czym smarowac jin

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
krystian20
Posty: 1
Rejestracja: 01 cze 2009, 17:42
14
Imie i nazwisko: krystian b
Województwo: śląskie

czym smarowac jin

Post autor: krystian20 »

czyn smarowac jin i drewno bez kory by uzyskac biały kolor slyszalem cos o masci cynkowej
Loongi
Posty: 119
Rejestracja: 30 lip 2009, 21:21
14
Imie i nazwisko: Sebastian
Województwo: mazowieckie

Post autor: Loongi »

jest do tego specjalny plyn do jin-ow...niestety skladu nie znam :-) i nie wiem czy jest tam troche cynku :? wiem tylko ze ma dosyc intensywny, nieprzyjemny zapach....
pozdrawiam
Sebastian
gope
Posty: 20
Rejestracja: 15 mar 2009, 15:11
15
Imie i nazwisko: Marcin Odachowski
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Dublin

Post autor: gope »

Lime Sulphur.
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Głównym składnikiem preparatu jest siarczan wapnia ta sama substancja powstaje w zepsutym jajku stąd zapach. Preparatu nie polecam robić samemu lepiej ja kupić w centrach bonsaiowych i uważnie stosować bo jest to srodek ochrony roslin. Przypominam też że odpowiednio przygotowany roztwór wodny tej substancji nadaje sie do oprysków jesienno-zimowych roslin.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
gope
Posty: 20
Rejestracja: 15 mar 2009, 15:11
15
Imie i nazwisko: Marcin Odachowski
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Dublin

Post autor: gope »

Bolas, mam pytanie przy okazji tego tematu.
Wiem, że lime sulphur nie spełnia swej roli w 100% jako środek konserwujący martwe. Żeby utrzymywać skuteczność tego środka trzeba zabiegi po prostu powtarzać. Czy masz doświadczenie z innymi środkami? Szczególnie chodzi mi o środki zapobiegające gniciu drewna. Niestety jest wiele gatunków, które bez zabezpieczenia głebszych ran czymś silniejszym zaczną gnić...
Pytam bo wczesną wiosną będę wykopywał fajnego crataegusa, niestety zaobserwowałem, że jedna strona pnia podgniwa od miejsca gdzie kiedyś była solidna gałąź i tkanka próchnieje prawie do samych korzeni, z tego co widzę.
Na zachodnich forach wyczytałem, że stosują utwardzacze do drewna. Czy ty lub ktokolwiek z forumowiczów stosowało jakieś środki w tego typu problemach?
Z góry dzięki.
Marcin
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

A ja zapytam co to LIME SULPUR?? a prawidłowo Lime suplhur. To nic innego jak angielski odpowiednik naszego "siarczanu wapnia" lime=wapno (nie tylko nazwa cytrusa =] ) a sulphur=siarka. Nie wiem co jeszcze jest dodawane w preparacie do jin ale siarczan wapnia to jego głowny składnik a jak wiemy siarka/siarczany mają bardzo szeroki zakres działania. Wiec czy nazwiesz to lime sulpur/sulphur czy sulfur (bo z takimi pisowniami sie spotkałem) to nadal bedzie chodziło o ta samą substancję. Co do konserwacji juz spruchniałego drewna to bedziesz mial lipe ponieważ srodek nie wnika bardzo głęboko w tkankę natomiast tworzy warstwe ochronna na drewnie nie do przebicia przez szkodniki i grzyby. Oczywiscie shari i jiny konserwuje sie stale przy uzyciu tego srodka a nie tylko jeden raz.
Ponizej pokazane co sie działo z drewnem zabezpieczonym przez preparat do jinow lecz czynnosc ta nie byla powtazana przez kilka lat. Musiałem usunąć pruchnice i zadbać o drewno raz jeszcze.

http://www.bonsaiforum.pl/viewtopic.php ... ekend#p206
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
ODPOWIEDZ