Strona 1 z 1

Fikus do formowania

: 12 sie 2006, 12:34
autor: CaMeL
Mam fikusa, który potrzebuje co najmniej przycięcia, przydałoby się go nawet odrutować. Roślinka została przesadzona wiosną (początek kwietnia) i od tej pory pięknie rośnie:) ale jeśli ma być ona formowana na bonsai to powinna być przycięta i myślę że mogę to niedługo zrobić. Za kilka lat może coś z tego wyjdzie :) Załączam zdjęcia i virtuale, napiszcie co o tym myślicie jak Wy byście go uformowali :)

: 12 sie 2006, 16:46
autor: aga31
Najpierw go rozplącz. Ponadto,Twoje virty bardziej przypominają sposób formowania iglaków, drzewa liściaste formuje się raczej z pełniejszą koroną.
Co do przycinania, to ja od razu wycinam dolne galęzie, które <font color="#FF0000">napewno //ort</font> nie będą mi potrzebne, im wcześniej, tym rana mniejsza, ale i przyrost pnia na grubość wolniejszy, a masz co pogrubiać. Przycinać to nie bardzo jest co, chyba żeby trochę wierzchołki pędów na gałęziach, aby się gałązki zagęściły.
Pozdrawiam

: 13 sie 2006, 14:28
autor: CaMeL
Tak, masz rację te chmury przypominają bardziej drzewka iglaste, ale chodziło mi właśnie o zagęszczenie korony. Rozplątać te fikusy to juz chyba nie będzie tak łatwo, wiem, że w bonsai nie krzyżuje się gałęzi, ale jesli nawet bym je rozdzielił, to zostałyby mi tylko 2 nie nadające się do niczego badyle, a tak razem już coś tworzą :). Co do przycinania to myślałem żeby z dolnych gałązek jedną zostawić, mimo że jest drobna i mało atrakcyjna. Wydaje mi się, że dla reszty drzewka przycięcie pędów jest konieczne, aby nie rosło ono za bardzo w górę oraz po to żeby właśnie zagęścić koronę.

: 13 sie 2006, 22:36
autor: Tomek
Ty najpierw pomyśl nad pogrubieniem pnia i zastanów się ile minie lat zanim one się zrosną a dopiero póĽniej się zabieraj za zagęszczanie korony. Zastanów się również czy ta roślina jest warta zachodu.

: 14 sie 2006, 00:02
autor: wwoadas
Chcialo by sie powiedziec wkop ja do gruntu:). A tak na serio, jesli Tobie zalezy zeby z tego cos, kiedys bylo to ja na Twoim miejscu wsadzilbym ta rosline do jakiejs wielkiej doniczki i bym tylko uszczykiwal wszystkie galazki i nic nie wycinal (chyba ze jak to czesto u fikusow bywa wyrastaja 2 galazki z jednego miejsca to wtedy wyciac jedna bo bedzie nieladne zgrubienie) i bym ja nawozil i tyle.

A co do rozplatania tyego fikusa to ja bym juz nie radzil tego robic bo bedzie zwiniety jak serpentyna:)

: 14 sie 2006, 01:37
autor: CaMeL
Nie chodzi o to czy ta roślina jest warta zachodu, bo nawet gdyby mi ona zupełnie nie wyszła to jako początkujący bonsaista przynajmniej sobie na niej poćwiczę... :) a co do przycięcia to dalej myślę że trzeba go przyciąć, aby niepotrzebnie nie rósł w górę i aby korona się zagęściła. Ale ja to się nie mogę zdecydować z tą formą ;P chyba narazie tylko przytnę tego fikusa tak jak to pokazałem, a potem pomyślę nad dalszym formowaniem

: 14 sie 2006, 13:28
autor: PiotrMochocki
Mysle ze tego jałowca,mozesz wziąśc jako rośline doswiadczalna,gdyż ta roslina wg mnie niczym specjalnym sie nie wyróznia a żeby przygotwac ja\a jako materiał prebonsai,potrzeba duzo czasu,i moim zdaniem lepiej pojechac do marketu,<font color="#FF0000">napewno //ort</font> sa teraz fajne ikusy po 15,20zł z fajnym pienkiem,z tych juz mozesz cos kminić

2.co do twojego virtu..on mi bardziej literata przypomina niż miotłe :wink:

: 14 sie 2006, 15:04
autor: CaMeL
chyba się pomyliłeś, to jest fikus a nie jałowiec, wiem, że niczym szczególnym się nie wyróżnia, ale zawsze można sobie poćwiczyć ;) dobra kończę tego posta i biorę się za cięcie :D

no drzewko przycięte:) poniżej zamieszczam zdjęcia

: 14 sie 2006, 22:28
autor: Bonsaikiller
szukaj na gieldach kwiatowych jesli nie masz kasy tam masz okazy po 15-20 zl takie jak w marketach po 50, ja wynalazlem dobra gielde pod warszawa i lece w srode zaopatrzec sie w super okaziki

: 14 sie 2006, 23:15
autor: CaMeL
dzięki za radę :) niestety na takich giełdach zbytnio nie bywam, ale za to teraz gdziekolwiek jestem to zawsze się rozglądam za drzewkami i jeśli jutro wyjadę do babci, to spodziewam się wrócić z jakimś jałowcem (być może płożącym), bo w tej miejscowości sprzedają fajne drzewka (outdoor) i to bardzo tanio :D