WiÄ…z z Tesco.....
- PiotrMochocki
- Posty: 774
- Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
- 18
- Lokalizacja: Radom
- PiotrMochocki
- Posty: 774
- Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
- 18
- Lokalizacja: Radom
- PiotrMochocki
- Posty: 774
- Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
- 18
- Lokalizacja: Radom
To jest tak,że rózne miasta maja rózna twardośc wody.Ja naprzykład wlewam wody z kranu do karnistra 5 l,zostawiam na jakies 2 dni,i podlewam.Czasem osad zostaje,ale mnie to nie przyszkadza,bo drzewek jeszcze na wystawy nie biore.Potem jesli wytrace jakies 1/4 karnistra dolewam swiezej.
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
kurcze wiesz co ja sam nei moge stwierdzic ile tam jest ziemi heh ale kurcze wciskam palec do doniczki i jest miekko jakby byla tam ziemia i takie cienkie korzenie. ale chyba same korzenie to nie sa. pozatym szczerze mowiac zalezy mi na chodowaniu jednego mame bonsai. a jessli chcialbym zostawic go w tej doniczce to moge poprostu przy przesadzeniu podciac korzenie o 1\3 i dac go spowrotem do tej doniczki????
He Witam, jestem nowa, całkowicie zielona i jak (chyba) założyciel tego tematu kupiłam sobie wczoraj drzewko w Tesco bo tylko na takie mnie stac ;) Ale chyba można coś z tym zrobic ładnego, prawda?
Zrobiłam już pierwszy krok, bo rozpoznałam w nim wiąza drobnolistnego. Więc sobie zaczęłam o nim czytać. I namieszało mi to w głowie, ponieważ niektórzy pisza, że jest do drzewko, które można trzymać w domu, na Gronie jednak, wszyscy twierdza, ze jest to Outdoor...No więc jak z nim jest? Bo jeśli to outdoor, to już po mnie. Nie mam balkonu i żadnej możliwości wystawienia go na zewnątrz... :/
A po drugie - kupiłam go wczoraj i specjalnie wybrałam takiego bez żóltych liści, dzisiaj natomiast już pojawiło się kilka w żółtym odcieniu.. Mam nadzieję, że to tylko skutek zmiany klimatu...
I po trzecie. czy moze on stać w takim miejscu: biurko tuż przy oknie, ale okno jest od strony północnej, więc nie będzie na nie świeciło słońce... Bardzo byłabym wdzięczna za odpowiedzi na moje pytania.
Zrobiłam już pierwszy krok, bo rozpoznałam w nim wiąza drobnolistnego. Więc sobie zaczęłam o nim czytać. I namieszało mi to w głowie, ponieważ niektórzy pisza, że jest do drzewko, które można trzymać w domu, na Gronie jednak, wszyscy twierdza, ze jest to Outdoor...No więc jak z nim jest? Bo jeśli to outdoor, to już po mnie. Nie mam balkonu i żadnej możliwości wystawienia go na zewnątrz... :/
A po drugie - kupiłam go wczoraj i specjalnie wybrałam takiego bez żóltych liści, dzisiaj natomiast już pojawiło się kilka w żółtym odcieniu.. Mam nadzieję, że to tylko skutek zmiany klimatu...
I po trzecie. czy moze on stać w takim miejscu: biurko tuż przy oknie, ale okno jest od strony północnej, więc nie będzie na nie świeciło słońce... Bardzo byłabym wdzięczna za odpowiedzi na moje pytania.
- PiotrMochocki
- Posty: 774
- Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
- 18
- Lokalizacja: Radom
Zaczne od końca.
POstaw jest gdzies,moze byc parapet byle było sporo słonca
Zółkniecie lisci jest przyczyna aklimatycji,zmiany otoczenie-normalne,chodĽ jak pryz moim tego nie mialem
Drzewko jest 50 na 50.Możesz go trzymać w domu jak i na zewnątrz ,tylko jesli jest trzymany w domu ma caly rok liscie nie zrzuca ich do zimowania,ale niestety jest dużo słabszy,bardziej poddatny na choroby
POstaw jest gdzies,moze byc parapet byle było sporo słonca
Zółkniecie lisci jest przyczyna aklimatycji,zmiany otoczenie-normalne,chodĽ jak pryz moim tego nie mialem
Drzewko jest 50 na 50.Możesz go trzymać w domu jak i na zewnątrz ,tylko jesli jest trzymany w domu ma caly rok liscie nie zrzuca ich do zimowania,ale niestety jest dużo słabszy,bardziej poddatny na choroby
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
- PiotrMochocki
- Posty: 774
- Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
- 18
- Lokalizacja: Radom