Forum poświęcone sztuce bonsai

Witam dostałem drzewko jak w temacie przez 2 dni czytałem o nim na forum.
Drzewko jest bardzo malutkie ok 7-8 cm prosiłbym o ocenę kondycji drzewka na podstawie zdjęć i dalsze wskazówki jak się nim opiekować by nie zrobić mu krzywdy.
Drzewko zostało prawdopodobnie zakupione w Biedronce:)

nie wazne gdzie wazne ze masz ochote sie nia opiekowac ;)

drzewko kondycje ma dobra lecz musisz odczekac do nastepnej wiosny na reorganizacje drzewka ,,, niechaj sie zaklimatyzuje... ja juz mam karmonke 3 lata i juz jest pieknie urzezbiona .

Kondycja pewnie że dobra widzę że kwiatki kwitną tylko z jakimi kolwiek przesadzeniami poczekaj na następną wiosnę niech drzewko sie zaklimatyzuje puści nowe gałązki i wtedy możesz zacząć działać. Z pewnością jeśli kupiłeś ja w jakimś tam sklepie to korzenie już są na 99% porozrastane w całej ziemi :P dlatego na następną wiosne radziłbym już ja przesadzić przerzedzić korzenie i wsadzić do tej samej doniczki :P Powodzenia życzę i wytrwałości.

Nie czekałabym aż do przyszłego roku jeśli korzenie są mocno przerośnięte, tzn jeżeli po wyjęciu z doniczki odwzorowują jej kształt. Możesz teraz wsadzić roślinkę do większej doniczki bez ruszania bryły korzeniowej. Wyjmujesz z obecnej doniczki i wsadzasz do większej, uzupełniasz brakujące podłoże jak najbardziej podobnym jeśli chodzi o przepuszczalność, naturalnie od spodu drenaż. Potem tylko najlepsza opieka i na wiosnę normalne przesadzanie.

No chyba że tak. ja kupiłem to jeszcze miały miejsce dlatego jęsli bedzie miał tak rozrośnięte korzenie jak przy mojej karmonie to na następną wiosne jak przesadzi to nic sie nie stanie

Dodano po 1 minutach:
no ale to trzeba sprawdzić czy można poczekać z przesadzaniem do następnej wiosny

He .... ja kupilem karmone w castoramie...czy czyms tam...bez fajerwerkow roslinka...

a teraz...

normalnie pełen podziw sam dla siebie:)
Od szczała po zakupie przesadzenie przycinka korzeni i ksztaltowanie:)

Jak bedziesz ja mial na poludniowa strone co polecam to nie masz sie co martwic ze padnie.

Pamietaj tylko o jednym ! Jak jest cieplo podlewaj co 2 / 3 dzien... male ilosci...sprawdzaj ziemie(wilgotna:) od czasu do czasu zraszaj listki ( tylko po zroszeniu nie wystawiaj na bezposrednie promienie sloneczne bo sobie ja spalisz. a jak zimno i kaloryfer to czesciej zraszaj niz podlewaj....

Swiatlo i jeszcze raz swiatlo... z mojego doswiadczenia rocznego z ta roslina takie mam wnioski

Dodano po 10 minutach:
zzzzz aktualnych nie posiadam ale sie pochwale jeszcze :P

Zostawiłem ją tak jak jest podlewam często przy upałach. Mieszkam na 11 p i w lato mam klimat tropikalny:) Drzewko ładnie kwitnie wiec wszelkie zmiany dopiero na wiosnę.