karmona - moje pierwsze drzewko

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
Olko77
Posty: 4
Rejestracja: 13 mar 2021, 15:44
3
Imie i nazwisko: Paweł O
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Pruszków

karmona - moje pierwsze drzewko

Post autor: Olko77 »

Witam serdecznie wszystkich bonsaistów.
Zakupiłem swoje pierwsze drzewko i oswaja się do nowego miejsca, podczas gdy ja intensywnie zastanawiam się co dalej.
Zamieszczę zdjęcie i może dowiem się czegoś na temat kształtu który byłby najodpowiedniejszy z możliwościami tego drzewka. Będę wdzięczny za podpowiedzi :-)
Załączniki
IMG_20210313_164600.jpg
IMG_20210313_164600.jpg (845.61 KiB) Przejrzano 3242 razy
Awatar użytkownika
jeszua
Posty: 45
Rejestracja: 08 paź 2020, 10:52
3
Imie i nazwisko: Przemysław

Post autor: jeszua »

bry,
korzystając z wiosennego czasu przesadziłbym do luźniejszego, odpowiedniego podłoża, i pewnie nieco większej doniczki by dać mu szansę na rośnięcie. kształtowanie może za rok...
tyle, że ja mam doświadczenia tyle, co nic, więc zalecam dużo lektury w temacie. pierwsze lekcje: światło i podlewanie ;)
jsz
Olko77
Posty: 4
Rejestracja: 13 mar 2021, 15:44
3
Imie i nazwisko: Paweł O
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Olko77 »

Hej,
Dzięki za odpowiedź. Właśnie idzie lampka do doświetlania. Zakupię większą doniczkę i jak "odpocznie" po przeprowadzce, przeprowadzę do nowej.
Awatar użytkownika
Kamil
Administrator
Posty: 2780
Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
19
Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Reńska Wieś
Kontakt:

Post autor: Kamil »

Witaj Pawle,

tak jak napisal Przemek, przesadzilbym drzewko do wiekszej doniczki. Osobiscie, oceniajac na podstawie tego jednego zdjecia, drzewko posadzilbym glebiej aby pozbyc sie tego prostego pnia. Niestety ale na podstawie tego jednego zdjecia nie chce sie okreslic czy jedynie zakopac pierwsza galazke czy moze posadzic drzewko jeszcze glebiej tak ze druga galaz posluzy jako nowe nebari.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Awatar użytkownika
jeszua
Posty: 45
Rejestracja: 08 paź 2020, 10:52
3
Imie i nazwisko: Przemysław

Post autor: jeszua »

bry,
bądźmy szczerzy: niewiele da się zrobić z takiego taniego, marketowego produktu, zwłaszcza jeśli ktoś chce mieć efekty szybko (pomijając fakt, że bonsai w ogóle nie robi się szybko). my sami na swoje początki kupiliśmy tylko ciut większe i stanowią po prostu bazę do zdobywania wiedzy, i przede wszystkim nauki uprawy (póki co 3/4 żyją i mają się chyba nieźle)

nawiasem mówiąc na "szybkie bonsai" można sobie pooglądać co robi Peter Chan (skądinąd mało "koszerny" bonsaista, ale za to całkiem przyswajalny i ciekawy dla początkującego), np. https://www.youtube.com/watch?v=EdAejXP ... ronsBonsai - jest cała seria tych filmików o robieniu "poważnie wyglądającego" drzewka ze zwykłej sadzonki ze sklepu ogrodniczego. jak na zbawienie oczekuję na przeprowadzkę i ogród, żeby się pobawić takimi sadzonkami, póki co mamy jedną półkę pod najlepiej oświetlonym oknem w mieszkaniu i wiele się na niej nie mieści. za największy sukces uważamy póki co przezimowanie wiązu - i to jest dla mnie skala problemów pierwszych drzewek 8)


wracając do pierwszego posta: utrzymać przy życiu, a przy tej okazji zdobywać wiedzę

jsz
Olko77
Posty: 4
Rejestracja: 13 mar 2021, 15:44
3
Imie i nazwisko: Paweł O
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Olko77 »

Dziękuję wszystkim za komentarze i powiem szczerze, że zagłębiając się w forum i inne artykuły o bonsai mam już świadomość, że przede mną dużo treningu i myślę że moja karmona to odczuje ;) Muszę na pewno użyć głębokiej doniczki i może postarać się wyhodować nowe korzenie metodą pierścienia? Na pewno też obejrzeć co tam się kryje pod powierzchnią i sprawdzić ukorzenienie. Każdy komentarz tutaj naprowadza mnie do miejsca gdzie muszę czegoś się douczyć.
ODPOWIEDZ