z reguły sporo, bo zależy mu na jak najszbszym wzroście rośliny.

Co do karmony: powinieneś dać jek porosnąć, tam nie ma co ciąć i co formowć, ostrzyżono ją bezlitośnie.
Wiaz natomiast można już przycinać, wydaje sie ze pod spodem jest gięty pien, a więc do niego trzeba dostosować kształt korony, ten styl trudno przerobić na coś innego...

Tak zrobię. Zelkava to inaczej Brzostownica japońska? Czytałem gdzieś, że traktować ją można jak wiąz drobnolistny (?). Jeżeli o nią chodzi to pień jest gięty i teraz muszę poszukać odpowiedniej inspiracji i jakoś sie powoli z czasem zabrać za niego.
Tylko muszę się jeszcze dowiedzieć o obcinaniu, bo teraz nie mam o tym zbyt dużej wiedzy. Nie chciałbym uszkodzić/oszpecić drzewka.

I chciałem dodać że zelkova jest trochę większa bo ma trochę ponad 50cm (licząc z doniczką).

Po tych kilku dniach Brzostownicy zaczęły żółknąć listki:



Czy jest to raczej wynik aklimatyzacji czy może czegoś innego?
Drzewko podlewam co 2 dzień poprzez zanurzenie i co 2 dzień pryskam lekko ziemię, oprócz tego zraszam je codziennie.

Zastanawiam sie czy to nie przez miejsce, ponieważ listki żółkną raczej od strony ciemniejszej.
Drzewko na początku stało na parapecie przy oknie zachodnim, ale później przeniosłem je obok i teraz stoi:



Proszę o rady

Już zachodni parapet nie rozpieszcza drzewka ilością światła, a ty mu jeszcze zaserwowałeś kolejne zaciemnienie! Nic dziwnego ze gubi liscie - daj je z powrotem na parapet a nalepiej na balkon.
Obfitość liści i pędów wskazuje że stało dawniej w bardzo dobrych warunkach świetlnych - każda zmiana na niekorzyść spowoduje, że zacznie szybko tracić liście do których nie dociera światło.

Tak zrobiłem, niestety nie mam parapetu - teraz tylko poczekam jeszcze około tygodnia i zetnę te witki oraz zacznę nawozić.

drobna pomyłka - chciałem napisać, że nie mam balkonu

Jeśli chodzi o Karmonę:
Chciałem zapytać czy da się zrobić coś z tym pniem aby 'jakoś' lepiej wyglądał:



Jest jakaś możliwość pozbawienia tego ucięcia takiego 'ostrego' kształtu?

Pozdrawiam

"Nie mam parapetu" - a to na czym stoi drugi głośnik i niebieski spryskiwacz to fatamorgana?
Powiem tak: jeśli zostawisz go tam gdzie jest, zaczniesz nawozić, to nie zapomnij powiedzieć mu "żegnaj" - bo nie przeżyje takiego traktowania. Szkoda, fajny był.

"Nie mam parapetu" - a to na czym stoi drugi głośnik i niebieski spryskiwacz to fatamorgana?

Kurcze, chciałem napisać nie mam balkonu Oczywiście stoi na parapecie.

Dobra, minęło trochę czasu,prosze o ocenę mojej zelkowej :->



Porównajcie efekt końcowy z pierwszym zdjęciem

ps. Chciałem zrobić sadzonki, bez żadnej konkretnej wiedzy, przy zwykłej ziemi ogrodniczej, ale jak widac na zdjęciu mi nie wyszło.
Pozdrawiam

Bardzo ładne drzewko. Pozazdrościć Jeżeli można wiedzieć powiedz gdzie takie okazy można znaleźć ??

Jeżeli można wiedzieć powiedz gdzie takie okazy można znaleźć ??

Giełda kwiatowa w Krakowie.