Karmona drobnolistna - proces przesadzania i jego skutki

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
wukung
Posty: 4
Rejestracja: 13 sty 2008, 23:24
16
Imie i nazwisko: Radomir P.
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Gliwice

Karmona drobnolistna - proces przesadzania i jego skutki

Post autor: wukung »

Witam!
Widze Karmona jest dosc popularnym drzewkiem wsrod forumowiczow. Probowalem znalezc lekarstwo na zaistnialy problem, jednak zaden z dotychczasowych postow nie odpowiada na niego w 100%.
Zdecydowalem sie wiec na opublikowanie niniejszgo postu. Otoz:

Rok temu nabylem 8 letnia Karmone. Ze wzgledu na brak danych co do jej poprzedniej pielegnacji dopiero w rok pozniej zdecydowalem sie na przesadzenie drzewka. Odnioslem sie tutaj do wskazowek z ksiazki Collina Lewisa.
Oczyscilem korzenie z gleby i przycialem o ok. 1/2 dlugosci.
Zrobilem wlasna mieszanke z polaczenia z uniwersalnej gleby ogrodniczej (ph 5,5 -6,5)oraz podloza akwariowego(drobne kamienie ok. 2mm srednicy). Zastosowalem drenaz. Nastepnie wypelnilem doniczka gleba i umiescilem w niej drzewko.
Od tej pory drzewko wydaje sie nie rozwijac. Biore pod uwage, ze potrzeba czasu, aby odbudowala sie korona korzenna. Jednak mija 3 tydzien od daty przesadzenia, a nie zauwazylem zadnych postepow w rozwoju drzewka, wrecz przeciwnie listki sa zwiniete, a niektore z nich zaczely opadac. Zastanawiam sie czy presadzenie odbylo sie prawidlowo. Prosze o rade.
Radomir
Polsko - Japonsko - Irlandzka Unia Kulturalna
Awatar użytkownika
fawin
Posty: 186
Rejestracja: 31 lip 2007, 15:17
16
Imie i nazwisko: Krystian P.
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Ustroń

Post autor: fawin »

Na pewno za dużo korzeni przyciąłeś. Przycina się je tyle ile trzeba, a nie za każdym przesadzeniem połowę.

Teraz nic chyba nie możesz zrobić, tylko czekać..

Powodzenia:)
"Nie wywyższaj się, nie unoś, bądź skromny, szanuj innych i Ty będziesz szanowany"
Daichi
Posty: 10
Rejestracja: 08 cze 2008, 19:38
15
Lokalizacja: ÂŁĂłdÂź

Post autor: Daichi »

Z tego co wyczytałem korzeni nie powinno się skracać więcej niż o 1/3...

Życzę powodzenia w regeneracji drzewka.
Awatar użytkownika
fater
Posty: 163
Rejestracja: 13 lis 2004, 11:07
19
Imie i nazwisko: Roman S.
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Katowice

Post autor: fater »

Witam.
Karmona zawsze tak reaguje na wszelkie gwałtowne zmiany i ingerencje. A do takich należą: przesadzanie, mocne cięcie gałęzi i nawet przeniesienie do pomieszczenia przed zimą. Możesz się spodziewać żółknięcia i opadnięcia nawet większej części liści. Dobrze ją zraszaj i podlewaj umiarkowanie, ale tak aby podłoże było zawsze wilgotne.
No, i tak jak piszą koledzy powyżej - czekaj cierpliwie. :-)
U mnie takie stany trwają nawet do 6 - 8 tygodni.
Powodzenia.
Pozdrawiam
Roman
wukung
Posty: 4
Rejestracja: 13 sty 2008, 23:24
16
Imie i nazwisko: Radomir P.
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: wukung »

Dziekuje za rade. Czyli teraz sobie poczekam, zaparze kawe, kupie gazete, ewentualnie, utne mala partyjke w szachy.
Radomir
Polsko - Japonsko - Irlandzka Unia Kulturalna
ODPOWIEDZ