Nie całe dwa tygodnie temu trafił do mnie wiąz drobolistny, w dośc ciężkim stanie Znajomy który lubi kwiatki, ale nie mam do nich ręki kupił to drzewko podczas szaleństwa zakupowego przed świętami w OBI w Szczecinie. Drzewko po przewiezieniu trafiło na centralne miejsce w mieszkaniu, poprostu staneło na ławie w salonie mieszkania 56-cio metrowego. Dość szybko straciło prawie wszystkie listki, wiec powędrowalo na parapet gdzie zapomniane było podlewane od przypadku, przestało tak prawie miesiąc. Kilkanaście dni temu zostałem poproszony o zajęcie się tym drzewkiem, bo być może jeszcze zyje.
W takim stanie drzewko dostalem:
Kilkanaście dni po "reanimacji", pojawiły sie pierwsze pączki
Mam nadzieję że następną fotkę jaką pokaże, bedzie fotka drzewka już w pełnym rozkwicie, i tym oto dziwnym trafem stałem sie posiadaczem drzewka z OBI
16.02
Obecny stan drzewka:
Historia pewnego wiÄ…zu.
Historia pewnego wiÄ…zu.
pozdrawiam
Benon
Benon