szklarnia---zimowanie---i kilka pytan

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
Wojtek G
Posty: 56
Rejestracja: 10 sty 2008, 22:43
16
Imie i nazwisko: Wojtek G
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Wojtek G »

Owszem mogę się zgodzić, że takie urządzenie to nieprzetestowany prototyp, jeśli o to Ci w ogóle chodzi, bo z Twojej wypowiedzi nie można niczego wywnioskować, ale jeżeli ma pomóc to niech dziewczyna spróbuje. Na pewno łatwiej będzie jej złożyć szklarnię w ten sposób niżby miała instalacje z rur robić. Takie moje zdanie.
Awatar użytkownika
Bushi
Posty: 62
Rejestracja: 05 maja 2008, 00:09
16
Imie i nazwisko: Maciek Krawczyk
Województwo: lódzkie
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Bushi »

A to ci dopiero pomysł. Rodem Adam Słodowy. A nie masz w domu czasem pieca CO? A nie, mieszkasz w bloku...to zrób tak: grzejniki zazwyczaj są montowane pod oknami więc przewierć się przez ścianę uprzednio wstawiając trójniki na pewnym miejscu na rurach dochodzących do grzejnika i od trójników poprowadź kolejne przyłącze na balkon do szklarenki. I nie zapomnij o filtrach do zwilżania powietrza, żeby nie było ono za suche! No i najważniejsze, nie zapomnij o licznikach na grzejniki, z pewnością się ucieszysz jak przyjdzie rachunek za grzanie.
Tak na serio: wyjmij drzewo z donicy (choć niekoniecznie, chodzi tylko o donicę, żeby nie strzeliła) wrzuć do większej donicy i obsyp ziemią aż po samą koronę (pień też ma być przysypany), na koronę załóż agro. Dla pewności możesz wrzucić go do tej szklarni. Od chłodnych wiatrów będzie osłonięty, a to podstawa. Dalej bryła korzeniowa będzie zabezpieczona a to drugi ważny punkt. Tyle, cała filozofia.
Awatar użytkownika
krysztof
Posty: 151
Rejestracja: 22 paź 2006, 12:08
17
Imie i nazwisko: Krzysztof H
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: krysztof »

Popieram cie Maciek i po sprawie ,i znikome koszty a nie jakies podgrzewania itp,glupota totalna.Tak ze Nadia juz teraz chyba wszystko wiesz. Dodam jeszcze od siebie ze swojego doswiadczenia ze robie tak jak napisal Maciek tylko ze bez agrowlokniny i rosliny spokojnie przezywaja zime na moim balkonie.
Krzysztof

Jestem tu, aby nauczyć się.
ODPOWIEDZ