Przesadanie klonu palmowego
: 27 maja 2013, 22:53
Witam,
2 tygodnie temu kupiłem na spontanie bonsai klonu palmowego w Leroy Merlin...
Po spędzeniu paru godzin na zapoznanie się z tematem doszedłem do wniosku, że moje drzewko nie było pod najlepszą opieką (złe formowanie, zachodzące na siebie gałęzie, wiele blizn, doniczka bez siatki, za mała ilość ziemi itp.).
Postanowiłem doprowadzić je do porządku. Przyciąłem już niepotrzebne gałązki by mniej więcej uzyskać pożądany kształt, zredukowałem też liczbę dużych liści. Drzewko wymaga także ewidentnie przesadzenia. Korzonki wychodzą na powierzchnię. Grubsza część korzenia niemal dookoła zawinęła się wzdłuż brzegu doniczki.
Wiem, że na przesadzanie najlepsza jest wczesna wiosna gdy zaczynają pojawiać się nowe pączki, ale czytałem o przypadkach przesadzania klonów nawet później, latem. Czy w związku z opisanym stanem drzewka nie zwlekać dłużej z przesadzaniem czy lepiej będzie jednak poczekać rok?
Gdybym jednak miał przesadzać to czy wskazane by było przycinanie korzeni czy ze względu na porę je zostawić nienaruszone? Po przesadzaniu i przyjęciu się drzewka planowałem je wzmocnić nawożeniem by latem wypuściło pędy i liście by ładnie wyglądało na jesień.
Dziękuję za .!
2 tygodnie temu kupiłem na spontanie bonsai klonu palmowego w Leroy Merlin...
Po spędzeniu paru godzin na zapoznanie się z tematem doszedłem do wniosku, że moje drzewko nie było pod najlepszą opieką (złe formowanie, zachodzące na siebie gałęzie, wiele blizn, doniczka bez siatki, za mała ilość ziemi itp.).
Postanowiłem doprowadzić je do porządku. Przyciąłem już niepotrzebne gałązki by mniej więcej uzyskać pożądany kształt, zredukowałem też liczbę dużych liści. Drzewko wymaga także ewidentnie przesadzenia. Korzonki wychodzą na powierzchnię. Grubsza część korzenia niemal dookoła zawinęła się wzdłuż brzegu doniczki.
Wiem, że na przesadzanie najlepsza jest wczesna wiosna gdy zaczynają pojawiać się nowe pączki, ale czytałem o przypadkach przesadzania klonów nawet później, latem. Czy w związku z opisanym stanem drzewka nie zwlekać dłużej z przesadzaniem czy lepiej będzie jednak poczekać rok?
Gdybym jednak miał przesadzać to czy wskazane by było przycinanie korzeni czy ze względu na porę je zostawić nienaruszone? Po przesadzaniu i przyjęciu się drzewka planowałem je wzmocnić nawożeniem by latem wypuściło pędy i liście by ładnie wyglądało na jesień.
Dziękuję za .!