Strona 1 z 2

azalia raz jeszcze

: 14 lut 2006, 22:49
autor: konradzik
Zakupiłem dzisiaj azalie. Jest malutka ale to nic. Wydaje mi sie ze bedzie do niej pasowła styl z dwoma pniami.Czytałem ze azali nie obcinamy do momentu az gałezie, pnie osiągnał odpowiednia dlugosc taka jaka nam odpowiada. Mam wlasnie pytanie które obciac aby powstał własnie wyzej wymieniony styl. mam pewnie koncepcje ciecia (ale nie bede mowil jaka che zoabczyc jaka wy macie)i chyba lepiej jak teraz utne niepotzrebne gałezie tzn w kwietniu bo wtedy sie tnie azalie.Jesli bedziecie potzrebowali leprzych zdjec to piszcie z ktorej strony ico chcecie zoabczyc wtedy wkleje albo wysle na maila.

Obrazek
Obrazek

: 15 lut 2006, 00:58
autor: Martin
PO KWITNIENIU a nie w kwietniu (powielasz ten błąd uż na drugim forum)
a wracając do azalii - to młodziutka jest - zostaw ją w spokoju jakieś 2 lata, dbaj o nią a dopiero potem pomyśl o zabiegach typu cięcie, drutowanie

: 15 lut 2006, 08:37
autor: konradzik
włąsnie widze :roll: dodatkowo wylecialo mi za na tatym forum tez pytałem o to.

: 15 lut 2006, 10:37
autor: AnnaDorota
Zmartwię pewnie dodatkowo, jeśli powiem że azalie nie rozkrzewiają się aż tak chętnie i w taki sposób jak inne rośliny po dokonaniu cięcia...
A żeby zapewnić szybszy i ładniejszy wzrost trzeba by jej zapewnić lato na dworze, np. na balkonie. Potrzebuje dużo wody, nie przesuszać!

: 15 lut 2006, 13:23
autor: konradzik
nie zamrtwiłas wiem o tym:) na lato wystawie na balkon i wiem juz wiem nie bede zasuszał.

: 21 lut 2006, 14:50
autor: Rafal
Witam mam pytanko w jakich miesiacach kwitnie ta azalia ???

: 21 lut 2006, 14:55
autor: PatrykRadulak

: 21 lut 2006, 15:13
autor: Rafal
juz czytalem tematy o azalii i w zadnym nie znalazlem informacji w ktorym miesiacu ona kwitnie. Wszedzie pisza ze wiele rzeczy wykonuje sie po kwitnieciu (ale jaki to miesiac nie) wiec moglby ktos napisac jaki to miesiac ?? z gory dziekuje :oops:

: 21 lut 2006, 16:01
autor: PiotrMochocki
Kwiecień...

: 21 lut 2006, 16:07
autor: Bolas
Konradzik wygladalem tak jak avatar Paricka.
Z czego ty chcesz zrobic dwa pnie. Bonsai to nie byle patysie maja odwzorowac wyglad natury.
Pozatym azalie w przycinaniu i prowadzeniu ich na bonsai sa trudne w utrzymaniu.
Mowicie ze nie macie kasy ze chcielibyscie wszystko tanio a wydajecie złotki na takie paranoje i bezsensy ze szkoda zagladac na te fora.

: 21 lut 2006, 17:03
autor: konradzik
Czy ja mówiłem ze ja che z tego zrobić bonsai juz jutro?? jakoś nie widze zebym tak pisał.To że one sa trudne w prowadzeniu to dla,mnie nie jest przeszkoda. Mam czas i niech sobie rośne kilka lat poza tym nic teraz nie ma do ciecia najpierw musi podrosnąc.
Konradzik wygladalem tak jak avatar Paricka.
o co z tym chodzi??[/quote]

: 21 lut 2006, 17:58
autor: IwonaF
Szkoda że nie kupiłeś troszkę lepszej azalki np o grubszym pniu, mocniej rozrośniętą. Ja swoją kupiłam w maju, poczekałam aż przekwitnie i wówczas ją przycięłam. Ostatnie cięcia należy wykonać ok września a następnie zaprzestać ich, bo jeśli tego nie zrobisz to azalia Ci nie zakwitnie.
Co do kwitnienia - pierwszy raz był w maju, ale w tym roku po przeprowadzce azalka zakwitła mi już w lutym - wszystko zależy od temperatury w jakiej będziesz ja hodował i częstotliwości nawożenia :)

: 21 lut 2006, 20:57
autor: konradzik
ja nie zamierzam jej jeszcze przycinac. Z tego co czytałęm musze z cieciem poczekac az gałazki osiagnał dlugośc która mnie interesuje dopiero wtedy moge zacząc kombinowac:)

: 21 lut 2006, 21:16
autor: Bolas
to napisz tego posta za 20 lat.powodzenia.

PS: skoro nie chcesz jeszcze z niej nic zrobic to po co pytasz czy dwa pnie beda dobre skoro ta roslina nie ma zadnych predyspozycji teraz zeby zostac bonsaiem?? no moze mame na długim pniu.

Powodzienia

: 21 lut 2006, 23:12
autor: konradzik
dlatego pytam zeby skierowac siłe wzrostu w te gałezie któerre beda rozwijane a resty sie pozbyc.Gdyby kazdy mial pisać na forum po tym jak juz bedzie cos z rosliny to posty byly by wstawiane co kilka lat a kazdy ppoczątkujący który ma jakies pytania nie doczekał by sie odpowiedzi.Tak przy okazji to chyba tobie sie wydaje ze pozjadałes wszytkie rozumy bo znasz sie troche lepij a s koro zamiast udzielac jakichs rad wolisz naskakiwac na tych co mniej sie znaja to odpuśc sobie odpisywanie na posty Panie wszytko wiedzący.

: 22 lut 2006, 08:06
autor: Bolas
Kolego zeby z tego patysia wybudowac dwa pnie zaznaczajac ze nie padnie ci zadna galaz i roslina bedzie miala wszystkie potrzebne najlepsze warunki a ty jestes doswiadczony w hodowli azalii zajmnie ci to minimum 10 lat!!!!! umiesz to sobie przeliczyc??120misiecy!!! Przelicz to sobie jeszcze na dni dzodziny minuty i co tam jeszcze chcesz. Okaze sie ze bedziesz mial kupe lat nim stwierdzisz kur....po co ja sie w takie pierdoly bawilem. Noooooo ale przeciez masz azalke bonsai.Ktora przeliczajac twoja tobocizne roczna jest warta dla ciebie 10lat pracy X dochód miesieczny 800pln = 96 000pln nie licze spadkow i wzrostów PLNa I stwierdzisz kuna przeciez za taka kase to ja mam najstarsze drzewko swiata :PPPP

Zapraszam do dyskusji w innym temacie. Ale zacznijcie przeliczac czas na pieniadze i sami zobaczycie ile tracicie. A ze wszad slychac ze placz ze nie ma pieniazkuf na nic.buuu

: 22 lut 2006, 08:20
autor: Pit
pozwolicie że wtrącę się na koniec, lepsze do formowania na bonsai są azalie japońskie (ogólnie dostępne i tanie) , mają krótsze przyrosty, łatwiej się rozkrzewiają i mają mniejsze pączki (i kwiaty).
Łatwiej z nich zrobić cos ciekawego w krótszym czasie.

: 22 lut 2006, 16:47
autor: Eva
Konradzik, posłuchaj Forumowiczów. Nie ze wszystkiego powinno się od razu robić bonsai... W każdej książce o bonsai w informacjach o azalii jest adnotacja, że ciężko jest znaleĽć taką z grubszym pniem, że mają raczej pokrój krzewu i trudno je kształtować! Zostaw ją jak jest, jako "zwykłą" roślinę, po co tracić czas, męczyć roślinę co i tak nie da ci oczekiwanego efektu.

: 22 lut 2006, 19:42
autor: Rafal
Ja tez kupilem sobie te azalie na allegro (3 kolory bialy,bialo-rozowy i rozowy) i sie ciesze ze ja mam moge to formowac nawet 15 lat ale wole miec te drzewko od jak najmniejszego, bo kupic juz gotowe 17 latnie drzewko to nie sztuka a tak to bede mial satysfakcje ze sam sobie ja wychodowalem :razz:

: 22 lut 2006, 19:56
autor: Eva
Cały problem w tym, że 15 lat to ona powinna spokojnie rosnąć BEZ intensywnego FORMOWANIA. Inaczej cały czas będzie miała patyczek zamiast pnia. Więc w tym przypadku to wieloletnie formowanie będzie polegało tylko i wyłącznie na czekaniu... :| Tak przynajmniej sądzę - jesli nie, to poprawcie ;)