Fikus Natasha

Dział poświęcony omawianiu drzewek zakupionych w marketach oraz fikusom w stępnej fazie, czyli gatunkom, które można hodować w domu.
Awatar użytkownika
Corfe
Posty: 707
Rejestracja: 07 wrz 2004, 21:46
19
Imie i nazwisko: Michal Golebiowski
Województwo: opolskie

Fikus Natasha

Post autor: Corfe »

Zeby nowi nie czuli się "odizolowani" przedstawiam foto mojego Fikusa Natasha :) w początkowej fazie ...i tak ma 45 cm z doniczką a pozyskałem go juz dawno z klatki schodowej , ale dopiero miesiąc temu miałem na niego wenę , początkowo konar główny rusł pod zupełnie innym kątem....teraz z dnia na dzień jest coraz lepszy :wink:
doniczka - jedyny wydatek 40 zł..
Michał Gołębiowski
www.naturalfine.com
Awatar użytkownika
shishiodoshiMeth.
Posty: 417
Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
19
Imie i nazwisko: Artur M.
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: shishiodoshiMeth. »

Zasypałbym korzenie ziemią
Artur
acer6

Post autor: acer6 »

shishiodoshiMeth.
Zasypałbym korzenie ziemią
Po co ?
Awatar użytkownika
shishiodoshiMeth.
Posty: 417
Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
19
Imie i nazwisko: Artur M.
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: shishiodoshiMeth. »

acer6 pisze:shishiodoshiMeth.
Zasypałbym korzenie ziemią
Po co ?
Wg mnie mogłyby jeszcze pogrubieć
Artur
acer6

Post autor: acer6 »

A co zasypanie nebari ma do pogrubienia pnia ? Powiem przewrotnie : jeszcze bardziej odsłonić i posadzić nieco wyżej, wtedy drobne korzenie miały by nieco więcej miejsca ,a nebari by było ładniej eksponowane .
ArturRosa

Post autor: ArturRosa »

acer6 pisze:A co zasypanie nebari ma do pogrubienia pnia ?
Nie do pogrubienia pnia ale korzeni !!
acer6

Post autor: acer6 »

Nie do pogrubienia pnia ale korzeni
No niech będzie że korzeni , ale to bez różnicy (chyba że sugerujesz się tym drobnym badylem po prawej , który moża by bez szkody wyciąć) .
Awatar użytkownika
Tomek
Posty: 783
Rejestracja: 12 mar 2005, 22:21
19
Lokalizacja: GdaĂąsk
Kontakt:

Post autor: Tomek »

Witam.
Wedłu mnie korzenie i tak pogrubieją nawet bez przysypywania. Bynajmniej w moich fikusach utyły. Drzewko bardzo sympatycznie się zapowiada :brawo:
Wklejając zdjątko Twojego drzewka podsunełeś mi pomysł na mojego fikusa :tancze:
Pozdrawiam
Tomek Dzieninis
Awatar użytkownika
Kamil
Administrator
Posty: 2780
Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
19
Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Reńska Wieś
Kontakt:

Post autor: Kamil »

Tomku, nie zgodze sie z Toba. To czemu sadzac drzewka nad kamieniem zasypuje sie wszystkie korzenie a nie jedynie ich czesc aby drzewko dalej zylo? Korzenie grubna najlepiej w ziemi!
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Awatar użytkownika
Tomek
Posty: 783
Rejestracja: 12 mar 2005, 22:21
19
Lokalizacja: GdaĂąsk
Kontakt:

Post autor: Tomek »

Kamilu tu się z Tobą zgodzę. Chodziło mi o co innego o to że wystająca część korzenia ponad ziemię i tak z biegiem czasu będzie grubiała :wink:
Np. Fikus rosnący na kamieniu gdzie korzenie oplatają kamień. Po upływie długiego czasu kamień staje się niewidoczny czyli co za tm idzie korzenie również grubieją w części nadziemnej :wink:
Pozdrawiam
Tomek Dzieninis
ODPOWIEDZ