Dziękuję Ci za ten link.pinaceae pisze:... ile przechodzą takie fikusy do momentu aż znajdą się w markecie widać tu viewtopic.php?f=3&t=6344 ...
To co tam można zobaczyć jest super dowodem na poparcie moich spostrzeżeń.
Gołe pniaki, bez korzeni i bez żadnej zieleni, dopiero co naszczepiane z ręki. Powstają, żyją, rosną i dobrze się mają.
A już ukorzenionego fikusa nawet mocne cięcie nie zabije.
Natomiast przesadzony z dużą ingerencją w system korzeniowy lecz nie przycięty i obciążony nadmiarem zieleni, będzie chorował i zrzucał liście poczynając od dołu, w efekcie wyłysieje i resztki zieleni pozostaną jedynie na czubkach pędów co w konsekwencji zmusi do jej odbudowy prawie od podstaw, ale będzie trudno, bo wtedy po przycięciu może pozostać kompletnie bez liści.