Acer Palmatum

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
YukoPl
Posty: 17
Rejestracja: 22 lut 2010, 10:43
14
Imie i nazwisko: Szymon B
Województwo: pomorskie

Acer Palmatum

Post autor: YukoPl »

Witam, jako że to mój pierwszy post na tym forum, to z góry wszystkich pozdrawiam i przepraszam za idiotyczność moich niektórych pytań ;]
Postanowiłem wychodować od "nasionka" drzewko bonsai. Padło na Acer Palmatum. Czy mógłby ktoś poradzić jak najlepiej rozpocząć jego hodowle ? (jaka ziemia, w jakiej doniczce, albo inny magiczny sposób). Z góry chciałbym też prosić o używanie raczej ogólnie zrozumiałych słów, lub jakby można to od razu tłumaczenie
Awatar użytkownika
Pit
Posty: 390
Rejestracja: 17 sie 2004, 16:32
19
Imie i nazwisko: Piotr S.
Województwo: świętokrzyskie
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Pit »

Temat wysiewania był poruszany wielokrotnie, trzeba uzyc funkcji SZUKAJ lub zajrzec do googli np:
http://poradnikogrodniczy.pl/nasiona.php i masz tu wszystko...
Piotr
slowikp
Posty: 64
Rejestracja: 29 maja 2009, 06:34
14
Imie i nazwisko: Pawel S
Województwo: mazowieckie

Post autor: slowikp »

Ciężka sprawa z tymi nasionami. O samym wysiewie jest ze dwie stronki i pewnie nikt ci nie przepisze tego, a jak kupiłeś na allegro to powinni ci dać instrukcje obsługi :-) :-) :-)
Awatar użytkownika
dzony1991
Posty: 2
Rejestracja: 27 mar 2010, 15:49
14
Imie i nazwisko: Janek J
Województwo: dolnośląskie

Post autor: dzony1991 »

Ja od 2 lat usiłuję wysiać Klon Palmowy z nasionek.
Za pierwszym razem trzymałem ponad 3 miesiące w lodówce na piasku i podlewałem trochę co tydzień i nic nie wyszło.
Za drugim wziąłem doniczkę z kilkoma nasionkami i dałem na 6 miesięcy(od października do końcówki lutego) na otwarty teren. Nadal nic nie wykiełkowało. Możliwe że silne mrozy i dużo śniegu mogło uszkodzić nasionka? :co:
A może robię coś nie tak jak powinno się to robić?
Awatar użytkownika
bubinek
Posty: 117
Rejestracja: 19 wrz 2007, 12:57
16
Imie i nazwisko: Kacper B.
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Leszno

Post autor: bubinek »

Oczywiście, że możliwe, chociaż ostatnio znalazłem kilka wykiełkowanych nasionek klonu (w gruncie).

A co do wysiewu:
W zeszłym roku jesienią pozbierałem dość dużo nasion klonów (różnych, głównie zwyczajnych). Podsuszyłem je trochę na papierze, oberwałem skrzydełka, a jakoś pod koniec października wymieszałem je z wilgotnym żwirem (piaskiem) i pokładłem do doniczek. 3 doniczki były w chłodnym składziku (dość blisko wyjścia na dwór), a dwie pozostałe miałem w pomieszczeniu pod tarasem na parapecie okna. Co jakiś czas (jak gdzieś przeczytałem najpierw co 2 tygodnie, a w ostatnim miesiącu stratyfikacji co tydzień) sprawdzałem wilgotność i mieszałem zawartość doniczek, lub przynajmniej robiłem kilka dziurek w piasku, żeby wpuścić powietrza. Ważne, żeby piasek był stale wilgotny (nie mokry!). Temperatura idealna miała wahać się w granicach 0 do +5 stopni.
I jak się okazało temperatura była dobra, a zima nie dała aż tak mocno w kość, bo na końcu lutego zauważyłem pierwsze nasionko, które wykiełkowało. Później było już tylko lepiej. W jednej doniczce, z około 10 nasionek wykiełkowało chyba 7 czy 8. Więc skuteczność 80% :-)

Wcześniej też kupowałem nasiona na allegro i z innych sklepów internetowych i spróbowałem stratyfikować je w lodówce, ale moje nasionka Klonu Buergera (klon trójząb) niestety zgniły...
Chyba jednak bardziej opłaca się pozbierać sobie trochę nasionek, o które chyba nie trudno... Są przecież parki, lasy...

Mam nadzieję, że pomogłem.
Pozdrawiam!

Kacper
..::BuBu::..
Awatar użytkownika
Bunny
Posty: 91
Rejestracja: 08 maja 2008, 23:18
16
Imie i nazwisko: Bartek Syczewski
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Bunny »

Istnieje stanowcza różnica między klonami palmowymi a rodzimymi więc nie bardzo rozumiem porównanie i stwierdzenie, że "lepiej sobie pozbierać". Jeżeli masz możliwość "pozbierania sobie" nasion klonu palmowego to zbierz trochę i dla mnie.
Szumi las, ma czas...
Awatar użytkownika
dzony1991
Posty: 2
Rejestracja: 27 mar 2010, 15:49
14
Imie i nazwisko: Janek J
Województwo: dolnośląskie

Post autor: dzony1991 »

Z moich nasionek chyba już nic nie wyjdzie, chyba lepiej będzie zebrać jakieś rodzime roślinki i zacząć je przycinać do bonsai :)
Ostatnio zmieniony 07 kwie 2010, 20:58 przez dzony1991, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Bushman
Posty: 288
Rejestracja: 22 kwie 2008, 00:36
16
Imie i nazwisko: Wojciech N.
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Bushman »

dzony1991 pisze:Z moich na sionek chyba już nic nie wyjdzie, chyba lepiej będzie zebrać jakieś rodzime roślinki i zacząć je przycinać do bonsai
Widzę pierwsze przebłyski rozsądku. Jednak dobrze by było żebyś zamiast pobiec do lasu i wyrwać pierwsze małe drzewko jakie ci wpadnie w ręce lepiej kupił drzewko w szkółce lub ogrodniczym i poćwiczył techniki bonsai zanim wykopiesz coś z natury. Zaoszczędzisz sobie marnego trudu i rozczarowań na jakie ja się naraziłem na początku mojej przygody z bonsai. Warsztaty i spotkania bonsaistów też są nieocenionymi źródłami doświadczenia, które jest niezbędne zanim się coś pozyska z natury.

Pozdrawiam,
Bushman
Wojciech N.
YukoPl
Posty: 17
Rejestracja: 22 lut 2010, 10:43
14
Imie i nazwisko: Szymon B
Województwo: pomorskie

Post autor: YukoPl »

Troszkę odkopię ten temat, gdyż udało mi się zaopatrzyć w takowe drzewko ( a dokładniej to mam w swym posiadaniu Acer Palmatum 'Atropopurpureum' ) mam pytanko, kiedy i według jakich zasad mam sie kierować przy przycinaniu tego drzewka ?
Awatar użytkownika
lukipela
Posty: 156
Rejestracja: 29 sty 2008, 21:47
16
Imie i nazwisko: Pawel F
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

Post autor: lukipela »

Oczekujesz że ktoś Ci napisze kiedy możesz przycinać nie widząc nawet zdjęcia tego klonu? Co do zasad - ogólne zasady poznasz czytając forum i/lub książki o bonsai. Natomiast konkretnych porad typu "przytnij tą gałąź w tym miejscu" odnośnie Twojego drzewka nikt nie udzieli Ci za pośrednictwem komp.
...
YukoPl
Posty: 17
Rejestracja: 22 lut 2010, 10:43
14
Imie i nazwisko: Szymon B
Województwo: pomorskie

Post autor: YukoPl »

chodzi mi raczej o to w jakim okresie to drzewko moge przyciąć. fotke wrzuce jakoś jutro z rana jeżeli to tak ważne.
Awatar użytkownika
Bushman
Posty: 288
Rejestracja: 22 kwie 2008, 00:36
16
Imie i nazwisko: Wojciech N.
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Bushman »

Jeden obraz mówi więcej niż tysiąc słów.
Co do przycinania to wydaje mi się że można je wykonywać na wiosnę przed puszczeniem liści, latem jak liście się już utrwalą lub jesienią jak już zrzuci liście. Ja osobiście przycinam wiosną mocne cięcia i drobne latem.

Bushman
Wojciech N.
Awatar użytkownika
lukipela
Posty: 156
Rejestracja: 29 sty 2008, 21:47
16
Imie i nazwisko: Pawel F
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

Post autor: lukipela »

Yuko - skoro chodzi Ci o tak ogólne porady to wystarczy użyć opcji "szukaj" na forum lub zajrzeć do pierwszej lepszej książki.
...
YukoPl
Posty: 17
Rejestracja: 22 lut 2010, 10:43
14
Imie i nazwisko: Szymon B
Województwo: pomorskie

Post autor: YukoPl »

miały być zdjęcia to są :
Obrazek Obrazek Obrazek
Generalnie drzewko chciałbym skrócić o tego długiego badyla, który psuje dość konkretnie wygląd tej rośliny. Tylko pytanie czy można to zrobić teraz, czy lepiej poczekać właśnie do lata ?

Co do książki. Niestety jedyna książka którą posiadam która traktuje o <font color="#FF0000">hodowli //ort</font> bonsai to "Bonsai : 101 praktycznych porad " i niestety z klonów jest konkretnie o klonie palmowym w odmianie 'deshojo', tak więc wolałem się zapytać.
ODPOWIEDZ