Mała kolekcja

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
cyniek85
Posty: 22
Rejestracja: 01 lis 2011, 10:03
12
Imie i nazwisko: Krzysztof Berny
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Jaworzno

Mała kolekcja

Post autor: cyniek85 »

Witam!
Dziś dołączyłem do Waszej grupy z kilku powodów - mianowicie: będąc małym dzieckiem dostałem swoje pierwsze bonsai (oczywiście z marketu), jednak jako mały brzdąc nie interesowały mnie wtedy drzewka :wink: . Ostatnimi czasy będąc na giełdzie kwiatowej w Tychach jakaś kobitka pozbywała się swojego materiału - drzewka były bardzo zaniedbane, trawa w doniczkach była większa niż one same, korzenie i pędy na wierzchu, wszędzie grzyb (żałuje że nie zrobiłem żadnych fotek). Postanowiłem zaopiekować się roślinkami bo najprościej mówiąc zrobiło mi się ich żal. Zacząłem wnikliwie czytać fora i blogi poświęcone tematyce. Podstawę miałem ze swojego innego zainteresowania jakim jest sztuka starożytnych Chin, nie ukrywam że bardzo mi zależało na tym aby wreszcie mieć coś "swojego". I tak to się zaczęło...
Link do zdjęć:
http://www.fotosik.pl/u/cyniek85/album/1007966

Proszę o cenne uwagi, propozycje dalszego prowadzenia drzewek, część jak widać jest już wstępnie uformowana, część to moje początki z formowaniem, klony przesadziłem do większych doniczek i już stoją za oknem.

Z góry dziękuję za cenne informacje i pozdrawiam, w razie potrzeby mogę wystawić również więcej zdjęć.
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Ciekawy początek. Materiały też obiecujące. Niektóre z nich nie nadają się do trzymania w domu ale o tym chyba dobrze wiesz.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
cyniek85
Posty: 22
Rejestracja: 01 lis 2011, 10:03
12
Imie i nazwisko: Krzysztof Berny
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Jaworzno

Post autor: cyniek85 »

Hmm, o klonach wiem już stoją za oknem, azalke mam już ok roku i świetnie sobie radzi w domu, trzmielina również rośnie jak na drożdżach, podocarpus też jest w świetnej formie, co do reszty nie jestem pewien które są outdoor, do tej pory zauważyłem że świetnie się rozwijają i znacznie odżyły w domowych warunkach.
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

Fajne klony!

Trzmielinę przesadziłabym do normalnej donicy, to zaledwie odszczepka i bonsai to z niej nie będzie... Rośnie szybko, ale pień kiepsko przyrasta na grubość i zawsze po cięciu budzą sie tylko najwyzsze, najmłodsze oczka, obydwa z dwóch stron gałazki, tak że powstają widełki na widełkach... Mala doniczka dodatkowo zachamuje jej wzrost.

Nie liczyłabym też na fajerwerki z azalii, chociaż sama w sobie jest ładna, ale ten akurat gatunek jakoś nie lubi być formowanym...

Podokarpus też moim zdaniem powinien isć do większej, płaskiej donicy.

Oj czeka cię sporo roboty z zapewnieniem odpowiedniej wilgotności powietrza tym roślinom, uważaj też na przędziorki - to zmora!
Anna Dorota
cyniek85
Posty: 22
Rejestracja: 01 lis 2011, 10:03
12
Imie i nazwisko: Krzysztof Berny
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Jaworzno

Post autor: cyniek85 »

Dzieki śliczne za wskazówki i czekam na więcej - widzę że dobrze zrobiłem pisząc post na forum. Ciąglę się uczę i w razie małych pomyłek proszę o wyrozumiałość lecz krytyka też mile widziana :).
Awatar użytkownika
Herpestes
Posty: 85
Rejestracja: 03 sie 2009, 09:40
14
Imie i nazwisko: Leszek Gramacki
Województwo: warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: Stare Juchy
Kontakt:

Post autor: Herpestes »

Jeśli chcesz by ficusy na zdjęciach 7,8 i 10 zrosły się, to musisz całe pnie owinąć rafią.
http://leszekgramacki.blogspot.com/
cyniek85
Posty: 22
Rejestracja: 01 lis 2011, 10:03
12
Imie i nazwisko: Krzysztof Berny
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Jaworzno

Post autor: cyniek85 »

Zdjęcia przedstawiają tą samą roślinę. Poczytałem trochę i wielu ludzi swoje fikusy owija również agro włókliną a że miałem ją pod ręką to sam spróbowałem. Efekty dalszego rozwoju przedstawię niedługo.
ODPOWIEDZ