Forum poświęcone sztuce bonsai

Jak w temacie, moje pierwsze kamyczki, mam nadzieję, że chociaż przypominają suiseki

Zaczne od drugiego. Ładnie wyeksponowany ale jak w przypadku pierwszym zbyt toporna podstawka. ładne wykonana ale to ona ma byc uzupełnieniem kamienia a nie na odwrot.
Co do pierwszego kamienia bialy osad raczej usuwa sie z nich niz pozostawia (pozostawia sie niekiedy np na szczycie kamienia odwzorujacego szczyty gorskie co ma przypominac osniezone szczyty gor). W pierwszym przypadku przy tego rodzaju kamieni albo eksponuje sie je na piasku albo podstawka ma miec "rynny" wokól podstaw kamienia (wyeksponujesz w ten sposob szczeline).

Dzięki za uwagi, postaram się i dopracuję dai. Biały osad usuwam, ale delikatnie, ręcznie, igłą i dłutkami, żeby nie porysować kamyczka, więc trochę zejdzie. Ta podstawka do pierwszego kamyka też mi się nie za bardzo podoba, ale jakoś nie wiedziałam, co jest nie tak, więc fajnie, że napisałeś parę słów.

Biały osad u podnóża kamienia symbolizuje rozbijające sie fale. Może nie starałbym się go usunąć całkowicie (prawdopodobnie jest to niemożliwe) a jedynie lekko przymatowić. Z resztą pracy niewątpliwie trzeba się zgodzić z Bolasem

Patryku osady takie usuwa sie cale. Pozatym stosuje sie do tego mocny kwas ortofosforowy (nie wiem czy idzie go w polsce dostac bez problemu) lub mozna probować innym ktory usunie przewaznie wapienne osady.

podoba mi sie ten pierwszy kamyk, uwazam ze dobym rozwiazaniem byloby zastosowanie zamiast dai, tacy suiban, dodaloby to przestrzeni

tylko gdzie znaleźć tak małą tacę odpowiednią do tej wielkości kamienia ;)

Właśnie myślę, jak ją zrobić. Też mi się wydaje, że to byłoby dobre rozwiązanie. Ponieważ tu suiban nie musi być wodoodporne, spróbuję z lakierowanej masy papierowej.