Strona 1 z 1

Ligustr pospolity - praktycznie nie rośnie.

: 26 lip 2006, 10:26
autor: fidelpatcha
Witam
W kwietniu kupiłem sobie ligustra pospolitego i irgę. Zostały przycięte uformowane i wylądowały najpierw na parapecie (nie miałem balkonu jeszcze), a na przełomie maja i czerwca na balkon gdzie ich miejsce.
Stoją sobie na balkonie w miejscu w miarę nasłonecznionym. Balkon na pd-zach ale szczęśliwie w samo południe zacieniony przez pobliskie drzewo.
Irga jak tylko zrobiła się pogoda rozszalała się i rośnie tak że ledwo można nad nią zapanować.
Ligustr jednak w tym czasie dorobił się zaledwie kilku nowych liści i wygląda bardziej jak patyś. NIe mam niestety zdjęcia.
Wyglada zdrowo tyle, że mało liści, ale nie schną i nie opadają - nie stracił żadnego.
Na balkonie stała spora beczka wypełniona ziemią i w niej wylądował ligust - niczym w gruncie - pomyślałem.
Z tym że nie wiem jaka to ziemia - może być wyjałowiona - mieszkanie świeżo kupione.
Proszę o jakieś sugestie - z tego co czytałem nasz ligustr to twardziel i rośnie w zasadzie na wszystkim a do tego mocno się zagęszcza - ale nie mój.

: 26 lip 2006, 12:54
autor: PiotrMochocki
Damianie przyczyny moga być różne..1 moze byc taka ze moze miec zamało słońca,mój rosnie na pełnym słóncu,i rosnie bardzo ładnie.

Czy nawozic go?Moze on jest poprostu głodny?

: 26 lip 2006, 13:29
autor: fidelpatcha
*>Arke<* pisze:Damianie przyczyny moga być różne..1 moze byc taka ze moze miec zamało słońca,mój rosnie na pełnym słóncu,i rosnie bardzo ładnie.

Czy nawozic go?Moze on jest poprostu głodny?
Co do słońca to nie powinien "marudzić" bo w ok godz 14 już słońce ma.
A co do nawozu to muszę go chyba zasilić, bo możliwe że ten "drobiazg" po przesadzeniu przeoczyłem.

: 26 lip 2006, 13:47
autor: PiotrMochocki
Wiec tu moze być ten powód,jak mówisz byl przesadzany,więc osłabł jak go nakramisz powinno ruszyc,pamietaj tylko ze lepiej daj mniej niz zalecaja niz przedobrzyc,wiesz sam jakies skutki :-)

Powodzenia :wink:

: 26 lip 2006, 15:12
autor: Corfe
roślina musi zregenerować bryłę korzeniową i dopiero ruszy masę zieloną .. pozostaje czekać i przesadzać jedynie jesienią lub wczesną wiosną uważając by nie naruszyć za bardzo korzeni..

: 27 lip 2006, 10:48
autor: acer6
*>Arke<* pisze:Wiec tu moze być ten powód,jak mówisz byl przesadzany,więc osłabł jak go nakramisz powinno ruszyc,pamietaj tylko ze lepiej daj mniej niz zalecaja niz przedobrzyc,wiesz sam jakies skutki :-)

Powodzenia :wink:
Moim zdaniem nie powinno się "karmić" takich niepewnych roślin ,bo w czym to ma pomóc ? Jesli nie rośnie to z pewnością nie z tego powodu (z braku nawozu mogą żółknać liście, przyrosty są mniejsze i marniejsze ,ale są ).
Nawóz nie jest jakimś tam cudownym "speedem" dla niemrawych roślin ,pomaga raczej tym co nie mają problemów ze wzrostem .Jesli ma słabą bryłę korzeniową powinieneś się wystrzegać nawożenia !
Nie wystawiaj rośliny na pełne słońce ,podlewaj i czekaj . Ligustry nie powinny mieć problemów z regeneracją korzeni ,no ale jak widac nie są niezniszczalne.

[/list]

: 27 lip 2006, 11:11
autor: fidelpatcha
No to teraz jestem w kropce...
Rozumiem, że jeśli jest to kwestia zbytniego zredukowania bryły korzeniowej to on najpierw odbudowuje ją.
Jeśli jednak jest to kwestia jałowej gleby, to nawożenie pomogło by.
Jak pisałem, drobne przyrosty się pojawiły.
Więc teraz nie wiem - nawozić i zostawić na słońcu, nie nawozić i z tego słońca zabrać, czy może jakaś inna konfiguracja?

: 27 lip 2006, 12:18
autor: PiotrMochocki
Poczekaj jeszcze 2 tyg.sam zobaczysz,jesli bede przyrosty sprubuj moze pierw 1/2 dawki.Jesli nie bedzie skutków ubocznych mozesz zasilac normalnie.Narazie jak Acer wymienił cien i woda

: 31 lip 2006, 08:04
autor: fidelpatcha
No i okazało się, że zaczął puszczać listki - tak sam z siebie - zaraz po waszych odpowiedziach.
Poczekam jeszcze chwilę a potem lekko zacznę zasilać.

: 31 lip 2006, 14:58
autor: PiotrMochocki
Powodzenia zycze,

Re: Ligustr pospolity - praktycznie nie rośnie.

: 13 paź 2015, 22:21
autor: Skaut413
Witam wszystkich bardzo serdecznie,
jestem nowym użytkownikiem na tym forum.

Od marca jestem szczęśliwym posiadaczem ligustra pospolitego. Z paczki 10 nasionek(z allegro) wyrosły mi dwa drzewka. Niestety rosły tak blisko siebie że ich system korzeniowy jest już dosyć mocno połączony a ja sam nie chce ich rozdzielać. Zresztą natura zrobi swoje i wygra silniejsze drzewko.

Nie mam warunków aby rosły sobie na zewnątrz a w pokoju mają do dyspozycji tylko parapet. Nie jest to miejsce bardzo nasłonecznione. Niestety pod parapetem jest kaloryfer ale coż, jak będzie chłodniej w pokoju to nic się mi nie stanie. Na szczęście parapet jest szeroki i ciepłe powietrze nie uderza w ligustry.

Od jakiegoś czasu zastanawiam się co dalej z nimi robić.
-Raz w tygodniu były traktowane nawozem HB-101.
-Są jakoś delikatnie uformowane drutem żeby liście miały przestrzeń do rozwijania się.
-W tygodniu zauważyłem że liście mają biały nalot. Możliwe że to od wody która ma kamień. Wytarłem dokładnie każdy listek a jak się pojawi to coś ponownie to wstawię dokładne zdjęcia.

Moje pytania na teraz do specjalistów to:
-Czy robić okres przerwy od nawozu? Jak tak to do kiedy?
-Czy podlewanie w okresie zimowym ma być obfite?

Pozdrawiam

Re: Ligustr pospolity - praktycznie nie rośnie.

: 14 paź 2015, 16:25
autor: Silver
Na pierwszej stronie forum jest stały wątek pt.: "Gatunki drzew spotykane w Bonsai" .Potem wątek Indoor .Tam poszukaj Ligustra i odpowiedzi na prawie wszystkie Twoje dotychczasowe pytania.