fikus retusa - przeróbka marchewki / eksperyment ...

Dział poświęcony omawianiu drzewek zakupionych w marketach oraz fikusom w stępnej fazie, czyli gatunkom, które można hodować w domu.
Awatar użytkownika
jurek84
Posty: 16
Rejestracja: 21 mar 2008, 11:08
16
Imie i nazwisko: Pawel J
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

fikus retusa - przeróbka marchewki / eksperyment ...

Post autor: jurek84 »

Witam! Jakiś czas temu w kupiłem za grosze fikusa marchewę... był w złym stanie ale ostatnio zaczyna dość mocno przyrastać. Postanowiłem ukorzenić go powyżej szpecącej marchewki i zrobiłem odkład powietrzny. Mam w związku moim działaniem następujące pytanie: Jak długo może się ukorzeniać takie drzewko? Z góry dzięki za podpowiedzi. Pozdrawiam
Załączniki
Obraz 0341a.JPG
Obraz 0341a.JPG (23.66 KiB) Przejrzano 14686 razy
Awatar użytkownika
Kamil
Administrator
Posty: 2780
Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
19
Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Reńska Wieś
Kontakt:

Post autor: Kamil »

Witaj Pawle,

roznie to bywa, ja bym na Twoim miejscu pozostawil go na rok w spokoju.
Z tego co widze na zdjeciu, zrobiles odklad na tym cienkim pienku. Nie lepiej bylo wykorzystac ok. 1cm. tej "marchewki" i na niej zrobic odklad aby uzyskac ladniejsze nebari?
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Awatar użytkownika
jurek84
Posty: 16
Rejestracja: 21 mar 2008, 11:08
16
Imie i nazwisko: Pawel J
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

Post autor: jurek84 »

Dziękuje za odpowiedź Kamilu... i za pomysł dotyczący koncepcji na to drzewko. Wykorzystanie 1 cm "marchewki" by uzyskać zaczątek nebari jest ciekawsza drogą niż to co zamierzałem zrobić, czyli po ukorzenieniu i amputacji dolnej części "marchewki", miałem zamiar uciąć jedna (mniejszą gałązkę) i z tej drugiej zrobić zaczątek nebari.

Postanowiłem więc obniżyć odkład tak aby "marchewka" a raczej jej szczyt wystawał 1,5-2cm ponad odkład. Efekty widać na zdjęciu :wink: .

Pozdrawiam
Załączniki
fikus po obniÂżeniu odkÂładu
fikus po obniÂżeniu odkÂładu
Obraz 0342a.jpg (29.88 KiB) Przejrzano 14589 razy
PatrykRadulak
Posty: 262
Rejestracja: 19 gru 2005, 16:23
18
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: PatrykRadulak »

przy odkładach powinno się zdjąć obrączkę kory a następnie posmarować ją ukorzeniaczem (tutaj ma to znaczenie ponieważ "marchewki" mają tendencje do łatwego gnicia a ukorzeniacz zawiera śladowe co prawda ilości fungicydów).

http://www.bonsai.pl/forum/viewtopic.php?t=6057
Artysta jest ÂźrĂłdÂłem dzieÂła. DzieÂło jest ÂźrĂłdÂłem artysty.
Awatar użytkownika
jurek84
Posty: 16
Rejestracja: 21 mar 2008, 11:08
16
Imie i nazwisko: Pawel J
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

Post autor: jurek84 »

Dzięki Patryk za cenną uwagę... zaraz po przeczytaniu Twojego postu zdjąłem obrączkę kory z marchewki i posmarowałem to miejsce ukorzeniaczem ("UKORZENIACZ B" A.N.N.O "HIMAL") a następnie znów (kolejny raz :wink:) przyczepiłem w to miejsce odkład. Teraz pozostaje tylko cierpliwie czekać na ukorzenienie się drzewka. Pozdrawiam

ps. Byłem już wcześniej na stronie którą mi podałeś... i to w sumie z niej wziąłem pomysł na przeróbkę mojej mało atrakcyjnej marchewki ... ale (opis amputacji "słonia" wog'a) był dla mnie (laika :wink:) "mało czytelny"... dzięki za . i naświetlenie tematu :-)
Awatar użytkownika
jurek84
Posty: 16
Rejestracja: 21 mar 2008, 11:08
16
Imie i nazwisko: Pawel J
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

Post autor: jurek84 »

Witam! Zrobiłem jeszcze jedna zmianę w mojej przerabianej marchewce :wink: , a mianowicie powiększyłem "pojemność" odkładu. Zrobiłem go z "cake'a" po płytach cd. Plusami takiego rozwiązania jest:
:arrow: większa objętość ziemi w odkładzie, a co za tym idzie dłużej utrzymuje się wilgotność (w mniejszym odkładzie miałem problem z utrzymaniem stałej wilgotności).
:arrow: mogę obserwować jak rozwija sie system korzeniowy (co widać na zdjęciu)

Pozdrawiam
Załączniki
Obraz 0405.jpg
Obraz 0405.jpg (34.64 KiB) Przejrzano 14118 razy
Trium
Posty: 25
Rejestracja: 20 cze 2008, 21:19
15

Post autor: Trium »

nom ładnie puścił korzenie pokarz aktualną fotkę
Awatar użytkownika
jurek84
Posty: 16
Rejestracja: 21 mar 2008, 11:08
16
Imie i nazwisko: Pawel J
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

Post autor: jurek84 »

Witam! Dwa dni temu amputowałem marchewkę :-) . Po zdjęciu odkładu okazało się że na całym obwodzie drzewka w miejscu zdjętej obrączki z kory pojawiło się wiele cienkich korzeni. Jest ich na tyle dużo że nie musiałem stosować żadnych drutów żeby drzewko utrzymywało się w pionie. Nie mam niestety zdjęć z całej "operacji". Przedstawiam fotki drzewka po amputacji i przesadzeniu do tymczasowej doniczki.
Załączniki
DSCN0974a.jpg
DSCN0974a.jpg (68.41 KiB) Przejrzano 13913 razy
DSCN0975a.jpg
DSCN0975a.jpg (64.26 KiB) Przejrzano 13911 razy
Trium
Posty: 25
Rejestracja: 20 cze 2008, 21:19
15

Post autor: Trium »

a jak robiłeś okład to zdejmowałeś kore
Awatar użytkownika
jurek84
Posty: 16
Rejestracja: 21 mar 2008, 11:08
16
Imie i nazwisko: Pawel J
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

Post autor: jurek84 »

Tak... zdejmowałem (przeczytaj dokładnie powyższe posty - tam jest dokładny opis)
AgnieszkaR
Posty: 10
Rejestracja: 02 lut 2009, 10:04
15
Imie i nazwisko: AgnieszkaR
Województwo: śląskie

Post autor: AgnieszkaR »

Czy mógłbyś odświeżyć wątek swojego fikusa, czy poczyniłeś przy nim już kolejne prace ?
pozdrawiam !
Awatar użytkownika
seedkris
Posty: 169
Rejestracja: 14 lut 2007, 23:37
17
Imie i nazwisko: Krzysztof S
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Podlasie
Kontakt:

Post autor: seedkris »

Witam. I ja mam pytanie, co się stało z pozostałymi korzeniami, tymi marchewkami? Czy po odjęciu odkładu wypościły pędy?
pozdrawiam Krzysztof
Rob.B
Posty: 7
Rejestracja: 11 paź 2009, 13:11
14
Imie i nazwisko: Robert B
Województwo: śląskie

Post autor: Rob.B »

A ja mam odwrotne pytanie czy jest jakiś sposób aby pobudzić do wzrostu dolną część takiego fikusa?
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

A możesz sprecyzować stwierdzenie "wzrost dolnej części"??
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Rob.B
Posty: 7
Rejestracja: 11 paź 2009, 13:11
14
Imie i nazwisko: Robert B
Województwo: śląskie

Post autor: Rob.B »

Oczywiście że mogę :wink: a tak serio to chodzi mi o tą część którą większość wycina, nazywaną pniem, korzeniem powietrznym czy też bulwą, sam do końca nie wiem która nazwa jest poprawna bo w wielu tematach pojawiają się różne nazwy.
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

To po prostu korzenie wyciągnięte na wierzch (coś w rodzaju korzeni spichrzowych) a nie korzenie powietrzne czy też bulwy.

Żeby były większe, należy po prostu roślinę trzymać w dobrych warunkach - najlepiej w dużej, normalnej donicy. Będzie rosła całość (nieprzycinana) - to będą rosły i korzenie, ale raczej na objętość, będą po prostu coraz grubsze. Pamiętaj jednak, ze taki korzeń ma faktycznie kształt marchwi, czy też rzodkiewki typu "sopel lodu" a nie "normalnego" korzenia starego drzewa, tak że cudów nie oczekuj.
Anna Dorota
Rob.B
Posty: 7
Rejestracja: 11 paź 2009, 13:11
14
Imie i nazwisko: Robert B
Województwo: śląskie

Post autor: Rob.B »

Na początek dziękuję za wyklarowanie sprawy tych korzeni a wracając do mojego pytania to w żadnym wypadku cudów nie oczekuję i nie jest też moim celem uzyskanie staro wyglądającego korzenia ja jedynie chciałbym aby on urósł i najlepiej nie tylko w obwodzie. Jeśli chodzi o doniczki to mam dwie takie marcheweczki od ok dwóch i pół roku z czego jedna jest w dość płaskiej doniczce (ok 5 cm wysokości) a druga w normalnej doniczce (ok 15 cm wysokości i 12 cm średnicy) i korzenie ani w jednym ani w drugim nie "przytyły" w ogóle, jedyna różnica jaką można zauważyć to to że ten w normalnej doniczce lepiej się rozrasta.
Jeśli nie można już nic więcej z tym korzeniem zrobić to mam kolejne pytanie: czy da się zaszczepić z mojej marchewki nową tak aby urosła na nowo wraz z takim korzeniem? jakiś czas temu czytałem tu na forum że ten "marketbonsai" to nawet nie jest ficus retusa a zaszczepiona panda na retusie lub na odwrót (nie pamiętam teraz dokładnie).
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

Co rozumiesz przez "zaszczepić", nie rozumiem pytania: "Jeśli nie można już nic więcej z tym korzeniem zrobić to mam kolejne pytanie: czy da się zaszczepić z mojej marchewki nową tak aby urosła na nowo wraz z takim korzeniem? "

Czy masz na myśli "odszczepić" tzn. zrobić odszczepkę, sadzonkę? Jasne ze się da, tylko zanim młody ficus wykształci korzenie typu spichrzowego, upływają lata. I takiego korzenia nie ukształtujesz jak gałęzi.

Co do pogrubiania się korzeni w doniczkach: doniczka 12 cm średnicy to nadal BARDZO mała doniczka, nie spodziewaj się więc dużych przyrostów rośliny. Oprócz miejsca roślina potrzebuje jeszcze światła, wilgotności powietrza i składników pokarmowych - nie przypadkowo produkcja takich fikusów odbywa się w szklarniach, gdzie roną szybko (dodatkowo dostając "wspomagacze"). Bez rozbudowanej korony gałęzi też nie ma co liczyć na super korzenie; część nadziemna i podziemna zależą od siebie...
Anna Dorota
Awatar użytkownika
seedkris
Posty: 169
Rejestracja: 14 lut 2007, 23:37
17
Imie i nazwisko: Krzysztof S
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Podlasie
Kontakt:

Post autor: seedkris »

Moim zdaniem można było zrobić nieco inaczej. Odkład dać na zaszczepionej części rośliny. Podkładkę ,po odcięciu odkładu potraktować jak oddzielną sadzonkę. To są dwie różne rośliny. Ta z zielonymi listkami jest wolno rosnąca. Ta co ma te marchewkowe korzenie ma tylko przyspieszyć wzrost . Miejsce zrośnięcia jest doskonale widoczne na foto.
pozdrawiam Krzysztof
daniell 79
Posty: 240
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:47
16
Lokalizacja: sieradz

Post autor: daniell 79 »

no zeczywiscie macie dylemat nad takim materialem warto sie zaczymac
bo kazdy jest kims
ODPOWIEDZ