Strona 1 z 1

moje GRUBOSZe

: 18 paź 2007, 14:36
autor: mieszko00
najpierw fotki

to jest tato/mama GRUBOSZ, z któego pozyskałem sadzonki. miały wielkość i grubość długopisu - miały ciekawe gałązki..

po kilku tygodniach w wodzie puściły korzenie. wtedy poszły do ziemi (z ukorzeniaczem).

aktualnie bryła korzeniowa (korzeń + ziemia wokół) jest nieco mniejsza niż piłka tenisowa.

chciałbym posłuchać Waszych opinii/rad odnośnie dalszej pielęgnacji..

wieże grubosz to nie "typowe" bonsai, ale podoba mi się łatwość wpływania na ich formę (mowa jedynie o przycinaniu).

: 18 paź 2007, 14:42
autor: mieszko00
teraz DZIECI

: 18 paź 2007, 14:44
autor: mieszko00
a teraz kolejne pokolenie :) PLANTACJA!!!

: 18 paź 2007, 14:51
autor: mieszko00
a teraz do rzeczy. chodzi głównie o te 3 drzewka w zielonych doniczkach.

chciałbym żeby były jeszcze z 10cm większe i oczywiście aby miały gruby pień.

na tym forum często czytałem 2 opcje:
1. daj mu rosnąć - będzie się pogrubiał
2. przycinaj - wtedy będzie wszystko szło w pień..

chciałbym też za jakiś czas (może to będzie za 3-5-10 lat) aby listki były dosyć drobne.
już teraz mam grube liście ciąć? czy dać im rosnąć? ktośtu kiedyśnapisał, że te duże liście odgrywająważną rolę(nie wyjaśnił dlaczego. chodzi o to, że łapiąświatło??)
domyślam się, że pierwsze cięcia to dopiero na wiosnę mogę poczynić :)

wyhodowałem to z patyków dosłownie, więc jestem zadowolony z efektów!! nie pamiętam tylko kiedy zacząłem, ale wydaje mi się, że niecały rok temu.. może na początku wiosny.. mroźno jeszcze wtedy było, bo mi siępomarszczyły wszystke liście..

dać je do większych doniczek?

ps.
"tato" jest dosyć wiekowy. jego nie "formuję". jedynie nieco uporządkowałem i pobrałem materiał. i tak sobie rośnie..

"plantację" - podlewam jedynie i też żyje swoim życiem :)
jakiś inne rady?

: 22 paź 2007, 09:23
autor: mieszko00
prawie 100 razy przejrzano i nikt się nie odezwał..

to moze na początek krótkie pytanko:

przesadzić je do większych doniczek?

: 22 paź 2007, 17:00
autor: pawel18
nie jest to konieczne ponieważ grubosze mają dość marny system korzeniowy

: 22 paź 2007, 22:17
autor: mieszko00
ok. dziękuję.

a co z liśćmi? póki rośnie to zostawićte duże?
a jak osiągnie już zadowalającą mnie wielkość (20-30cm, ale to się może zmienić) to wtedy wyciąćduże liście aby odsłonićpień i aby na górze pojawiła się korona?

: 23 paź 2007, 19:22
autor: LukaszKwas
Witam tez mam pare gruboszy i jedno wiem na 00 % nie da sie im zmniejszyc liści !!! ja posiadam 2 odmiany gruboszy niestety nie weim jakie ale obydwa nie róznia sie niczymy oprócz własnie wielkością liści jedne mają około od 2-4 cm a drugie od 1-2 cm. a jezeli chcesz uzyskac grubszy pien to mozesz jedynie uszczykiwac palcami młode listki. pozdrawiam

: 23 paź 2007, 20:12
autor: piotr brozek
Odpowiednio skąpe podlewanie i maksymalna ilość światła pozwolą na zminimalizowanie rozmiarów liści. Po gruboszu widać kiedy brakuje mu wody przy tej roślince na nic regularność wystarczy ją obserwować. Grubosz po oberwaniu dwóch najmłodszych listków zaraz wypuszcza w tym miejscu cztery tak się go zagęszcza a te duże listki najlepiej bez obawy usuwać .

: 23 paź 2007, 22:33
autor: mieszko00
dziękuję za odpowiedzi.

wynika z nich, że małe listki będą tylko przez jakiś czas - dopóki nie urosną..
Grubosz po oberwaniu dwóch najmłodszych listków zaraz wypuszcza w tym miejscu cztery tak się go zagęszcza a te duże listki najlepiej bez obawy usuwać .
odnośnie tych grubych - urywać teraz czy dopiero na wiosnę/lato?

gdzieś tu wyczytałem, że mają one swojąrolędo spełninia.. ale nie było wyjaśnione jaką.. dlatego dopytuję.

: 24 paź 2007, 13:23
autor: Młody
mieszko00 pisze:wynika z nich, że małe listki będą tylko przez jakiś czas - dopóki nie urosną..
Ogólnie chodzi o to, że system korzeniowy dostarcza odpowiednią ilość substancji odżywczych, które umożliwiają liściom wzrost do wyznaczonej powierzchni całkowitej wyrażanej w "x" m2 (x - niewiadoma, inna dla każdego drzewka równa sumie powierzchni kwadratowej wszystkich liści ogółem).

Logicznie, jeśli usuwasz liście np 100 liści to rośnie Ci 200 nowych a ilość substancji dostarczanych przez te same korzenie się nie zmienia. Dlatego liście rosną na tyle duże, żeby ta suma powierzchni całkowitej dalej niezmiennie równała się "x" m2. przez co liście są coraz mniejsze a poprostu jest ich więcej :)

: 25 paź 2007, 22:22
autor: mieszko00
yhm.. to na wiosnę ogołocę drzewka ze wszystkich liści!!
wtedy urośnie ich 2 razy więcej i będą 2 razy mniejsze..

niby banał, tylko, że listki rosną po uszczknięciu na końcu gałązki. jeśli oberwę listek od grubego pnia, to tam raczej dwa nowe się nie pojawią..

: 25 paź 2007, 22:39
autor: piotr brozek
Się pojawią tak na szybkiego foty dla Ciebie.
Z grubego pnia po usunięci grubej gałązki???

: 28 paź 2007, 09:41
autor: mieszko00
teraz wierzę..
pozdro :)