Porada dla początkującego hodowcy.

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
Wurg
Posty: 2
Rejestracja: 31 maja 2010, 12:54
13
Imie i nazwisko: AdamK
Województwo: mazowieckie

Porada dla początkującego hodowcy.

Post autor: Wurg »

Witam! Od kilku tygodni zastanawiam się, czy nie zająć się sztuką bonsai. Przeglądałem oferty sklepów, czytałem przeróżne fora, ale z tego co widzę, te forumowisko jest chyba najbardziej profesjonalne.

Mam kilka pytań, gdyż mimo tego, że już nieco poczytałem, to jednak przydałoby mi się kilka solidnych odpowiedzi na moje pytania.

1. Lepiej jest kupić nasiona, czy roczną sadzonkę? Rozważałem obie możliwości i bardziej skłaniałbym się ku pierwszemu rozwiązaniu, ze względu na to, że jak coś robię, to chcę aby to była wyłącznie moja robota.

2. Jeśli kupię 25 nasion w paczce, jak mam je dokładnie wsadzić? Kilka do jednej doniczki, czy tylko po jednym? Na jaką głębokość? Chcę na początek mieć dwa drzewka w osobnych donicach, hodowane równolegle, ale na inne sposoby.

3. To chyba najważniejsze. Jakie gatunki polecacie dla początkującego? Zastanawiałem się nad nasionami Klonu Tatarskiego lub miłorzębu, w ostateczności wiązu.

4. Drzewka będą hodowane w domu, rosłyby w pokoju, gdzie okno jest od wschodu, zimą trochę wieje.

5. Czy siatki do doniczek trzeba kupować po kilkanaście sztuk, czy jedna wytrzyma długi czas?

To z mojej strony byłoby na razie tyle, mam nadzieję na pomocne rady, także przydałyby się linki do najlepszych sklepów wraz z opiniami. Można się kontaktować także na gg: 3371923.

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

1. Jak zaczniesz budowac dom to otworzysz cementownie a nim to zrobisz to zaczniesz wydobywac rude metali bo bez stali sie nie obedzie - ale wkoncu bedzie to twoja robota a to sie przeciez liczy!!! Rzucasz sie na głeboka wode bez umiejetnosci pływania.
2. patrz pkt 1
3. A gdzie chcesz trzymac rosliny?? Miłorząb to jeden z trudniejszych gatunków i dosc zadko stosowanych w bonsai z uwagi na jego trudnosc w maskowaniu ran. Razem z klonem nadaja sie do trzymania na zewnatrz. Wiaz jesli drobnolistny to przez zime trzeba mu zapewnic temp ok 0 do +5st C.

Polecam kilkuletnie drzewa nie roczne sadzonki.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Awatar użytkownika
komski
Posty: 12
Rejestracja: 18 lut 2010, 16:38
14
Imie i nazwisko: Michal L
Województwo: mazowieckie

Post autor: komski »

1. Ja bym radził kupić Ci sadzonkę bo minie bardzo dużo czasu za nim będziesz mógł coś zrobić z wysianymi drzewkami.Możesz zrobić też tak,że posiejesz nasionka i będziesz czekał a w między czasie zakupisz jakieś sadzonki i na nich będziesz się uczył pielęgnacji i różnych zabiegów.

2. O wysiewie nasion poczytaj na jakimś forum ogrodniczym.

3. Klon i miłorząb są to drzewka do uprawy na zewnątrz a nie w mieszkaniu.Wiąza też jest najlepiej trzymać na zewnątrz.Może być trzymany w domu ale wtedy jest mniej odporny na różne choroby i po prostu słabszy.

4. Z drzewek do domu na początek polecałbym fikusy,są łatwe w pielęgnacji.Mogą być również Carmony,serissy,podocarpusy,ligustr chyba też jak się nie mylę.

5. Jeśli chodzi Ci o siatki do zabezpieczania dziur odpływowych to możesz kupić siatkę którą używa się w budownictwie do ścianek z karton-gipsu.Sprzedawana jest na metry i jak dla mnie spełnia swoje zadanie.Kupujesz sobie z metr takiej siatki i wycinasz tyle ile jest Ci potrzeba :)
Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
maciek3miasto
Posty: 410
Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
14
Imie i nazwisko: maciek park
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: gdańsk

Post autor: maciek3miasto »

1. Zapomnij o nasionach i sadzonkach, lepiej od razu kupić roślinę paroletnią w szkółce leśnej i coś z tego robić. Nawet jeśli zrobisz bonsai ze 100-u letniej rośliny, to nadal to będzie twoje bonsai i wyłącznie twoja robota. Więc poco marnować na początek 10 lat?
2.Lepie zabrać się za liściaste. Tu masz dużo możliwości, wybieraj te z małymi liśćmi.
3/4. Ja polecam rośliny z naszej szerokości geograficznej, które hoduję się przez cały rok na zewnątrz .
Jeśli chcesz coś robić w domu to fikusy i inne takie, z których się robi nidoory. Niech wypowiedzą się inni na temat hodowli wewnętrznych roślin.
5 ?

Najważniejszą rzeczą wydaję mi się to jest porzucenie pomysłu na zaczynanie od nasion czy sadzonek, chyba że to mam być na zasadzie 3 filara emerytalnego za X lat.
pozdrawiam maciek knap
Wurg
Posty: 2
Rejestracja: 31 maja 2010, 12:54
13
Imie i nazwisko: AdamK
Województwo: mazowieckie

Post autor: Wurg »

Komski: Wielkie dzięki, Ty dałeś mi najlepsze odpowiedz i rozwiałeś dosłownie wszystkie wątpliwości. Rezygnuję z nasion, i już szukam Serissy, aby kupić kilkuletnią roślinkę. Także jednocześnie kupię kilka doniczek i porozsiewam na sionka, aby sobie rosły równolegle - by za nawet kilkadziesiąt lat łezka się zakręciła z dumy. ;) Przygotowania do stworzenia optymalnych warunków potrwają z miesiąc, ale warto będzie czekać i mam nadzieję, że wszystko dobrze pójdzie. Dzięki. ;]
Awatar użytkownika
maciek3miasto
Posty: 410
Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
14
Imie i nazwisko: maciek park
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: gdańsk

Post autor: maciek3miasto »

"Także jednocześnie kupię kilka doniczek i porozsiewam na sionka, aby sobie rosły równolegle - by za nawet kilkadziesiąt lat łezka się zakręciła z dumy."

To po co się pytasz jak i tak zrobisz jak sobie to wcześniej wymyśliłeś. Trochę lub nawet bardzo to naiwne, 1000 przed tobą i 1000 po tobie początkujących próbowało już tej drogi, ale chyba wszyscy dali se z tym spokój i Ty też. Sam zobaczysz, pogadamy za rok albo 2 lata najdalej.
Rezygnuję z nasion, i już szukam Serissy, aby kupić kilkuletnią roślinkę. Także jednocześnie kupię kilka doniczek i porozsiewam na sionka, aby sobie rosły równolegle - by za nawet kilkadziesiąt lat łezka się zakręciła z dumy.
Nie rozumie, to w końcu rezygnujesz z tych nasion, czy nie. Jak chcesz zaplanować i rozłożyć misterny plan na dziesięciolecia i dojść do wielkiego finału z X lat, skoro nawet twoja wypowiedź nie jest dobrze zaplanowana i potrafi być sprzeczna na przestrzeni 2 zdań?
Polecam cytryny, pomarańcze i inne cytrusy, nasiona masz za darmo prawie.
pozdrawiam maciek knap
Awatar użytkownika
Herpestes
Posty: 85
Rejestracja: 03 sie 2009, 09:40
14
Imie i nazwisko: Leszek Gramacki
Województwo: warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: Stare Juchy
Kontakt:

Post autor: Herpestes »

Wurg kilka tygodni to zamało żeby zacząć od wysiewu nasion.Radziłbym więcej poczytać zanim polecisz kupić serisse,a najlepiej wybierz się na warsztaty.
http://leszekgramacki.blogspot.com/
ODPOWIEDZ