moje pierwsze drzewko..

Dział poświęcony omawianiu drzewek zakupionych w marketach oraz fikusom w stępnej fazie, czyli gatunkom, które można hodować w domu.
cizmak_
Posty: 4
Rejestracja: 05 kwie 2008, 14:02
16

moje pierwsze drzewko..

Post autor: cizmak_ »

Tydzień temu kupiłam drzewko bonsai w Netto. Od tej pory codziennie zraszałam roślinę dość obficie (raz dziennie, około godziny 16-17), a dwa razy- w tym jeden z odżywką- podlewałam go normalnie wodą.
Przycięłam kilka gałązek, bo na początku wyglądał dość dziwnie z odstającymi pędami. Na początku nie było z nim problemów.. Ale teraz nagle zaczęły opadać mu liście. Nie wiem dlaczego, może przez to, że pień drzewa jest nieco luźny w ziemi. A może ja za mało lub za dużo go podlewam? W sumie to drzewko nie jest jeszcze całkowicie łyse, ma dużo liści, ale jak dotąd nigdy nie wypadało mu aż tyle.

napiszcie, co trzeba robić z tym bonsai, bo to moje pierwsze drzewko i nie wiem za bardzo, na czym polega jego pielęgnacja. :-(

a oto jego zdjęcia:
http://img359.imageshack.us/img359/9425/p1015094fe4.jpg
http://img135.imageshack.us/img135/5183/p1015096kg9.jpg
http://img84.imageshack.us/img84/2892/p1015101lm1.jpg
http://img517.imageshack.us/img517/4164/p1015104jy2.jpg
Awatar użytkownika
Dragonww
Posty: 211
Rejestracja: 13 lip 2006, 21:08
17
Imie i nazwisko: Wojtek Winiarski
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Dragonww »

Aklimatyzacja. Normalna sprawa mogłaś go nie skracać ( gałązek) ale z tego co widać to nie powinno mieś wpływu.
Zajrzyj tu:
viewtopic.php?t=2065
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2008, 11:11 przez Dragonww, łącznie zmieniany 1 raz.
-------------------------------------------------------
Wojtek

Bonsai - sztuka sÂłuchania natury...
cizmak_
Posty: 4
Rejestracja: 05 kwie 2008, 14:02
16

Post autor: cizmak_ »

Tak wiem, mogłam nie skracać, ale byłam bardzo niecierpliwa. No i kompletny ze mnie laik- nie wiedziałam nic o pielęgnacji..

Poza tym pojawił się u mnie kolejny problem^ Wyczytałam właśnie, że w glebie mogą znajdować się pewne pasożyty.. I właśnie całkiem niedawno zauważyłam na powierzchni ziemi taką małą niby-muchę, z czerwonymi oczami i stalowymi skrzydłami. Wyczytałam właśnie, że nieusuwanie tych owadów może spowodować śmierć drzewka. Nie chciałabym stracić mojego bonsai.. Pomóżcie mi ;) Prosiłabym raczej o konkretne informacje.
Wojtek G
Posty: 56
Rejestracja: 10 sty 2008, 22:43
16
Imie i nazwisko: Wojtek G
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Wojtek G »

Obserwuj ziemię podczas podlewania, jeżeli będą wychodzić z niej białe cienkie glisty lub czarne malutkie muszki podobne do owocówek to znaczy, że masz ziemiórki. Ale nigdy nie dostrzegłem u nich czerwonych oczu?
Może to być jakaś mucha przybłęda, ale nie zaszkodzi jak trochę poobserwujesz.
Jeżeli moje obawy się potwierdzą to kup sobie Diazol 500 EW. Znajdziesz go w większości sklepów ogrodniczych, OBI, ale nie w kwiaciarni.
5 ml opakowanie jest za ok. 5 złotych. Trzeba rozrobić go z wodą wg. instrukcji i podlać roślinkę. U mnie wytłukło całą armię ziemiórek:D Dobrze im tak^^
Na pewno nie zaszkodzi przesadzić do lepszej ziemi, ale poczekałbym z tym jeszcze ze dwa tygodnie zanim drzewko dostosuje się do nowych warunków. Przy przesadzaniu dobrze wypłukać korzenie pod bieżącą wodą i wymyć wszystkie robale.
cizmak_
Posty: 4
Rejestracja: 05 kwie 2008, 14:02
16

Post autor: cizmak_ »

Na szczęście podczas podlewania nic szczególnego nie zaobserwowałam. Ale dziękuję za rady, na pewno kiedyś się przydadzą. Tzn. oby nie były potrzebne :-)
ODPOWIEDZ