Outdoor czy indoor
: 20 sty 2014, 16:38
Witam
. Stałem się szczęśliwym nabywcą takich oto nasion:
Klon palmowy
Ligustr tępolistny
Irga rozkrzewiona
Brzoza brodawkowata
Pigwowiec japoński
Cyprysik Lawsona
Paulownia tomentosa
Klon tatarski
Świerk pospolity
Klon mandżurski
Jodła koreańska
Kosodrzewina
Aktinidia (Kiwi)
Moje pytanie brzmi następująco: które z tych roślin oprócz Kiwi można uprawiać w domu? Uprzedzę, że szukałem na forum i nie znalazłem odpowiedzi.
Dodam również, że nasiona dostałem za grosze, a chciałbym zacząć zgłębiać wiedzę o bonsai. Wiem, że łatwiej(a raczej szybciej) jest kupić sadzonkę i zacząć ja formować, ale mi się nigdzie nie śpieszy. Nasion roznieć posiadam tyle, że mogę w późniejszym czasie pokusić się na eksperymentowanie.W mieszkaniu również mam balkon, który za kilka (kilkanaście?) wiosen może być ozdobiony owocami mojej pracy i cierpliwości W końcu człowiek najlepiej uczy się w praktyce i na własnych błędach. Nie oznacza to jednak, że nie będę zgłębiał wiedzy na ten temat.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
Moje pytanie brzmi następująco: które z tych roślin oprócz Kiwi można uprawiać w domu? Uprzedzę, że szukałem na forum i nie znalazłem odpowiedzi.
![Brick wall ](*,)](./images/smilies/eusa_wall.gif)
Dodam również, że nasiona dostałem za grosze, a chciałbym zacząć zgłębiać wiedzę o bonsai. Wiem, że łatwiej(a raczej szybciej) jest kupić sadzonkę i zacząć ja formować, ale mi się nigdzie nie śpieszy. Nasion roznieć posiadam tyle, że mogę w późniejszym czasie pokusić się na eksperymentowanie.W mieszkaniu również mam balkon, który za kilka (kilkanaście?) wiosen może być ozdobiony owocami mojej pracy i cierpliwości W końcu człowiek najlepiej uczy się w praktyce i na własnych błędach. Nie oznacza to jednak, że nie będę zgłębiał wiedzy na ten temat.
Z góry dziękuję za odpowiedź.