Strona 1 z 1

Topola osika i ???

: 07 mar 2007, 15:42
autor: pawelo73
Oto dwa kolejne yamadori.
Pierwszy to topola osika - długo szukałem egzemplarza z wmiarę grubym pniem i nisko wyrastającymi gałęziami. Domyślam się że w wypadku pozyskania będzie potrzebne drastyczne cięcie nieco powyżej drugiej gałęzi wyrastającej z prawej strony do przodu. Sprawa pozyskania nie jest przesądzona nie wiem jeszcze czy przypadkiem topola nie ma zamiast nasady długiego pnia ukrytego w ziemi.
Drugiego drzewka nie udało mi się zidentyfikować - rośnie w miejscu gdzie kiedyś był ogród, wygląda mi to na wiśnię lub śliwę - cięcie tak jak się kończą u góry dwa foto.
pozdr

: 07 mar 2007, 19:51
autor: Kamil
Witaj Pawle,

co do drugiego drzewka to moim zdaniem to nie jest material godny uwagi.
Odnosnie topoli to jak juz koniecznie chcesz to oprocz drastycznego ciecia, bym zastosowal rowniez odklad powietrzny.

: 08 mar 2007, 08:50
autor: AnnaDorota
To drugie to moze być ałycza albo czeremcha póĽna.

: 08 mar 2007, 16:01
autor: pawelo73
Dzięki za inform. i sugestie.
Co do ałyczy to Kamil pozwolę się niezgodzić z tobą. To jest drzewko owocowe (mniej istotne jaki gatunek), rośnie szybko i dolne gałęzie odrzuca - trudno w związku z tym znaleĽć materiał który miałby obwód u nasady 20 cm i gałęzie poniżej 1 m (mówię o yamadori a nie specjalnie przycinanych okazach) - jak rozumiem tego dotyczą twoje obiekcje. Tutaj pierwsze gałęzie wyrastają ok 30 cm nad ziemią, plan jest zatem taki przyciąć zostawiając trochę ubiegłorocznych pędów - a następnie pracować nad koroną i zostawić jeden wilk z tyłu kompozycji niech spobie rośnie w niebo i pracuje nad grubością pnia. Poza tym u większości drzew owocowych zdajesię obowiązuje zasada że nie należy ogławiać całego drzewa do gałęzi starszych niż 2/3 letnie - pozostawienie 50 cm pnia o obwodzie 20 cm może się skończyć śmiercią drzewa.

Co do topoli to jest jeszcze gorsza sprawa niż z brzozą. Z tego co widzę to większość dolnych gałęzi jest odrzucana a cała siła idzie w pęd wzrostowy. Problem polega na tym że te gałęzie gniją (w końcu topole osiki rosną na terenach podmokłych) co może powodować przedostawanie się grzybów i bakterii do wnętrza pnia. W tym wypadku obcinając jeden z grubszych górnych konarów zauważyłem że jest w środku lekko czarny - wyrastała z niego całkiem zgniła gałąĽ. Sam pień główny wygląda ok - ale też nie wiem jak to jest niżej, bliżej nasady - zobaczymy.
pozdr