Strona 1 z 2

MODRZEWNIK

: 13 maja 2008, 20:21
autor: Nadia86
POST ZOSTAŁ PRZENIESIONY Z DZIAŁU "OUTDOOR" I ZMIENIONO TYTUŁ

Witam wlasnie kupilam nowe drzewko..przypadkiem bo zauroczylo mnie swoim wygladem:) chcialam sie dowiedziec czy ma ktos doswiadczenie jak postepowac z tym drzewkiem??
1) jak skracac pedy i kiedy to robic??
2) w domu zauwazylam 2 robale...(mial mech ktory wyrzucilam) boje sie ze moze miec ich wiecej i dlatego chce go przesadzic ale pytanie jaka mieszanka ziemi??
3) czy modrzewie musza miec caly czas wilgotna ziemie czy bardziej sucha i czy zraszac cale drzewko???

: 13 maja 2008, 21:08
autor: krzysiak88
Jakoś zdjęcia nie chcą się otworzyć :/ a mieszanka bardzo dobrze przepuszczalna wody tyle żeby nie było sucho :D

: 13 maja 2008, 21:22
autor: Nadia86
mieszanka dobrze przepuszczalna wode tzn jaka?? jakie proporcje i czego?? a moge prosic o odpowiedz na reszte pytan??

: 13 maja 2008, 21:39
autor: krzysiak88
hmmm... słyszałem że dobra jest mieszanka akadamy z torfem 1:1 ale sam stosuję mieszankę mieszanke torfu ziemi uniwersalnej ogrodniczej z piaskiem 1:1:1 i nie narzekam rośliny dobrze sie rozwijają.
1)Pędy najlepiej palcami uszczypywać jeśli to są młode pędy bo starsze będzie ciężko uszczypnąć wtedy można użyć cążków
2)aha na robale polecam środek mospilan 20 sp lub coś podobnego pomaga zero robaków :D
3)Ziemia tylko tyle żeby nie przeschła zupełnie, nie próbowałem jeszcze przesuszyć ziemi więc nie wiem jak drzewko takie sie zachowa :P a zraszać można ale to tylko jak masz tą roślinkę w mieszkaniu bo jeśli w jakiejś szklarni albo gdzieś gdzie jest wilgotne powietrze to nie trzeba.

Mam nadzieje, że pomogłem jeśli ktoś się nie zgadza to niech pisze bo jakoś ja robie tak jak pisałem i moje roślinki rozwijają się dość dobrze listki fajne zieloniutkie czy też igiełki a o robakach zapomnij aha i jeśli będziesz stosować mospilan ważne żebyś trzymała się dawek i okresie kiedy to stosować.

: 14 maja 2008, 11:52
autor: Nadia86
mam pytanie co lepiej zrobic bo ktos mi poradzil zebym wsadzila doniczke do wody na 30 min i wtedy robaki sie utopia ....to dopry pomysl?? czy lepiej z chemia odrazu wystartowac???

: 14 maja 2008, 13:10
autor: krzysiak88
powiem tak każdy sposób można wypróbować bo w sumie zapomniałem powiedzieć o tym sposobie można spróbować jeśli to nie pomoże to wtedy zastosować środek chemiczny. Ja tam nigdy nie próbowałem topić robaków bo po prostu mam taki środek a on dla rośliny nie jest szkodliwy jeśli się stosuje do zalecanych dawek.

: 14 maja 2008, 13:57
autor: AnnaDorota
Krzysiak - zdajesz sobie sprawę że polecasz koleżance trzymanie w domu modrzewia?


Na szczęście i tak zdjęcie przedstawia modrzewnik...

: 14 maja 2008, 14:16
autor: Nadia86
nie nie drzewko stoi na zewnatrz na balkonie nie w domu...w końcu to outdoor

: 14 maja 2008, 17:34
autor: krzysiak88
wiesz zależy wiem że to outdoor ale czasem jak ze dwa dni postoi to sie nic nie stanie i ja nic takiego nie polecałem hmmm.... może coś nie tak napisałem w pośpiechu za błędy przepraszam :/ Mam nadzieje że Ania mi to niedopatrzenie wybaczy :/

: 14 maja 2008, 18:10
autor: Nadia86
Jasne nic sie nie dzieje dziekuje za rady a szczerze mowiac to ja nie zauwazylam zebys mi polecal trzymanie larixa w domku;) moze tez za szybko czytam:))

: 14 maja 2008, 18:14
autor: krzysiak88
heh ja nie wiem już się sam pogubiłem zaraz poczytam to dokładnie :P

: 14 maja 2008, 19:24
autor: Przemek R.
Załamka :brawo: 8)

: 14 maja 2008, 19:50
autor: krzysiak88
no w sumie racja ja nic takiego nie pisałem żeby koleżanka trzymała modrzewik w domu :P

: 14 maja 2008, 20:40
autor: Młody
buuu problem innej natury to nie larix a pseudolarix :P przecież p. AnnaDorota wam napisała xD poczytać o tym polecam (modrzewnik xD nie modrzewik :P )

: 14 maja 2008, 20:47
autor: Bushi
a zraszać można ale to tylko jak masz tą roślinkę w mieszkaniu bo jeśli w jakiejś szklarni albo gdzieś gdzie jest wilgotne powietrze to nie trzeba.
Cogita krzysiak88, cogita !!! Tace, non disce.

: 15 maja 2008, 08:38
autor: AnnaDorota
Podsumwując:

1. Drzewko najpierw rozpoznano jako modrzew (larix), czyli outdoor. Wobec tego uwagi Krzysiaka o zraszaniu "jeżeli stoi w domu lub w szklarni" są po prostu nieprzemyślane.

2. Następnie rozpoznano roślinę jako modrzewnik (pseudolarix). Jest to indoor (w sensie: w sezonie wegetacyjnym stoi na zewnątrz, przed mrozami przenosi się go do wewnątrz, gdzie zimuje w jasnym, chłodnym pomieszczeniu, bo zimy na dworze nie przetrwa).

: 15 maja 2008, 09:45
autor: krzysiak88
Dzięki AnnoDoroto za tą uwagę ja nie chciałem źle poradzić po prostu tak wyszło Sorki. Już więcej nie będę się wypowiadał na ten temat.

: 15 maja 2008, 13:53
autor: Nadia86
Dziekuje za wszystkie uwagi:)

Ale teraz mam pytanie odnosnie zimowania...Anno Doroto mowisz w domu ale w chlodnym miejscu(niestety w bloku trudno o takie miejsce bo jednak jest centralne ogrzewanie) mam jeszcze wiaza w domu i np zastanawialam zeby im zrobic taka mala szklarnie na balkon...to sie sprawdzi?? bo piwnica odpada ciemno na klacce dlugo nie postoja bo je ktos wezmie i tak sobie o szklarni pomyslalam...a moze w koncu zabuduje balkon oknami i bedzie tez po klopocie...jak myslicie??

: 16 maja 2008, 06:57
autor: AnnaDorota
Wiąz, jeśli wystawisz go na balkon teraz i zapewnisz mu odpowiedne warunki (światło, podlewanie itd itp), przetrwa zimę bez problemów na dworze, z zabezpieczoną doniczką lub nawet bez tego.
Z modrzewnikiem gorzej - przy mrozach padnie. Mała szklarenka nie da NIC, może trochę osłoni od wiatru. Temperatura w dzień, jeśli będzie słońce, może będzie trochę wyższa niż na zewnątrz, a w nocy będzie taka sama jak na zewnątrz. W nieogrzewanej dużej szklarni - no nie wiem, przypuszczam że będzie tak samo, on jednak potrzebuje temp chociaż 5 stopni, na przymrozki wrażliwe sa zwłaszcza młode okazy - czyli takie jak ten, przy naszej zimie musiałoby być ogrzewanie, bo minus 10 to i na wiosnę nie jest ewenement...
Pozostanie zimować go w domu, modląc się aby zniósł wysoką temperaturę i brak światła (zima!). To właśnie jest powód , że te rośliny nie nadają się dla każdego - albo mamy na nie warunki, albo nie mamy... roślin.
Ewentualnie podrzucić na zimę komuś, kto ma oszkloną werandę (chłodną), ganek, dużą szklarnię (też chłodną)... ale trzeba pamiętać o podlewaniu - modrzewniki źle znoszą suszę.

: 15 cze 2008, 08:32
autor: Nadia86
Mam do Was pytanie bo drzewo nie powiem ale sie rozroslo:) robaki wytuklam i nie przesadzalam go zrobie to we wrzesniu dopiero...ale teraz mam pytanie o formowanie i pielegnacje..czy moge go obcinac cazkami czy tylko uszykiwac?? bo ma naprawde spore pedy i nie wiem czy teraz go zostawic niech rosni a forme nadac mu jak zrzuci igly czy teraz go troszke obciac..???? bardzo prosilabym o jakies wskazowki