Garść pytań o bluszcz
: 03 kwie 2010, 17:45
Witam!
Jestem tu nowy, więc proszę o wyrozumiałość, gdybym coś niechcący nabroił. =)
Niecałe 2 tygodnie temu, będąc w centrum ogrodniczym, prawie przypadkiem kupiłem mały bluszczyk. Już w domu zorientowałem się, że jak na bluszcz, to ma całkiem interesujący kształt, tzn. jeden główny pęd jest dośc gruby i wygląda prawie jak konar albo nawet pień. Pojawiła mi się w głowie myśl o bonsai.
Poniżej zdjęcia:
Nigdy wcześniej nie zajmowałem się sztuką bonsai, ale kiedyś trzeba zacząć. W związku z tym, mam kilka pytań:
1) Czy jest to bluszcz indoorowy czy outdoorowy? Jeśli out, to czy ma szansę przetrzymać zimę na balkonie (doniczka fi 10 cm, zawsze mogę przesadzić do większej ew. zakopać w piasku, jednak do dyspozycji mam tylko balkon w bloku, więc wszystkie szklarnie, oranżerie etc odpadają)? Jeśli jest out i nie wytrzyma zimy na balkonie, to czy outdoorowa odmiana może stać w mieszkaniu, i jeśli tak, to w jakich miesiącach?
2) Czy to w ogóle nadaje się na bonsai? :D Oczywiście nie musi to być prawdziwe, formalne bonsai, może być jakaś forma pochodna, w końcu to moje pierwsze podejście i chcę się nauczyć przede wszystkim technik pielęgnacyjnych. Jednak pewien charakter bonsai chciałbym zachować, stąd pytanie o nadawanie się. Widziałem w internecie zdjęcia bonsai z bluszczu, ale jest ich niewiele. Na tym forum też niewiele informacji o bluszczu.
3) Czy lepiej zacząć go formować już teraz, czy pozwolić mu nabrać większych rozmiarów i później usunąć nadmiar? Dodam, że teraz bardzo intensywnie rośnie, praktycznie z każdego węzła puszcza pęd.
4) Jak już napisałem, nie zależy mi tak bardzo na oficjalnej formie, ale wydaje mi się, że najlepszym pomysłem byłaby forma pół-kaskadowa.
Z góry dziękuję za ew. odpowiedzi.
Jestem tu nowy, więc proszę o wyrozumiałość, gdybym coś niechcący nabroił. =)
Niecałe 2 tygodnie temu, będąc w centrum ogrodniczym, prawie przypadkiem kupiłem mały bluszczyk. Już w domu zorientowałem się, że jak na bluszcz, to ma całkiem interesujący kształt, tzn. jeden główny pęd jest dośc gruby i wygląda prawie jak konar albo nawet pień. Pojawiła mi się w głowie myśl o bonsai.
Poniżej zdjęcia:
Nigdy wcześniej nie zajmowałem się sztuką bonsai, ale kiedyś trzeba zacząć. W związku z tym, mam kilka pytań:
1) Czy jest to bluszcz indoorowy czy outdoorowy? Jeśli out, to czy ma szansę przetrzymać zimę na balkonie (doniczka fi 10 cm, zawsze mogę przesadzić do większej ew. zakopać w piasku, jednak do dyspozycji mam tylko balkon w bloku, więc wszystkie szklarnie, oranżerie etc odpadają)? Jeśli jest out i nie wytrzyma zimy na balkonie, to czy outdoorowa odmiana może stać w mieszkaniu, i jeśli tak, to w jakich miesiącach?
2) Czy to w ogóle nadaje się na bonsai? :D Oczywiście nie musi to być prawdziwe, formalne bonsai, może być jakaś forma pochodna, w końcu to moje pierwsze podejście i chcę się nauczyć przede wszystkim technik pielęgnacyjnych. Jednak pewien charakter bonsai chciałbym zachować, stąd pytanie o nadawanie się. Widziałem w internecie zdjęcia bonsai z bluszczu, ale jest ich niewiele. Na tym forum też niewiele informacji o bluszczu.
3) Czy lepiej zacząć go formować już teraz, czy pozwolić mu nabrać większych rozmiarów i później usunąć nadmiar? Dodam, że teraz bardzo intensywnie rośnie, praktycznie z każdego węzła puszcza pęd.
4) Jak już napisałem, nie zależy mi tak bardzo na oficjalnej formie, ale wydaje mi się, że najlepszym pomysłem byłaby forma pół-kaskadowa.
Z góry dziękuję za ew. odpowiedzi.