Forum poświęcone sztuce bonsai

Witam wszystkich serdecznie.
Rozsadziłem fikusa bo w jednej doniczce były trzy sadzonki.

Po jakimś czasie roślina się rozwinęła i mam teraz 3 piękne małe drzewka.
Chciałbym je wyprowadzić w taki sposób aby były z nich drzewka bonsai.

Oto zdjęcia drzewek:

Drzewko 1(20cm):

Drzewko 2(30cm):

Drzewko 3(25cm):



Jak je przyciąć aby wyprowadzić na bonsai??
Jak prowadzić roślinę aby miała małe listki, bo te które są teraz są standardowej wielkości.
Jaki nawóz polecacie do tej rośliny?:)
Pomożecie??

Nie widać zdjęć.

Jak to nie widać? Ja widzę wszytko super. Sprawdzałem w firefoxie i google chrome.

Ja bym im zapewnił dobre warunki, światło podlewani i nawożenie. Niech szybko rosną kilka lat. Jak pieńki utyją to można się brać za dalsze prace w kierunku bonsai.

a co jak urosną bardzo wysokie? Wtedy będzie chyba ciężko coś z tym zrobić?
Jakie nawożenie proponujesz?? Czym i kiedy?

Przytnij pień na takiej wysokości jakiej chcesz mieć drzewko i wtedy zagęszczaj, nie bój się że będzie ciężko coś z nim zrobić bo nawet grube gałęzie da się formować. Polecam nawóz Bio gold możesz kupić go na allegro .

Ten nawóz Bio Gold jak widzę jest granulowany. Zapewniać roślinie cały czas nawożenie czy na okres zimowy odpuścić?

w zimę również trzeba nawozić, poczytaj o nawożeniu zimą.

Na razie są to sadzoneczki, które muszą porosnąć parę latek. Cięcie na jakąś tam wysokość to bzdura, spowolni to "tycie" pnia. Nie inwestuj w bio, na razie wystarczy jakiś zwykły nawóz do roślin pokojowych. Najlepiej organiczny np. biohumus.

Absolutnie nie przycinaj na wysokość! Ze dwa latka i można będzie pomyśleć. A jak roślina rośnie za duża, to się ją wtedy przycina i już.

Jedyne co bym zrobiła: w dwóch z tych sadzonek (zdjęcia 1 i 3) tworzą się "widły", tzn. roślina idzie na dwa pnie od pewnej wysokości. Przycięłabym jeden a drugi wyprostowała (wystarczy przywiązać do palika).
Tylko dlatego, że jak te gałęzie będą grubsze, to i tak z takich widełek nic ciekawego się nie stworzy a ślad po cięciu będzie potem spory.

AnnaDorota - Teraz we wrześniu mogę to zrobić czy lepiej poczekać do wiosny?
slowikp - inne osoby też właśnie polecają mi ten nawóz, dzięki:)

Spokojnie teraz, to w końcu fikus i dla tej sadzonki nie będzie to jakaś drastyczna interwencja.
Jak najwięcej światła i zobaczy się, co będzie na wiosnę.

Czyli Fikusy można ciąć kiedy się chce? Cięcie w lecie na fikusy działało super:) rozkrzewiały się świetnie:)

Wiosną i latem zawsze będą reagowały szybciej, zimą po prostu mają za mało światła, za krótki dzień. Dlatgo zimą muszą stać na parapecie (oczywiście uwaga na zimne przeciągi).
Cięcie zimą może spowodować że nowe odrosty będą zbyt wyciągnięte - naprawdę mamy wtedy mało światła, czasem całe tygodnie bez słońca.

Właśnie rozdzieliłem drzewka. Części które odciąłem włożyłem do słoika z wodą i mam nadzieje że się ukorzenią. Do doniczek powbijałem metalowe słupki i ponaciągałem drzewka tak aby były proste:) teraz pozostaje tylko czekać:)