Forum poświęcone sztuce bonsai

w jakim celu chcesz go teraz przyciąc poczekaj z tym do początku wiosny (w domu zachodzi znacznie szybciej już początkiem lutego) czyli pod koniec stycznia możesz przyciąć wtedy rośłina wypuści znacznie więcej przyrostów przesadzić możesz ale bez naruszania bryłu korzeniowej

no to wspólczuje drzewku, przesadzanie na zime lol ... brak słów ...

A co widzisz złego w przesadzaniu fikusa na zimę , bez naruszania korzeni? Oj, widać, ze się roślinami interesujesz od niedawna...
O tej porze można przesadzać rośłiny doniczkowe (w normalnych donicach) - w domu jest ciepło, nie mają podziąłu na wyraźne pory roku - zwłaszcza fikus się nie obrazi, trzeba pamieta tylko o tym, że musi mieć dużą ilość światła, nowe pedy będą się inaczej za bardzo wyciągać.

no właśnie irytuje mnie to że jak nie ma dużo światła a wody pod dostatkiem pędy sa strasznie długie na 10cm sa czasami 2 liście ;/
Co zrobic żeby tak się nie działo no i popieram że ficusowi jedno kiedy go przesadzasz ;]

AnnaDorota pisze:A co widzisz złego w przesadzaniu fikusa na zimę , bez naruszania korzeni?

dla sprostowania nie czytalem postu przed moim własnym ponieważ odpowiedziałem z pierwszej strony :P, więc nie wziąłem pod uwage tego faktu ^^ chyba logiczne, że jak nie naruszamy bryły korzeniowej to się nic nie stanie :P ale ogólnie jest przyjęte przesadzanie na wiosnę :P

Sasquach pisze:no właśnie irytuje mnie to że jak nie ma dużo światła a wody pod dostatkiem pędy sa strasznie długie na 10cm sa czasami 2 liście ;/
Co zrobic żeby tak się nie działo

mósisz zapewnić mu jak najwięcej światła

tak to wiem! ale w tym okresie sa mgły a słońce czasami nawet w dzien nie zaświeci ;/

na to już niec nie poradzisz taki mamy klimat trzymaj go na poludniowym oknie jest jeszcze coś takiego jak sztuczne doświetlanie

AnnaDorota pisze:A co widzisz złego w przesadzaniu fikusa na zimę , bez naruszania korzeni?

Ja dodam z własnej wiedzy tyle że można i przesadzać fikusy cały rok (bo stoją zawsze w temperaturze minimum +10 nawet z usunięciem 20-30% korzeni na jesień.

Co do długich pędów - one dziczeją z praku światła i międzywęźla zaczynają mieć miedzy sobą coraz większe odstępy ,jak i liści jest mało a sa wielkie. Bądz nawozisz za dużo.