Mój bonsai totalnie uschnÄ…ł! :( Opadły wszystkie l

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
szuger

Mój bonsai totalnie uschnÄ…ł! :( Opadły wszystkie l

Post autor: szuger »

Obrazek

Wyjechałam na tydzień i poprosiłam mamę, żeby go podlewała, ale ona zapomniała!
Przeżyłam szok, jak to zobaczyłam! :(

Czy on już jest spisany na straty?
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
18
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Zdrap kawałek kory,z drzewa i zobaczjaki jest kolor
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
szuger

Post autor: szuger »

najpierw cienka warstwa zielona, a potem jasna, żółta? coś takiego
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
18
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Wiec drzewko zyje,byc moze zostało tylko zbytnio przesuszone,wiec da sie go odratowac,moze jeszcze

Powodzenia 3mam kciuki
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
alloy

Post autor: alloy »

ja jak wyjeżdzam to przed drzwiami pisze kartke podlej bonsai takimi wielkimi zeby nie zapomniala;]
szuger

Post autor: szuger »

chyba bede musiala robic to samo :)
no moze odżyje... oby...
motoblond
Posty: 14
Rejestracja: 07 sie 2006, 12:10
17
Lokalizacja: ToruĂą

Post autor: motoblond »

Witam wszystkich:)
Co do uschniętego drzewka to mi też się to przytrafiło.
Wyjechałam na wakacje i po powrocie stał już tylko mały "sucharek"
Sprawdzałam czy jeszcze żyje w taki sposób jak mówicie i był jeszcze zielony ale mimo długiego podlewania nic już z niego nie wyrosło.

Ostatnio kupiłam nowe drzewko i wszystko było OK. Rosło jak na drożdzach.
Niestety ostatnio bardzo mocno gubi liście i nie wiem co się dzieje.
Hmmm, może mam zdolności do niszczenia a nie cgodowania drzewek.
Muszę się jeszcze wiele nauczyć, ale mam ograniczony dostęp od konkretnych informacji.
Pomóżcie mi uratować moje drzewko.
Pozdrawiam- Gosia
Załączniki
IM004622bb.jpg
IM004622bb.jpg (42.71 KiB) Przejrzano 4187 razy
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
18
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Opisz warunki w jakich trzymany jest wiąz
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
motoblond
Posty: 14
Rejestracja: 07 sie 2006, 12:10
17
Lokalizacja: ToruĂą

Post autor: motoblond »

Trzymam go na komodzie z dala od okna ponieważ pokój jest cały dziń nasłoneczniony. Podobno nie należy wystawiać ich bespośrednio na słońce.
Dowiedziałam się już że mogłam przedobrzyć z nawożeniem i dlatego liście opadają. Chyba najlepiej będzie po prostu dać mu spokój na jakiś czas.
Pozdrawiam :-)
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
18
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Wiąza mozesz spokojnie wystawic na swiatło.
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
ODPOWIEDZ