Forum poświęcone sztuce bonsai

Oglądałem drzewko/krzak na tarasie sąsiada i podziwiałem jego zdolność przetrwania.Jako,że odpływ deszczówki z tarasu jest zapchany drzewko stoi często kilka dni w wodzie,aby potem przez kilkanaście dni czekać na nowy deszcz.Nie wiem ile ma lat.Podejrzewam,że jest to pospolity bez,ale liście mi się nie zgadzają.
Chciałbym pozuskać to drzewko bo mi go po prostu szkoda.
Proszę o wszelkie porady.
Dziękuję za odpowiedzi.

To jest budleja.

Na bonsai się raczej srednio nadaje, mizerny pień (cienki i kruchy), a pędy lubią całkiem zamierać na zimę.

Dziękuję za informacje.
Mieszkam w Londynie i klimat jest tu łagodny.
Może uda mi się jednak przesadzić to drzewko do większej donicy na moim tarasie?
Nie dla bonsai,ale z litości.

Na pewno warto, bo to piękny krzew, zwany "motylowym drzewkiem" - kwiaty przywabiają motyle z całej okolicy!

Witam

chciałem przdstawić wam moją budlejkę mini size. Na wiosnę ściąłem wszystkie gałęzie bo rzeczywiście miała długie patyki, ale teraz odbiła z pnia i sukcesywnie uszczykiwana ładnie się zagęszcza.
Niestety przy usczykiwanie nie ma szans na kwitnienie, ale przy tym rozmiarze (ok 10cm) wyglądałyby i tak śmiesznie

No prosze kolejne fajne i nietypowe drzewko. Chetnie zobacze je jak zakwitnie. Oby tak dalej.

no właśnie tez jestem ciekaw, tylko jak je ciągle uszczykuję, to nie ma szans na wypuszczenie kwiatostanu a na razie nie chce pogrubiać gałęzi. Poza tym kwiatostan jest wielkości tego drzewka :D