zniszczony liguster - jak poprawić wyglÄ…d?

Dział poświęcony omawianiu drzewek zakupionych w marketach oraz fikusom w stępnej fazie, czyli gatunkom, które można hodować w domu.
kapik
Posty: 5
Rejestracja: 22 gru 2006, 15:28
17

zniszczony liguster - jak poprawić wyglÄ…d?

Post autor: kapik »

Witam, to mój pierwszy post na tym forum
czytałam wiele wątków w których forumowicze doradzali jak dalej poprowadzic marketowe drzewko
mam juz moje bonsai (ligustrum sinensis) ponad poł roku, drzewko z leroy merlin przystosowało się do warunków w moim pokoju, rośnie bardzo ładnie, jednak ostatniej nocy dorwały sie do niego moje gryzonie (drzewko stoi na parapecie) i poturbowały je: odgryzły pare gałązek, pare połamały, zerwały listków troche. drzewko jest / było/ w dobrej kondycji więc martwie się na razie jedynie jego wyglądem
potrzebny mi pomysł jak wybrnąc z tej sytuacji
złamanych gałązek pewnie trzeba będzie się pozbyc?

1)
Obrazek

2)
Obrazek

3)
Obrazek

4)
Obrazek

trochę zbliżen na zniszczenia
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

mam nadzieje ze te zdjęcia wystarczą, ze da się jeszcze drzewko doprowadzić do ładu
z góry dziękuje za .
Awatar użytkownika
wwoadas
Posty: 578
Rejestracja: 06 mar 2006, 19:22
18
Imie i nazwisko: Adam Filipiak
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Milanówek

Post autor: wwoadas »

ja bym na Twoim miejscu nic teraz nie ucinal, jak cos bedzie mialo odpasc do drzewo samo odrzuci jakas galazke. Wydaje mi sie ze to drzewo za pare lat moze byc calkiem niezle :wink:
Kto się nie rozwija, ten się cofa.
kapik
Posty: 5
Rejestracja: 22 gru 2006, 15:28
17

Post autor: kapik »

serio :shock: wow
czyli zostawic na razie takiego na poł łysego i odczekac az na wiosne zarośnie i za pare lat tu wrócic po porade jak tego krzaczora przyciąc :-P ?
zloty_zloty

Post autor: zloty_zloty »

Witam.

Według mnie odczekaj około 14 dni, aż drzewko się przystosuje i koniecznie przesadĽ je do większej doniczki. Ligustr pije wodę sporymi ilościami, więc doniczka powinna być spora. Zresztą są specjalne wyznaczniki doboru doniczki do drzewka.

Kupujesz doniczkę, orientujesz się jaka ziemia jest najodpowiedniejsza do drzewka, wyciągasz drzewko, wkładasz do doniczki - dosypujesz przygotowanej ziemii (nie naruszasz bryły po wyjęciu z doniczki).

mały przepis na przyszłość... przesadzenie drzewka może wpłynąć na być albo niebyć Twojego drzewka.

POzdrawiam i Życzę cierpliwości w hodowli.

Andrzej
Awatar użytkownika
Tomek
Posty: 783
Rejestracja: 12 mar 2005, 22:21
19
Lokalizacja: GdaĂąsk
Kontakt:

Post autor: Tomek »

Andrzej a do czego drzewko ma się przystosowywać przecież kolega pisał że ma je pół roku także czas aklimatyzacji spokojnie minął :wink:
Ja mimo wszystko poczekał bym do wiosny z tym przesadzaniem. Musisz jeszcze dopilnować żeby w podstawce po podlewaniu nie zostawała stojąca woda która sięga powyżej poziomu dna doniczki bo wtedy z drzewkiem będziesz mógł się szybko pożegnać.
Pozdrawiam
Tomek Dzieninis
zloty_zloty

Post autor: zloty_zloty »

Wybaczcie wypadło mi to "pół roku".
Także według mnie przesadzenie da taki wynik, że nie będziesz wiedział co przycinać za kilka tygodni.

Wybacz Tomek, to niejest tak że przesadzać można tylko w okresie wiosny. Przecież przesadza się aby drzewko miało dobrze, są przypadki że przesadzenie ratuje "życie" drzewku. Takie ramowe zamykanie przesadzania jest dobre, ale na zdjęciu właściciela drzewka widać jednoznacznie - drzewko nie ma gdzie się rozwinąć, puścić korzeni, a co za tym idzie korona... nie będzie szybko się rozwijać.

Decyzję pozostawiam właścicielowi, ja jedynie daje wskazówkę.

Mam ligustra był mniejszy niż ten co na fotografii, po pół roku po zmianie doniczki i odpowiednim nawożeniu, podlewaniu rozrósł się... tacka z keramzytem wypełniona wodą to raj dla ligustra.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
18
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Pierwsza wazna sprawa,ze po przesadzeniu roslinki nie ma sensu odrazu jej nawozic.

Andrzej moze i masz racje ze sie ratuje czasem zycie drzewku,ale czy jemu teraz sie cos złego dzieje?Szybko sie zageszczac nie bedzie do wiosny,jak napisałeś ale chyba lepiej poczekać,niz potem nie miec co zageszczac.Moim skormnym zdaniem lepiej sie wstrzymać
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
kapik
Posty: 5
Rejestracja: 22 gru 2006, 15:28
17

Post autor: kapik »

bardzo dziękuję :)
jeśli o przesadzanie chodzi to na wiosne i tak jest juz zaplanowane, bo sama widze ze doniczka jest juz za mała, po kupnie chcialam dac czas na przystosowanie się, stąd posiedział dłuzej w małej doniczce, a rósł bardzo ładnie, więc pośpiechu nie było :)

czyli nic nie kombinowac z połamanymi gałązkami i zwyczajnie odczekac jak sobie z tym drzewko poradzi?
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
18
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Narazie go nie ruszaj do wiosny,tylko podlewaj :wink:
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
kapik
Posty: 5
Rejestracja: 22 gru 2006, 15:28
17

Post autor: kapik »

dziękuje
zgłoszę się wiosną :wink:
kapik
Posty: 5
Rejestracja: 22 gru 2006, 15:28
17

Post autor: kapik »

tak jak pisaliście szczurki nie zaszkodziły za bardzo ligustrowi i drzewko odżyło i odbiło :)
dalej siedzi w starej doniczce bo w sklepach nie ma nic odpowiedniego a w internecie jest tego za duzo i nie mogę się zdecydowac :oops:

jaki rozmiar doniczki byłby odpowiedni? teraz doniczka ma dł.13cm. czy owalna bedzie w porządku?
po przesadzeniu poczekac az sie przystosuje i jak podciąc? czy może na razie kształt drzewka jest w miarę dobry?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ