Serissa foetida

Dział poświęcony omawianiu drzewek zakupionych w marketach oraz fikusom w stępnej fazie, czyli gatunkom, które można hodować w domu.
roberto_86
Posty: 6
Rejestracja: 10 cze 2008, 18:22
15

Serissa foetida

Post autor: roberto_86 »

Witam!
Mam kilka pytań na temat serissa foetida. Czy faktycznie ten gatunek jest aż tak trudny do utrzymania? Drzewko mam dopiero od dzisiaj! Kupiłem je w hipermarkecie bo bardzo mi się spodobało i nie chciał bym go zniszczyć! Jak oceniacie stan drzewka? Jak powinno podlewać się takie drzewko tzn. czy lać wodę od góry czy też wstawiać doniczkę do naczynia z wodą a gleba poprzez dziurkę w doniczce weźmie tyle wody ile chce?
Z góry dziękuję za .!
Pozdrawiam!
http://img92.imageshack.us/my.php?image=serissajb9.jpg
S. Smolińska
Posty: 113
Rejestracja: 23 cze 2007, 15:09
16
Lokalizacja: Ostro³êka

Post autor: S. Smolińska »

Serissa jest kapryśna, zwłaszcza jeśli chodzi o gospodarkę wodną. Jeśli przelejesz - liście robią się brązowe na końcach, jak zasuszysz - żółkną. Tak czy tak opadają niestety (ale przy zdrowej roslinie dość szybko rosną kolejne). Nie ma jednego przepisu na podlewanie, po prostu musisz bacznie obserwować roślinkę i systematycznie sprawdzać podłoże. Podlewanie w razie potrzeby, tak, żeby nie było ani za mokro, ani za sucho. Dlatego moje poszły w akadamę i nie mam problemów :)
pozdrawiam :) Sylwia
roberto_86
Posty: 6
Rejestracja: 10 cze 2008, 18:22
15

Post autor: roberto_86 »

Dzięki za informacje! Mam nadzieję że akurat moje drzewko jakoś przeżyje :-) Nie rozumiem stwierdzenia "poszły w akadamę...". Będę wdzięczny za objaśnienie :-)
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
wwoadas
Posty: 578
Rejestracja: 06 mar 2006, 19:22
18
Imie i nazwisko: Adam Filipiak
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Milanówek

Post autor: wwoadas »

zostaly posadzone w ziemie ktora sie nazywa akadama
Kto się nie rozwija, ten się cofa.
roberto_86
Posty: 6
Rejestracja: 10 cze 2008, 18:22
15

Post autor: roberto_86 »

Ok! Dziękuję za wyjaśnienie! Mam jeszcze jedno pytanie a mianowicie czy taka ziemia jak akadama może zminimalizować ryzyko obumarcia serissa foetida??
S. Smolińska
Posty: 113
Rejestracja: 23 cze 2007, 15:09
16
Lokalizacja: Ostro³êka

Post autor: S. Smolińska »

Jak najbardziej, dlatego moje serissy w niej rosną. Próbowałam też różnych mieszanek z akadamą, ale jakoś w moim przypadku się nie sprawdziły do serissy. Bardzo łatwo zaobserwować, kiedy trzeba podlać - jak akadama zmieni kolor na jaśniejszy. Ale trzeba też pamiętać, że jest to jałowe podłoże, więc konieczne jest nawożenie. A żeby z kolei nie przenawozić, osobiście stosuję bio gold.
pozdrawiam :) Sylwia
roberto_86
Posty: 6
Rejestracja: 10 cze 2008, 18:22
15

Post autor: roberto_86 »

Dziękuję za informacje! W takim razie przesadzę moją serisse do akadamy i tu moje kolejne pytanie, czy mogę przesadzić moje drzewko o tej porze roku? Czy to nie wpłynie źle na moją serisse?
S. Smolińska
Posty: 113
Rejestracja: 23 cze 2007, 15:09
16
Lokalizacja: Ostro³êka

Post autor: S. Smolińska »

Powiem tak - w sytuacji awaryjnej, gdy drzewko spadło mi z parapetu (przeciąg) i doniczka poszła w drobny mak - zaryzykowałam i przesadziłam, było nawet lekkie otrzepanie korzeni ze starego podłoża, nie przycinałam ich. Serissa ma się świetnie. Ale normalnego przesadzania raczej bym teraz nie ryzykowała. Mimo, że to indoor i teoretycznie wegetacja jest cały rok, przesadzanie lepiej robić na wiosnę, zanim rośliny mocniej ruszą.
pozdrawiam :) Sylwia
roberto_86
Posty: 6
Rejestracja: 10 cze 2008, 18:22
15

Post autor: roberto_86 »

W takim razie poczekam z tym do wiosny! Ale jeśli serissa zaczęła by gubić liście i ogólnie źle wyglądać to można przesadzić do akadamy? To by była taka sytuacja awaryjna :-)
S. Smolińska
Posty: 113
Rejestracja: 23 cze 2007, 15:09
16
Lokalizacja: Ostro³êka

Post autor: S. Smolińska »

Przytoczę słowa mojej babci - Ja Ci radzę, rób jak chcesz :). No naturalnie wszystko rozsądnie i z głową.
pozdrawiam :) Sylwia
roberto_86
Posty: 6
Rejestracja: 10 cze 2008, 18:22
15

Post autor: roberto_86 »

Ok! Dziękuję za .! Na razie nie będę przesadzał! Zobaczę jak sytuacja się rozwinie :-) Postaram się przesadzić na wiosnę!
Pozdrawiam!
ODPOWIEDZ