Grab kopanie

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
Awatar użytkownika
siekierka
Posty: 100
Rejestracja: 12 maja 2013, 21:33
10
Imie i nazwisko: tomek
Województwo: pomorskie

Grab kopanie

Post autor: siekierka »

Witam,
mam pytanie kiedy najpóźniej kopaliście graby??? dziś wydarłem jednego lekko zazielenionego piękniaka - trochę późno ale nie moglem sie powstrzymac... poszedl z bryla ziemi z lesnego obrzeza na dzialke i zobaczymy co bedzie...
i tak sie zastanawiam kiedy najlepiej kopac? a moze ktos z kolezanek lub kolegow wypowie sie rowniez w sprawie innych gatunkow jak dab, buk, sosna czy swierk?
dzielmy sie wiedza i niech rosnie nasza bonsaiowa polska spolecznosc bo jak patrze na naszych poludniowych sasiadow czy np. chorwatow to az mnie skreca i od razu przypomina mi sie pilsudzki i jego slynne powiedzenie...
pozdrawiam
sain1
Posty: 54
Rejestracja: 16 maja 2013, 08:46
10
Imie i nazwisko: jacek
Województwo: pomorskie

Post autor: sain1 »

ja wiekszośc swoich kopie na wiosne, zanim paki nie wybija, ale juz widać,że pęcznieją. mam tez dwa ktore kopalem dosc pozna jesienia, jeden to jest ten z forum. Wszystkie maja sie dobrze. Co do kopania w ulistnieniu, slyszalem rozne opinie. Zobaczysz sam, ja osobiscie nigdy tak nie kopałem.
Awatar użytkownika
Aura
Posty: 149
Rejestracja: 29 sty 2013, 21:15
11
Imie i nazwisko: Krzysztof
Województwo: pomorskie

Post autor: Aura »

na forum asocjacji bonsai jest post o przesadzaniu z gruntu graba wielkości tira. Grab ów jest już zielony. Osobiście pozyskiwalem grabiki w stanie pekajacych pakow. Co kraj to obyczaj. jak nie sprobujesz, nie będziesz wiedział.
Awatar użytkownika
maciek3miasto
Posty: 410
Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
14
Imie i nazwisko: maciek park
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: gdańsk

Post autor: maciek3miasto »

cześć Tomek,
zgadzam się z kolegami. Ale warto zaryzykować. Ja bym kopał. Naostrz szpadel, posadź w cień, nie nawoź i powinien dać radę. Pokaż zdjęcia.
pozdrawiam maciek knap
Awatar użytkownika
pyrek
Posty: 23
Rejestracja: 18 maja 2011, 21:16
12
Imie i nazwisko: Piotr Macek
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: pyrek »

Hejka ,
jak zabezpieczacie odcięte grube korzenie, aby jak najdłuzej przetrwały?
Sam robie to mascią ogrodniczą z woskiem wcześniej smaruje węglem drzewnym. Nie wiem czy wystarczy to na xxx lat. Czy moze lepiej twardą pastą, szczególnie przy gatunkach z tendencją do gnicia.
Awatar użytkownika
siekierka
Posty: 100
Rejestracja: 12 maja 2013, 21:33
10
Imie i nazwisko: tomek
Województwo: pomorskie

Post autor: siekierka »

dzieki chlopaki akurat odezwali sie wszyscy o ktorych pisalem w poscie macka - przypadek? no zobaczymy co z niego bedzie jak dzwignie wiosne i nie odchoruje to pstrykne mu jakas fotke telefonem i podrzuce.
pozniej znalazlem jeszcze pikniejszego ale juz nie odwazylem sie go kopac, obcialem go szpadelkiem pol srednicy i zredukowalem troche galezie i poczekamy obaj do przyszlego marca jak obaj doczekamy to go przygarne.
co powiecie trzej muszkieterowie z pomorza na jakies wieczorowe spotkanie np w barze "przystan" ktoregos dnia i dyskusyje o krzaczkach przy tatarze z lososia i malym jeszcze tym co tygryski lubia najbardziej ???
sain1
Posty: 54
Rejestracja: 16 maja 2013, 08:46
10
Imie i nazwisko: jacek
Województwo: pomorskie

Post autor: sain1 »

jeszcze jest Michał i Bartek z trojmiasta, mysle Panowie, że mozna by sie w koncu spotkac czy tak jak Tomek mowi czy nawet na jakiejs miejscowce i poogladac rosliny albo jakies yamadori.
Awatar użytkownika
siekierka
Posty: 100
Rejestracja: 12 maja 2013, 21:33
10
Imie i nazwisko: tomek
Województwo: pomorskie

Post autor: siekierka »

no to czekam na propozycje terminu, mozna by rzucic kilka dat np ze 4, zaglosowac czy zrobic ankietke, ktorys ze slaskich klubow widzialem ze robil nawet takie cos na forum z ladnym wykresikiem glosow na konkretne terminy ;) ale dla nas mysle ze przyjdzie jeszcze czas na takie zabawy najwazniejsze zeby sie jednak spotkac i na poczatek wymienic poglady czy poogladac swoje drzewka na telefonie chociaz czy laptopie a pozniej mozna by ustalic sobie jakies spotkania raz na m-c czy raz na 3 m-ce i jakies wspolne formowanie czy omawianie wlasnych drzewek.
tak dla przykladu sledze irlandzkiego bloga a tu kilka informacji o ich stowarzyszeniu nie mowie zeby isc od razu w jakies zarzady, skladki, prezesow itp glupoty - daleki jestem od tego ale chodzi mi o sama idee spotkania i wymiany informacji czy spostrzezen bo z samego forum czy netu ze nie wspomne o polskich mistrzach z jednym z ktorych mialem okazje zamienic kilka slow przy okazji drobnego zakupu a wnioskiem ktory plynal z tego spotkania bylo: " ze sie nie da samemu i ze trzeba isc na warsztaty " i to jeszcze najlepiej do niego... na pewno troche racji w tym jest ale taka forma jest dla mnie nie do przyjecia i zdecydowanie wolalbym juz sie nauczyc czegos od kogos podobnego jak ja ktory podzieli sie np swoimi bledami aby drugi taki jak on ich nie popelnial....
rozpisalem sie a mialo byc krotko... ale co tam...
widze ze jest kilkoro osob ktore czuja bonsaiowego blusa i ktore za 5 czy 10 lat beda juz mialy calkiem fajne drzewka moze nie na poziomie europejskim ale drzewka ktorymi bedzie sie mozna pochwalic przed publicznoscia i drzewka ktore szaremu czlowiekowi beda sie podobac a chyba o to chodzi by coraz wiecej osob sie zainteresowalo trzymaniem "drzewka w doniczce"
pozdrawiam
;)
http://bonsaieejit.com/nibs/
Awatar użytkownika
Aura
Posty: 149
Rejestracja: 29 sty 2013, 21:15
11
Imie i nazwisko: Krzysztof
Województwo: pomorskie

Post autor: Aura »

co do zabezpieczenia korzeni to nigdy nie bawilem sie w jakieś istotne procedury bo bryła korzeniowa była cala. Usunięcie korzeni palowych dopiero po rozwinięciu wlosnikow. Co do spotkania, czekam na propozycje. Moja wcześniej przepadla.
Awatar użytkownika
siekierka
Posty: 100
Rejestracja: 12 maja 2013, 21:33
10
Imie i nazwisko: tomek
Województwo: pomorskie

Post autor: siekierka »

co do korzeni to moje postepowanie jest podobne, nigdy nie zabezpieczalem palowego a po 2-3 sezonach jak drzewko przestawi sie na pobieranie z wlosnikow skracam palowy i formuje bryle korzeniowa pod nowa donice
co do dyskusji na temat spotkania to proponuje sie przeniesc do tematu "Gdańsk?" i tam ustalic szczegoly, jesli nikt nie rzuci propozycji to ja cos zaproponuje w dniach moze piatkowo-niedzielnych na poczatek i zobaczymy jak reszcie bedzie pasowac.
Awatar użytkownika
maciek3miasto
Posty: 410
Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
14
Imie i nazwisko: maciek park
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: gdańsk

Post autor: maciek3miasto »

cześć
piszę enty raz - jestem za spotkaniem. "widze ze jest kilkoro osob ktore czuja bonsaiowego blusa i ktore za 5 czy 10 lat beda juz mialy calkiem fajne drzewka moze nie na poziomie europejskim:" - ja jeszcze nie mam na poziomie europejskim, ale materiały zaczynam mieć w swojej kolekcji na poziomie europejskim i nie boję się tego przyznać, bo tak jest.
Aura - sorry, że dałem dupy i się nie odezwałem ale nie możemy się zrażać i trzeba próbować. myślę, że pierwsze spotkanie będzie ciężko zorganizować, ale kolejne pójdą łatwo.

A oto mój materiał na poziome europejskim, ktoś ma jakieś wątpliwości?
Załączniki
zdjęcie-1.jpg
zdjęcie-1.jpg (203.86 KiB) Przejrzano 8287 razy
pozdrawiam maciek knap
Awatar użytkownika
siekierka
Posty: 100
Rejestracja: 12 maja 2013, 21:33
10
Imie i nazwisko: tomek
Województwo: pomorskie

Post autor: siekierka »

macku szacun ! ;) nie mam watpliwosci ze masz przynajmniej kilka materialow... znajdujesz i kopiesz bardzo fajne drzewa...
a w kwestii spotkania lece z propozycjami do dzialu spotkania.
Awatar użytkownika
Aura
Posty: 149
Rejestracja: 29 sty 2013, 21:15
11
Imie i nazwisko: Krzysztof
Województwo: pomorskie

Post autor: Aura »

świetny materiał Maciek! Ja się dziś spuszczalem przy jalowcu, pierwsze formowanie.
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Świetny pień to dopiero 1/3 - 1/4 sukcesu w sośnie ale powodzenia w zagęszczaniu.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Awatar użytkownika
Aura
Posty: 149
Rejestracja: 29 sty 2013, 21:15
11
Imie i nazwisko: Krzysztof
Województwo: pomorskie

Post autor: Aura »

wracając do tematu, zastanawiam się nad sensem sadzenia do gruntu rośliny wykopanej z pleneru. Kopie się materiał mający predyspozycje więc do donicy z nią a nie do gruntu...
Awatar użytkownika
siekierka
Posty: 100
Rejestracja: 12 maja 2013, 21:33
10
Imie i nazwisko: tomek
Województwo: pomorskie

Post autor: siekierka »

no wlasnie do donicy... trzeba ja miec wiec jak sie nie ma to do gruntu pod baczne oko a za rok do donicy lub drewnianego pojemnika jak ten zmajstrowany przez macka dla jego piknej sosny... a sens tez moze byc taki ze kopac to tez trzeba umic a jak sie nie umi to moze lepiej najpierw do gruntu i jak yamador da rade to wtedy latwiej juz go do treningowego pojemnika a kolejny sens moze byc tez taki ze trzeba jeszcze pewne czesci drzewnego ciala pogrubasic wiec to tez w gruncie latwiej i chyba szybciej i pewnie jakies jeszcze inne sensy sa ale to tak na szybko co przyszlo mi do glowy...

Wysłane z mojego LT30p przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Aura
Posty: 149
Rejestracja: 29 sty 2013, 21:15
11
Imie i nazwisko: Krzysztof
Województwo: pomorskie

Post autor: Aura »

takie przekładanie z gruntu do gruntu na kilka miesięcy niewiele daje. Jak sie nie umie kopać to nawet w grunt nie pomoże, lepiej sobie odpuścić. Byle wiadro z drenem może zastąpić donice a chudziakow z lasu się nie kopie, nie warto ryzykować.
Awatar użytkownika
Aura
Posty: 149
Rejestracja: 29 sty 2013, 21:15
11
Imie i nazwisko: Krzysztof
Województwo: pomorskie

Post autor: Aura »

a właśnie Tomek, jak Ci działa tapatalk? Bo ja się wzbraniam na razie ;)
Awatar użytkownika
siekierka
Posty: 100
Rejestracja: 12 maja 2013, 21:33
10
Imie i nazwisko: tomek
Województwo: pomorskie

Post autor: siekierka »

No ja dzis odpalilem bo sie troszke uaktywnilem na forum a ze telefon zawsze pod reka to postanowilem poprobowac i jak narazie ok, troche jak pisanie smsow ale mozna tez w razie czego przedyktowac tresc jak ktos lubi gadac do smartfona, loguje sie bez przeszkod, watki pokazuje chronologicznie wydaje sie ok, warto sprobowac

Wysłane z mojego LT30p przy użyciu Tapatalka
shatus
Posty: 29
Rejestracja: 27 kwie 2014, 17:58
10
Imie i nazwisko: Patryk
Województwo: zachodniopomorskie

Post autor: shatus »

Też zacząłem używać. Od kilku dni i narazie. Nie narzekam: -)

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
ODPOWIEDZ