Strona 1 z 1

Fikus Ginseng - nowy nabytek :-)

: 29 paź 2007, 18:43
autor: Misiek
Witam ostatnio będąc w Częstochowie w Praktikerze moją uwagę zwrócił właśnie ten gatunek i jego cena - niebyła wysoka wręcz śmieszna. Kupiłem sobie jedną roślinkę która była najładniejsza, co o niej sądzicie, da sie coś z niej zrobić. Za odpowiedzi z góry dziękuje. Dodam że niezdążyła się jeszcze zaaklimatyzować :wink:

P.S.
Jeśli zdarzyło by się że pomyliłem gatunek to na usprawiedliwienie mogę powiedzieć że tak pisze na naklejce na doniczce i przeglądając zdjęcia na innych stronach nie widziałem wielkiej różnicy między moim a innymi drzewkami. Pozdrawiam

: 29 paź 2007, 20:46
autor: Kojot
to nie bonsai tylko korzeń żeń-szenia

: 29 paź 2007, 21:23
autor: Młody
no i psikus :S

: 30 paź 2007, 08:05
autor: Misiek
to ze to korzeń to wiedziałem. Na zdjęciu może tego nie widać ale ma pień ponad 1cm i myślałem czy by nie wsadzić ten korzeń głębiej w ziemie i w tą dziurę po środku między korzeniami nie dopasować jakiegoś kamyka, może i nie było by to jakieś cudo świata ale jako materiał treningowo/eksperymentalny chyba sie zda

: 30 paź 2007, 08:35
autor: fidelpatcha
Kojot pisze:to nie bonsai tylko korzeń żeń-szenia
Albo żart albo brak wiedzy. To jest ficus - a ginseng to nazwa handlowa odnosząca się do skojarzeń z korzeniem żeń-szeń

: 31 paź 2007, 20:00
autor: many
A fotka nr. 100_5557 to perwera.

: 01 lis 2007, 02:48
autor: Młody
ale co, że niby ktoś oddaje mocz? xD

ale nie ważne, póki co za mało tego, żeby formować :P

: 02 lis 2007, 11:26
autor: Misiek
Wszystkie okaleczenia jakie widać na korzeniu zostały zrobione w markecie :cry:

A co do formowania wymyśliłem nową koncepcję chcę wsadzić wiosną fikusa do głębszej doniczki i przyciąć też korzenie przez rok tak jak fikus będzie rósł będę dosypywał mu ziemi aby zakryć korzeń a nowych gałązek nie obcinać tylko je ukorzeniać i teraz mam dwie koncepcje
1) po ukorzenieniu rozsadzić i mieć kilka drzewek
2) związać gałązki i poprowadzić je do zrośnięcia się ze sobą i utworzenia jednego pnia (na forum czytałem o takim sposobie)

Co wy na to??? Jeśli ktoś wie czy są jakieś „ograniczenia” w ilości gałązek które mogą się ze sobą zrosnąć w pień (np maksymalnie trzy gałązki można tak łączyć) z góry dziękuje.

: 02 lis 2007, 11:35
autor: fidelpatcha
Liczę, że Grzesiek się nie obrazisz - pokażę na Twoim (wg mnie) bardzo dobrym przykładzie. Wklejam tu - bo nie każdy na forum PAB-u może oglądać zdjęcia.
Kolego Bartoszu - tak to się robi. Pomysł i wykonanie Grzegorz "wog".
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I adres artykułu Grześka:
http://www.bonsai.pl/forum/viewtopic.php?t=6057

: 02 lis 2007, 12:13
autor: wog
spoko
reszte fot wrzuce wiosna, mam pare pomyslow co do niego, material mocno treningowy ale moze moja corka bedzie mial kiedys bonsai

: 02 lis 2007, 12:15
autor: PatrykRadulak
Grzegorz pokazał chyba jedyną alternatywę dla tego ficusa, więc na pewno jest to dobra droga.

: 02 lis 2007, 16:15
autor: Misiek
Jeśli dobrze zrozumiałem to mam przesadzić drzewo do głębszej doniczki, przysypać ten gruby korzeń gdzieś do połowy i przykryć korzeń z ziemią tym sreberkiem na jakiś czas (jaki?) i jak dobrze rozumiem to to sreberko ma za zadanie zmniejszyć ten korzeń czy co??

: 04 lis 2007, 00:12
autor: shishiodoshiMeth.
To sreberko ma utrzymać na miejscu ziemię, którą obłożony jest pień. Pień można ponacinać do okoła na wysokości przyszłego nebari i potraktować ukorzeniaczem. Po jakimś czasie w miejscu nacięć wyrosną nowe korzenie. Gdy nowe korzenie będą wystarczająco silne to zdołają utrzymać roślinę bez starych korzeniach. Wtedy odcinasz roślinę i wsadzasz ją do dobrej mieszanki.
Więcej info znajdziesz, szukając 'odkład powietrzny'